... w Niedzielę Wielkanocną
Będziemy mieć gości w Niedzielę Wielkanocną.
Budżet mam bardzo ograniczony. Gości będzie około 10 osób + nasza szóstka (proporcje dorośli:dzieci wychodzą mniej więcej pół na pół). Spotykamy się wszyscy w kościele, a po mszy ok. 12:30-13:00 jedziemy do nas na obiad.
Nie wiem czy podać najpierw coś na zimno. Nie wiem co zrobić na obiad (może z wyjątkiem zupy - zrobię biały barszcz).
Przez ostatnie kilka lat nie musiałam robić żadnej większej imprezy i normalnie mnie sparaliżowało.
Bardzo proszę o pomysły co podać, bo może coś mi się w głowie wyklaruje i w końcu spiszę plan, co i jak.
Komentarz
„Uwaga! Dziura w moście!”
Pod mostem płynie rzeka,
Wiadomo, że z daleka.
Do morza wpada rada,
Inaczej nie wypada.
„Uwaga! Dziura w moście!”
Lecz goście, jak to goście,
Czy dziura, czy też woda -
To dla nich nie przeszkoda.
Więc pierwszy wpadł do wody
Aptekarz niezbyt młody,
A za nim w ślad sędzina
I doktor z Krotoszyna.
Następnie z mostu leci
Dentystka z trojgiem dzieci,
Mierniczy, pisarz gminny
I rejent niezbyt zwinny,
I burmistrz, smakosz wielki,
I dwie nauczycielki.
Płynęli, jak umieli,
Od środy do niedzieli,
Do Płocka dopłynęli,
Dość mieli tej kąpieli.
Więc pierwszy wyszedł z wody,
Aptekarz niezbyt młody,
A za nim w ślad sędzina,
Dentystka cała sina,
A potem jej rodzina
I doktor z Krotoszyna,
Mierniczy cały drżący
I rejent kichający,
I burmistrz, smakosz wielki,
I dwie nauczycielki,
I w końcu pisarz gminny,
A obiad zjadł kto inny.
Bo czyż potrzebni goście?
Owszem. Jak dziura w moście!
/J. Brzechwa/
poproszę przepis
i podpowiedź co to tego pasuje z dodatków
@andora
nigdy nie przyrządzałam kaczki
co do reszty - natchnęłaś mnie - szukam przepisów
lazania - na taką ilość osób można zrobić 2 wersje, wychodzi dość tanio (zależy od farszu) i na pewno jest mniej roboty niż np. przy kotletach, do tego nie trzeba właściwie robić dodatków, jedynie jakąś lekką sałatkę
na deser zrobiłabym babkę, tanio i w klimacie Świąt, jeśli dla kogoś to "suche" ciasto to można do niego dorobić jakiś sos, np. waniliowy/cytrynowy albo mieć w zapasie trochę bitej śmietany np. z wiórkami kokosowymi do robienia kleksów
Po prostu do barszczu, zamiast pokrojonej lub w całości kiełbasy robimy kuleczki z białej surowej oraz paseczki innej, wędzonej kiełbasyi gotujemy. Potem dodajemy jajko i szynkę pokrojone w kostkę.
My jemy z ziemniakami tłuczonymi ze skwarkami z boczku ale i ze świeżym pieczywem.
No i jak zawsze polecam "mięso szarpane" czyli dłuuuuugo marynowane i dłuuuuuuugo pieczone (ok 8-10 h) w niskiej temperaturze. Do tego np chlebki arabskie, sosy czosnkowy i tysiąca wysp, pokrojone świeże, chrupiące warzywa. Łopatka wieprzowa nie jest szczególnie droga, a jest najlepsza. Moze nie jest to typowa świąteczna potrawa, ale prawie bez nakładu pracy. Robi sie sama.
Pasztet warzywny, podany z 2,3 sosami
Sałatka z jajka na twardo z majonezem wymieszanym z kapką chrzanu, zawinięta w szynkę i np zalana galaretą. Bez galarety też jest pyszne.
