Moja fryzjerka wprowadziła usługę że przywozi ci na wycieraczkę gotowa farbę, pędzel, grzebień, rękawiczki a ty jej na tej wycieraczce zostawiasz kasę.
Ja dziś wracałam kilka kilometrów, bo sobie przypomniałam, że nie wzięłam maseczki. Po czym ją założyłam i 80% ludzi w mieście miało maseczki na czole albo brodzie. Więc ja swoją też zsunęłam na brodę i odetchnęłam pełna pełną piersią
Pees: umiecie w tym oddychać? Bo ja się duszę po kilku minutach...
Ja też nie daję rady a żeby się nikt nie czepiał uszyłam sobie z siateczkowego,falbaniaste go szala. Nie widać na pierwszy rzut oka, że to siateczka i normalnie można oddychać.
Tylko desperaci noszą maseczki skoro można przyłbice nosić
Kawałek przezroczystej okładki z dziurkami i mamy piękną i funkcjonalną przyłbicę montowaną na okulary. Tanio i wygodnie. A przede wszystkim oddychać normalnie można.
Komentarz
bo jam jest katolik rzymski
Ok ale pierwszy wolny termin mam za 2 tygodnie
Po czym ją założyłam i 80% ludzi w mieście miało maseczki na czole albo brodzie. Więc ja swoją też zsunęłam na brodę i odetchnęłam pełna pełną piersią
Pees: umiecie w tym oddychać? Bo ja się duszę po kilku minutach...
Inna rzecz - ja tam nie narzekam. Po prostu, nie noszę.