tylko, że uwaga w tym zestawie nie działa dobrze jeden element, który nie wiem jak się nazywa... hmm... to jest taki patyk o przekroju kwadratu z ponacinanymi w odpowiednim rytmie rowkami , wkłada się to pod naciągnięte na krosno nitki i przekręca tak by raz podnosił nitki parzyste a raz nieparzyste no i niestety te rowki nie są dobrze nacięte - odległość między nimi jest za duża, nie trafia w nitki
bez tego też można tkać, ale ten patyk byłby sporym ułatwieniem
to jest zabawka dla dziecka które lubi takie dłubaniny, haftowanie, plecenie, układanie obrazków z koralików itp. trzeba mieć cierpliwość i wytrwałość
muszę przyznać, że zawsze przed jakąś "okazją" wiele czasu spędzam na poszukiwaniach odpowiedniej zabawki przed minionymi Świętami, to już miałam załamkę nic mi się nie podobało
To dziecko od maleńkości lubi pudełka i klucze. Ostatnio ma też fazę na monety i oszczędzanie i bardzo chciał mieć skarbonkę. Lubi też mechanizmy a tam można trochę podejrzeć na czym to polega, że raz się otwiera, a raz nie. Szyfr w tej skarbonce polega tylko na tym, że jest z góry narzucony jeden numerek, który trzeba ustawić żeby ją otworzyć, ale pięciolatka to usatysfakcjonowało No i jest solidna. Poza tym jak się dostaje skarbonkę, to każda babcia czy dziadek coś do niej wrzuci, więc wiecie, rozumiecie...
Dobra gra - Cluedo - wersja karciana lepsza niż planszówka. Bardzo spodobały mi się gry K2 i Siedem Cudów Świata. Ticket (pociągi) rozszerzenie bardzo fajne - mapa Deutschland Fajne są skoczki (dostały osły) - U i K używają codziennie.
jeszcze raz napiszecie o planszówkach i zamykam wątek !
ja nie mam z kim grać o ! i denerwuje mnie to strasznie !
normalne zabawki poproszę takie dla 3 latka i roczniaka
noo żartuję piszcie piszcie ja wszystko notuję
u nas hitem przez chwilę była ciastolina (aż ja nie straciłam cierpliwości) lego duplo supermarket się nie sprawdziło, chociaż pomieszane z innymi jest codzienną zabwką
a najlepszy był znikopis taki zwykly za 9 zł bazgrają i kasują na zmianę obie, fajnie się tym bawią
a teraz w biedronce były fajne książeczki po chyba 3 zł z naklejkami i "szeleszczące wierszyki" super do czytania
U nas K. krótko przed Świętami miał okazję bawić się taką grą, w której łowi się rybki na wędkę - coś takiego. Dwa dni rekolekcji, na których byliśmy niczym innym się nie bawił. Dostał swoje, ale się niestety okazały trochę za szybko kręcące i się na razie zniechęcił - może jak się baterie trochę wyładują, to będzie mu łatwiej.
beatasb ale z kim ? trzebaby mieć jakiego dorosłego pod ręką mąż nie chce/ nie lubi/ nie wiem, może nie trafiliśmy jeszcze na taką która by mu się podobałą
dobble nie, carcasoone nie, dixit nie to co jeszcze mogę spróbować?
Osobiście widziałam pełno tych zestawów, ale na pierwszy rzut zdecydowaliśmy się na mniejszy i mniej kosztowny, bo jakby się chłopcom nie spodobało, to lipa by była. A generalnie takie tunele, dość skomplikowane, to buduje starszy i my rodzice (tak lubimy się bawić klockami) i wtedy piłeczki można popuszczać. A piłek, piłeczek, piłeczuniek, to mamy po prostu fulllll, młodszy piłko fan, ach jak On w piłkę nożną na boisku już gra , sama radośc.
