Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

NPR po porodzie

2456712

Komentarz

  • @kowalka jest super
    Dobrze, że nie mieszkam w Karkowie, bo bym się ciągle wpraszała na herbatkę ;)
  • edytowano czerwiec 2015
    ło rany, nie słodzić proszę. Tylko przyjeżdżać. @Haku, ty znasz już drogę, ma cherie!

    k
  • Dobra to ja tez powiem glosno ze inaczej funkcjonuja kobiety po 35 a inaczej po 25

    Moze modlitwy po 35 sa bardziej sluchane niz tej po 25 ?

    Troche dziwnie jest radzic mlodej dziewczynie wstrzemirzliwosc.
    Do wstrzemiezliwosci trzeba czasu i nabycia pewnych sprawnosci
  • edytowano czerwiec 2015
    Dziewczyna to jest w stanie bez szwanku na psychice to znieść, gorzej jej mąż.
    Ja oczywiście nie twierdzę, że mężczyźni nie są zdolni do białego małżeństwa, przecież jak np. wypływają w morze na długo to nie wszyscy mają  nowe dziewczyny w każdym porcie ;P , są też uczciwi, honorowi i wierni. Ale jednak młodemu mężowi ciężko jest znieść całkowity brak pożycie na zawsze, gdy ma żonę i w końcu pożycie mu się należy. Uciekanie do róznych pokoi na noc też nie sprzyja na ogół jedności w małżeństwie.
    Oni powinni iść do poradni jakiejś sensownej.
  • Ale tu chyba nie chodzi o wstrzemięźliwość na zawsze tylko do czasu powrotu cyklu?
  • No to zostaje modlitwa :) i to co @kowalka napisała o przeanalizowaniu swojego lęku.
    Ja mam pewność że modlitwy są wysluchiwane. A że Bóg daje kolejne to dlatego że tak lepiej. My nie musimy wiedzieć dlaczego lepiej. W sumie ja się przy trzecim bardzo martwilam co to będzie a teraz szóste w drodze i jest lepiej. I jak teraz patrzę na to wszystko to potrzebny był mi ten czas żeby nabrać dystansu i pomyśleć co robić dalej. I dziś się już nie boję.
  • Wydaje mi się, że męzczyzna powinien podjąć decyzję dotyczacą antykoncepcji i unieść ciężar odpowiedzialności. Najgorzej jak kobieta się znajdzie w kolejnej ciąży i tym, który najbardziej ją o to oskarża, jest jej mąż, który przecież intensywnie się do tego faktu przyczynił.
  • Ale jak powrócą cykle i są na tyle przewidywalne, że da się określić mniej więcej kiedy jesst czas płodny , kiedy raczej nie to i tak nie ma 100% pewności, że się nie zajdzie. Nawet jak się jest starą kobietą.
  • Zawsze można dziecię odstawić to i cykl szybciej wróci. ,ale to nie metoda.
  • Znam małżeństwa, które zrezygnowały ze współżycia po którymś tam dziecku.
    Więc mitem jest, ze facet "musi".
  • No ale co byś chciała usłyszeć?

    Masz do wyboru:
    - całkowitą wstrzemięźliwość i 100 proc. pewności, że dziecka nie będzie
    - wstrzemięźliwość czasową wspartą obserwacjami i jakąś tam szansę, że pojawi się maluch
    - zupełną otwartość i zapewne większą szansę na dziecko, kiedy wróci płodność.

    Nawet mądry kapłan nic więcej nie wymyśli:)
  • Mądry kapłan to taki ktory rozgrzeszy ;)
  • Polecam stronę w tej sprawie www.npr.pl
  • No ale jej nie chodzi o rozgrzeszenie, tylko o to, że nie chce mieć już dziecka.
  • edytowano czerwiec 2015
    Każdy wybór pociąga konsekwencje.
    Proste.
  • Czyli ze jak nie chce więcej to nic jej nie rozgrzeszy? Musi chciec
  • To mąż nie moze tego wszystkiego o nas wiedziec? Albo zona? Chociaż mezczyzni to raczej nie komplikuja zycia takimi analizami
  • Nie drocze się. Sama nie chce poki co kolejnej ciazy ani straty ciazy ani innej sytuacji w tej kategorii i lubie czytac wątki npr i zadziwia mnie jak kobiety wtlaczaja sobie, ze facet musi bo sie udusi
    I warto powiedzieć głośno ze facet jedyne co musi to zatroszczyc sie o kobietę zeby jej sie chciało. ..mieć z nim kolejne dziecko
  • tak jak ludzie mają różne nosy tak samo mają różne temperamenty. niezawsze tak dobrze jest, ze małżonkowie maja te same.
    ps: czasami to kobieta ma wiekszy niż mąż. są na swiecie bowiem temperamentne kobiety :P
  • A co w sytuacji: kobieta musi bo się udusi.
  • Rany ..chyba niewyżyta jakaś czy to efekt równouprawnienia?
  • Góralska krew. W moich stronach rodzinnych dlatego tyle dzieci:)
  • Nie zawsze góralska czasem i kresowa ;)
  • mam 5 będąc zimną rybą.
  • U mnie to raczej odwrotnie:)
  • edytowano czerwiec 2015
    Zgadzam się z @asiao W temacie musu.
  • Jak kobieta musi i ciaze znosi to skarb hehe
  • Góralska krew. W moich stronach rodzinnych dlatego tyle dzieci:)
    ----------------
    Dobrze wiedzieć, mam domieszkę góralskiej krwi po babci:)
  • Zimna ryba to tylko w galarecie. Jesteś kobietą o małym temperamencie :-h
  • edytowano czerwiec 2015
    Tak wiem, flagmatyk. Ale jak mnie ktoś uporczywie wkurza i wkurza to marny jego los. :))
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.