Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Krakowska Akademia Mamy Róży - przebój sezonu: SYSTEMY! Prelegentka: Wiadomo Kto!

1567810

Komentarz

  • @Felicyta - wysłałam
    Jakby ktoś miał problem z otwarciem, trzeba zarejestrować się w serwisie - a zdaje się, że po kliknięciu w "log in" można zalogować się przez fb
  • @Haku!Dzieki!
    Jestes ekspresowa!
  • A propos systemów @Haku jak wygląda Twoja domowa apteczka?

    Masz jakiś pomysł na sensowne wykorzystanie miejsca w szafce i jednocześnie porządek w lekach/środkach opatrunkowych?

    Jakiś czas temu wymyśliłam sobie, że w jednym pudełku będą środki opatrunkowe, w drugim jakieś lekarstwa na schorzenia grypo-podobne i w trzecim reszta. Największy problem mamy z odkładaniem na miejsce (a może z brakiem opisów -? Ja teoretycznie wiem, co gdzie jest, a mąż nie).

    Po jakimś czasie robi się bałagan, bo wszystko jest wkładane jak leci do pierwszego z brzegu koszyczka, albo w ogóle do żadnego. Ulotki osobno, blistry z tabletkami osobno, a opakowania jeszcze osobno. A potem trzeba coś znaleźć i wszystko się przegrzebuje na nowo...

    Szukam jakiegoś sensownego pudełka/pudełek... nie wiem, może masz jakiś pomysł :)
    A może ktoś inny ma? :)
  • Środki pomocy doraźnej mamy w wysoko zawieszonej szafce w wiatrołapie. Tam jest temperatura niższa niz w pozostałej części domu.
    Lekarstwa, które mąż łyka co rano ma w szafce w kuchni, w pudełku, też wysoko, niedostępne dla dzieci.
    Jeśli akurat walczymy z jakąś konkretną infekcją, to mamy podręczne pudełko z aktualnie zażywanym medykamentami i to chyba wszystko.
  • edytowano luty 2015
    Ja mam. Musiałam posegregować leki, od czasu , jak mąż lub starsze dzieci musiały sobie poradzić w czasie mojej nieobecności ;)
    Mam 3 pudełka (najwyzsza szafka w kuchni), takie jak na płytki cd, z etykietką z przodu, posegregowane wg objawów: 1. (najszybciej dostępne): gorączka, ból, alergia
    2. biegunka/wymioty, gardło, kaszel, katar
    3. rany (opatrunki, masci, dezynfekcja)
    Jedno niedostepne dla dzieci ma antybiotyki i leki "celowane", czy wybitnie dla dorosłych oraz niedokończone opakowania....na wszelki wypadek (zwykle sie przeterminowują...)
    W kazdym pudełku była tekturka z opisem : lek-ile na które dziecko. Teraz juz nie mam, bo dzieci urosły i dawki są zbliżone lub w ulotkach.
    Oczywiście, dopóki dzieci były małe, leki były absolutnie niedostępne (ja musiałam drabinke wyciagać ;) )
    Acha, i mam zwyczaj na nowym leku pisac na opakowaniu, kto, kiedy i na co dostał....;P
  • To, że wysoko, to wiem :)

    Bardziej zastanawia mnie kwestia tych pudełek, szukam czegoś w necie, bo mam wrażenie, że jak stoi w koszyczku, to przestrzeń powyżej jest niewykorzystana i łatwo coś dorzucić nie wkładając na miejsce...Hmm... jak na CD - muszę to przemyśleć, albo zobaczyć u Ciebie przy okazji @balum ;-)
  • edytowano luty 2015
    Zapraszam! :)
    Na te pudełka to mąż specjalnie półki przestawiał, żeby tylko do wsunięcia były... Ale u nas, to z oszczędnosci miejsca ;)
  • Ja mam tak:
    1. na lodówce tran + leki codzienne męża + minimalna ilość szybko potrzebnych (przeciwbólowe, przeciwgorączkowe, sól fizj, coś na gardło) żeby nie trzeba było nocą szukać wysoko w szafkach
    2. zestaw emergency na nagłe krwawienie (woda utleniona, bandaż, plastry) - mj mąż lubi sobie np. palec w malakserze ucinać itp - to jest w przedpokoju w wiszących kieszeniach (koło taśmy klejącej i sznurka ;)
    3. resztę leków w 3 pudełkach na górze szafki - maści, bandaże, witaminy w jednej; rozszerzenie zestawu lodówkowego w drugiej (biegunka, coś mocnego na ból, więcej soli fizjologicznej itp) a w trzeciej leki celowane (antybiotyki, resztki z kuracji)