ok, to jeszcze Wam powiem co mam w szafie... wg to będzie hit, ale muszę poczekać kilka lat, bo to jednak za skomplikowane dla moich dzieci... kupiłam i się tym bawiłam i stwierdziłam, że dzieci frustrować nie będę
kula z labiryntem w środku po tym labiryncie trzeba przeprowadzić kuleczkę (w opisie aukcji jest filmik)
Kola zebate z Quercetti u nas tez w uzyciu. Ale na kule, ktora linkowala Joannna trzeba uwazac Dalismy ja synowi na mikolaja. Jeszcze sie cieszylismy, ze na pudelku jest napisane "wzmacnia cierpliwosc"... U nas wzmocnila frustracje ) Musielismy mu w koncu ta kule schowac, bo tak sie na nia wsciekal. Ale moze rzeczywiscie nie trafilismy wiekowo? Syn ma prawie 7 lat. Ale hitem wszechczasow sa u nas klocki kappla. Zwykle deseczki drewniane, z ktorych dzieci buduja cuda. Od 3 lat w ciaglym uzyciu. Najpierw byly budowane tory dla kulek z tego, pozniej jakies domki, teraz co raz bardziej skomplikowane konstrukcje. Bawi sie 6latek i dwulatka, a nawet niemowlak lubi podgryzac
@Uja, spokojnie Upajam sie radoscia z planszowek, ze zalapali WRESZCIE, ze to sluzy do zabawy, a nie rozwalania i ze da sie bawic wg jakichs stalych regul, ale to dotyczy 8,5 latki i prawie 7-latka! Wczesniej byla masakra. Co mnie wzielo na ambicje i edukacje, to kolejne zestawy ladowaly - zdekompletowane, poniszczone - w smieciach, az w koncu powiedzialam, ze grac beda sobei w przedszkolu i dopiero jak uslysze po raz kolejny, ze naprawde graja, to pogadamy o zakupie czegos do domu. Po tym, jak musialam wyrzucic caly wor (np. ok. 20 zestawow puzzli i kilka gier Haby, wiec krew mnie zalewala, bo to juz naprawde konkretne marnotrawstwo pieniedzy), olalam. Trudno, niech zyja jak asocjalni... no i jednak w koncu ruszylo, w szkole. Ale chyba chodzilo tez o to, zeby wyjsc z gier dla malych dzieci i przejsc na poziom gier bardziej zlozonych, takich, w ktorych sie wiecej dzieje.
U nas pojawiła się kolejna książka z naklejkami z serii TopModel, tym razem "Domek na drzewie" - cudne to jest! tematyka w sam raz dla naszej Ali Oprócz naklejek są też kalkomanie oraz jakaś tam zachęta do kolorowania i dorysowywania niestety tanie to to nie było
Czy znacie maskotki BlueNose? U nas to jest inwazja... Ala dostała od koleżanek 5, a koleżanka, z którą wyprawiała urodziny - 10 sztuk! (bo prosiła wszystkie koleżanki, by jej sprezentowały właśnie blunołsa...)
Serię naprawdę polecam. Auta dla małych fanów motoryzacji, ale córka moja też lubi. Córka uwielbiająca robaki najbardziej lubi "co robią mrówki" I żaby. Pająki najświeższe więc jeszcze się tak nie przywiązali.
Żaby zawierają karty "encyklopedyczne" - mogą być i dla maluchów i dla starszych (takich 6+ dzieci) Mrówki są nieco na zasadzie "MamOko" - jest historia pasikonika, któremu popsuły się skrzypce itp.
