Nie dziwią i nie oburzają mnie wysokie stawki dla opiekunek. @Kotek mam jedną kobitkę co by moze była zainteresowana. Podejście do dzieci ma, wykształcenie pedagogiczne, talent plastyczny jeśli jeszcze nie masz nikogo to ja popytam.
Czytalam ostatnio książkę (chyba "Zdesperowana")i tam autorka, mama wielodzietna, pisze, ze nie ma trudniejszego zajecia, niz bycie mamą opiekującą sie kilkorgiem dzieci, w tym niemowlakiem. Ja sie z tym 100% zgadzam. Trzeba miec oczy dookola glowy caly czas, tysiace razy przerywac to, co sie akurat robi, czasem nawet dwoch kilkulatkow nie mozna zostawic samych, bo ciagle jakies konflikty i zlosliwosci. Pilnowac niemowlaka, czy nie wsadza czegos malego do buzi (pochowac takie drobiazgi to mozna przy 1 dziecku, ale jak jest starsze rodzenstwo, to nigdy nie mozna zakladac, ze podloga jest bezpieczna). Jednym slowem, uwaga napieta do granic mozliwosci praktycznie caly czas. Jak w rzadko ktorej pracy, gdzie jak nie papierosek, to poranna kawa albo ploty w sasiednim pokoju.
@Aniuszka, ale mama a niania to róznica. Mama w jednym czasie musi ogarnąć cały dom - ma uprać, ugotowac, pozmywać etc etc. Niania zaś ma do opieki tylko dzieci. I to tylko nie jest złośliwe, ale jednak to ogromna różnica, gdy gania się po wszystkich pomieszczeniach i kuchni robiąc to, co trzeba, a patrząc na dzieci nie mając na głowie innych rzeczy i skupiając tylko na nich.
@Kotek, niestety nie jestem ze stolicy. Moja uwaga byla ogolna, jesli jeszcze bierzesz pod uwage pozniejszy powrot do pracy, to moze bedzie latwiej o dobra nianie po wakacjach
Komentarz
za prawie każdym razem jak wypływa temat zarobków na forum to mam wrażenie ze w innej Polsce mieszkam.
Możesz rozwinąć, @Basja?
Będę wdzięczna za wszelkie namiary.