    Przeglądam dwa razy do roku - przynajmniej tak się staram - wraz ze zmianą wiosna/jesień
  • te na lodówce trzymamy w pudełku plastikowym w chlebaku ;)
  • @Haku , @Marcelina mnie też wyślijcie, mnie też!!!
  • A to jest prezentacja? Eno, to dobrze, żem nie miał czasu wysłuchać z żoną; to sobie nawet slajdy w tym prezi poprzerzucam słuchając. A miałem nadzieję, że nigdy nikt mnie nie zmusi to instalacji tego wyfiokowanego edytora prezentacji.
  • na leki dobre są te przezroczyste pudełka z Ikei, od razu widać, co zawierają
  • Można on line przeglądać jak założysz konto
  • To ja poproszę też prezentację; w niedzielę zrobię słuchowisko widowiskowe dla znajomych :)
  • @Haku , po pierwszych 4 minutach wprawdzie nie wykroczyłam poza wstęp, ale za to ubawiłam się szczerze, także serdecznie wszystkim polecam!
  • edytowano luty 2015
    Ja mam system lekowy. Ale się ciesze że chociaż jeden prawdziwy.
    Ja mam podział na choroby.
    Pudełka
    1 temperatura , przeciwbólowe
    2 przeziębienie, katar
    3 syropy, kaszel
    4. Rany, urazy
    5. Witaminy probiotyki Itp
    6. Inne
    7. Jerzyk- wielkie pudło.
    Pudełka są opisane i nie duże dlatego przy okazji korzystania weryfikuje daty ważności więc nawet nie muszę osobnych akcji pt remanet apteczki robić.
  • @Marcelina
    I ja poproszę o wykład haku
    Może i u mnie nie wszystko stracone ;)

    dagadiug@gmail.com



  • Daga, masz priv tutaj.
  • Ja mam leki + materialy opatrunkowe + termometry, fride itp. w duzym pudle z Ikea (kiedys byly takie do expeditów zapinane od góry na suwak), z napisem z przodu APTEKA (bo sie apteczka po napisaniu APTE okazała za długa ;). W środku sa trzy pudełka - jedno po butach, inne "kuchenne" z posegregowanymi lekami na opatrunkowe i inne. Stoi to wszystko na najwyższej półce. Niektóre lekarstwa trzymam w lodówce w pojemniczkach na coś, które sa na górze drzwi (czopki itp.) Lekarstwa aktualnie używane sa w szafce nad blatem w kuchni, ale na szczescie zbyt duzo nie chorujemy. Jak nikt nie choruje, to ida do pudła z lekarstwami. Acha - i jeszcze plasterki (w metalowym pudełeczku z pingwinkiem), jako towar najszybciej schodzacy + psikacz odkazajacy mam w szafce nad umywalką w łazience (takiej z lustrem, w której głownei sa kosmetyki). Czyli segregacja i uporzadkowanie nie do końca ;), ale u nas sie sprawdza.
  • W temacie teściowej. Moja kiedyś weszła do naszej sypialni bez ostrzeżenia. I od tego czasu myślę, że co miałam stracić w jej oczach, to straciłam. nawet system nie pomoże.
  • Ja dla oszczędności zajdam zawsze wszystkie leki, którym kończy się okres ważności - przecież nie będę wyrzucał tylu pieniędzy??!?!
  • To jak mój dziadek!
  • MartynaN,nie mow ze robilas TE SWINSTWA jej malemu synkowi?!?!?! :-O
  • Wszyscy mają oprócz mnie. Co za wstyd - poproszę.
  • @Haku ja też poproszę :)
  • Patia, a zapis dźwiękowy już masz?
  • @Marcelina@Haku
    ja tez poprosze. dla wiarygodnosci dodam, że zna mnie osobicie MagdaD ;))
  • @E.milia, to chyba podejrzewała wcześniej. Gorzej! Pół podłogi miałam w ciuchach.
  • I ja poproszę o wykład Haku.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.