Komentarz
http://allegro.pl/krosno-tkackie-4-kolory-wloczki-w-wa-lb-168-i4817571696.html
mi zależało, żeby było duże i drewniane
tylko, że uwaga w tym zestawie nie działa dobrze jeden element, który nie wiem jak się nazywa... hmm... to jest taki patyk o przekroju kwadratu z ponacinanymi w odpowiednim rytmie rowkami , wkłada się to pod naciągnięte na krosno nitki i przekręca tak by raz podnosił nitki parzyste a raz nieparzyste
no i niestety te rowki nie są dobrze nacięte - odległość między nimi jest za duża, nie trafia w nitki
bez tego też można tkać, ale ten patyk byłby sporym ułatwieniem
to jest zabawka dla dziecka które lubi takie dłubaniny, haftowanie, plecenie, układanie obrazków z koralików itp. trzeba mieć cierpliwość i wytrwałość
przed minionymi Świętami, to już miałam załamkę
nic mi się nie podobało
http://allegro.pl/metalowa-kasetka-skarbonka-z-szyfrem-sejf-hit-cz-i4877344171.html
metalowa skarbonka z szyfrem i kluczem i podwójnym dnem dla pięciolatka.
To dziecko od maleńkości lubi pudełka i klucze. Ostatnio ma też fazę na monety i oszczędzanie i bardzo chciał mieć skarbonkę. Lubi też mechanizmy a tam można trochę podejrzeć na czym to polega, że raz się otwiera, a raz nie.
Szyfr w tej skarbonce polega tylko na tym, że jest z góry narzucony jeden numerek, który trzeba ustawić żeby ją otworzyć, ale pięciolatka to usatysfakcjonowało
No i jest solidna.
Poza tym jak się dostaje skarbonkę, to każda babcia czy dziadek coś do niej wrzuci, więc
wiecie, rozumiecie...
Ticket (pociągi) rozszerzenie bardzo fajne - mapa Deutschland
Fajne są skoczki (dostały osły) - U i K używają codziennie.
ja nie mam z kim grać o ! i denerwuje mnie to strasznie !
normalne zabawki poproszę takie dla 3 latka i roczniaka
noo żartuję piszcie piszcie ja wszystko notuję
u nas hitem przez chwilę była ciastolina (aż ja nie straciłam cierpliwości)
lego duplo supermarket się nie sprawdziło, chociaż pomieszane z innymi jest codzienną zabwką
a najlepszy był znikopis taki zwykly za 9 zł
bazgrają i kasują na zmianę obie, fajnie się tym bawią
a teraz w biedronce były fajne książeczki po chyba 3 zł
z naklejkami i "szeleszczące wierszyki" super do czytania
Ale chyba jednak największym hitem (poza drewnianym domkiem z meblami) są klocki quercetti:
http://merlin.pl/Ukladanka-kolorowe-rury-40-elementow_Quercetti/browse/product/206,973691.html?utm_source=ceneo_porownywarka&utm_medium=porownywarki&utm_term=Układanka---kolorowe-rury--40-elementów&utm_campaign=zabawki_ceneo
i do tego mają jeszcze to, też quercetti:
http://avalon.pl/zestaw-konstrukcyjny-saksofon-p1179885.html?gclid=CNbyyK6lhcMCFauWtAod_XcAUA
Oba zestawy są kompatybilne.
I z klocków dostali jeszcze takie słomki, młodszy próbuje, starszemu idzie sprawnie:
https://domino-edu.pl/pl/p/Bamp-300-elementow-Slomki-konstrukcyjne/1243
oraz w te we dwójkę też działają, klocki-wafle:
http://www.renax.pl/pl_PL/p/Klocki-Wafle-Mix-100-Elementow/305?gclid=CJnb4umlhcMCFbPItAodaEcACw
Pierwsze quercetti i te ostatnie wafle, obaj dają radę, natomiast w słomki Piotruś jest słabszy.
Z tych trzech klocków, polecam quercetti, świetne są.
http://allegro.pl/bv3d-duza-kolorowa-mata-wodna-pisak-90x72-prezent-i4926287419.html
Najlepsze w lecie, bo szybko schnie, ale zabawa lepsza, niż ze znikopisem, bo więcej dzieci się mieści, pod warunkiem, że się dużą matę kupi.
I jeszcze (już gdzieś je wklejałam) klocki, które są bardzo porządne, ładne kolory mają, nie łamią się i są jakąś odmianą po nieśmiertelnych lego
http://allegro.pl/listing/listing.php?order=d&string=klocki+zoob&sourceid=Mozilla-search&bmatch=seng-v6-p-sm-1-dz-1209
trzebaby mieć jakiego dorosłego pod ręką
mąż nie chce/ nie lubi/ nie wiem, może nie trafiliśmy jeszcze na taką która by mu się podobałą
dobble nie, carcasoone nie, dixit nie
to co jeszcze mogę spróbować?
może scrable
p.s. ja tam go rozumiem doskonale
pewnie data urodzenia ma wpływ
też nie przepadam, a moze faktycznie nie znalazłam dla siebie
A generalnie takie tunele, dość skomplikowane, to buduje starszy i my rodzice (tak lubimy się bawić klockami) i wtedy piłeczki można popuszczać.
A piłek, piłeczek, piłeczuniek, to mamy po prostu fulllll, młodszy piłko fan, ach jak On w piłkę nożną na boisku już gra , sama radośc.
tory kulkowe, koła zębate oraz takie jakby "grzybki" do układania mozaik
klocki ZOOB, o których pisze C&P też są mega
wg to będzie hit, ale muszę poczekać kilka lat, bo to jednak za skomplikowane dla moich dzieci... kupiłam i się tym bawiłam i stwierdziłam, że dzieci frustrować nie będę
kula z labiryntem w środku po tym labiryncie trzeba przeprowadzić kuleczkę (w opisie aukcji jest filmik)
http://allegro.pl/duza-inteligentna-kula-labirynt-3d-polska-emily-i4975740367.html
są różne poziomy trudności tych kul, nasza ma chyba ze 130 etapów, ja doszłam do
około 60
Myślę, że to fajne dla jakiegoś nastolatka.
Ale na kule, ktora linkowala Joannna trzeba uwazac Dalismy ja synowi na mikolaja. Jeszcze sie cieszylismy, ze na pudelku jest napisane "wzmacnia cierpliwosc"... U nas wzmocnila frustracje ) Musielismy mu w koncu ta kule schowac, bo tak sie na nia wsciekal. Ale moze rzeczywiscie nie trafilismy wiekowo? Syn ma prawie 7 lat.
Ale hitem wszechczasow sa u nas klocki kappla. Zwykle deseczki drewniane, z ktorych dzieci buduja cuda. Od 3 lat w ciaglym uzyciu. Najpierw byly budowane tory dla kulek z tego, pozniej jakies domki, teraz co raz bardziej skomplikowane konstrukcje. Bawi sie 6latek i dwulatka, a nawet niemowlak lubi podgryzac
Oprócz naklejek są też kalkomanie oraz jakaś tam zachęta do kolorowania i dorysowywania
niestety tanie to to nie było
U nas to jest inwazja...
Ala dostała od koleżanek 5, a koleżanka, z którą wyprawiała urodziny - 10 sztuk! (bo prosiła wszystkie koleżanki, by jej sprezentowały właśnie blunołsa...)
REWELACJA
Najtaniej na nieprzeczytane.pl (ok 25zł/szt - cena okładkowa 39.90)
Co robią auta:
Co robią mrówki:
Co robią pająki:
Co robią żaby:
Kto ma tak samo - daje lajka
Żaby promują wielodzietność
@Sylwunia, pro(te)stuję. Lubię planszówki. Chyba. W sumie nie wiem, bo nie mam... :o3
Auta dla małych fanów motoryzacji, ale córka moja też lubi.
Córka uwielbiająca robaki najbardziej lubi "co robią mrówki"
I żaby.
Pająki najświeższe więc jeszcze się tak nie przywiązali.
Żaby zawierają karty "encyklopedyczne" - mogą być i dla maluchów i dla starszych (takich 6+ dzieci)
Mrówki są nieco na zasadzie "MamOko" - jest historia pasikonika, któremu popsuły się skrzypce itp.