Biszkopt z kremem budyniowym, może z galaretką jakąś. Też może mało świąteczne, ale i nie kosztowne zbytnio. Sernik na zimno albo "sernik" na zimno z galaretek - za warstwę "serową" "robi" galaretka wymieszana z serkiem [tfu!!!]homo. Robiłam taki na Wielkanoc i cieszył się większą popularnością niż tradycyjny sernik i baba wielkanocna
"jedna robota, jeden bałagan" a każdemu wystarczy
do tego warzywa pieczone, buraczki, kapusta czerwona (u nas mus), kluski śląskie 9dla nas mus) a dla nie jedzących kluchów robię ziemniaki
Bo kaczka to jednak jedna nie styknie na tyle osób, tzreba by (przynajmniej u nas) ze trzy większe
a ja jestem leń ) więc wolę umęczyć się i dogladać jednego ptaka niż trzy
na pierwsze żurek z jajkiem i białą kiełbasą
edit
dopis
jak indyka zostaje, to idzie potem na zimno z żurawiną
Potrzebujesz:
1 filet z kurczaka (lub polędwicę, ale to już drogo będzie)
1kg pieczarek
2 cebule
2-3 korniszony
2 duże kubki śmietany (oryginalnie ma być kremówka, ja ostatnio dałam 12%, co by danie odtuczyć i wyszło pysznie)
przecier pomidorowy
Przygotowujesz:
drobno kroisz pieczarki i podduszasz na patelni, przesypujesz do gara, potem podduszasz mięso, które uprzednio kroisz też dość drobno i do gara, wlewasz śmietanę, do której dodajesz 2-3 łyżki mąki i najpierw mieszasz te śmietanę z mąką, a potem do gara. Mieszasz wszystko razem na małym ogniu, dorzucasz starte na drobnych oczkach cebulę i korniszony. Mieszasz, nadal się gotuje, ale mieszaj, bo będzie przywierać, dodajesz przecier pomidorowy i trochę wody "na oko" jeśli masz za gęste danie. I przyprawiasz solą czy tam pieprzem, jak lubisz, i gotowe!
Do Twojej liczby gości zwiększ odpowiednio proporcje, do krojenia grzybów i mięsa polecam starsze, w miarę sprawnie obchodzące się z nożem dzieci, bo jednak 1kg pieczarek, to wyzwania, a 2,3 kg, to może być męczarnia.
Dla mojej 4 osobowej rodziny z tej proporcji mamy na 2 obiady.
Do tego, pokroić chleb, lub bagietkę i jest danie.
I do głowy przyszła mi tarta, jakaś wielkanocna, może quiche lorraine, dość jajeczna potrawa, można napchać do jednego mięsa, a do drugiego np. warzyw (szpinak czy coś), pokroić na kawałki i jest zimna przystawka.
A tarty fajne, bo spód możesz upiec wcześniej, w zasadzie cała tartę można zrobić wcześniej i odgrzać, one nie tracą.
Jeszcze bigos, tez przyjemny, robisz wcześniej i odgrzewasz, tylko nie wiem czy na te Święta pasuje, bo to bardziej z Bożym Narodzeniem się kojarzy.
A tani placek, szarlotka, żeby ją "podrasować", to można też, zostawić część ciasta, a potem wziąć tarkę i na warstwę jabłek zetrzeć ciasto, całkiem ładnie to wygląda.
Albo zrobić na gładką górę i ozdobić czymś, z kawałków ciasta napisz wielkanoc czy coś.
No i tanie wg mnie są mazurki, spód jak do tarty, na to kajmak z mleka skondensowanego, ono kilka złotych kosztuje, ze 2 takie mazurki,a że to ciasto wybitnie zamulające, to goście nie będą chcieli więcej.
Tort, Pavlowa, idealnie się wpisuje w Święta, biała, elgancka beza, posypana np. mrożonymi wiśniami i polana trochę sokiem (przed podaniem), mniam .
I jeszcze makowce nie są mega drogie, zwłaszcza takie "oszukańce" jak piekłam ostatnio, kruchy spód, na to wykładamy gotową masę i pieczemy . Proste, szybkie i niezbyt drogie, a jakie pyszne. A żeby góra nie była taka "łysa" ozdabiałam żurawiną i płatkami migdałowymi.
Do tego ziemniaczki pieczone.
Brokuły zalane sosem serowym
Sałatka jakaś z roszponki np.
Jak robiłam obiad dla gości chrzcielnych, a robiłam juz sama trzy razy na od 16-20 osób to dwa razy nie bawiłam sie w przystawki. Przecież zupą, drugim daniem plus deser wszyscy sie najedzą.
Przy czwartym potomku zrobiłam jakieś przystawki lekkie zeby goście zjedli w czasie czekania na to aż wszystko powykladam- były sałatki plus pieczywo czosnkowe plus paszteciki krucho drożdżowe ze szpinakiem. Potem gulasz z wieprzowiny z cedrem plus jakaś pieczeń, ziemniaczki. Potem deser.
o takie luzowanie mi chodzi, bo jakies inne które mi wyguglalo to zupełnie nie to.
Mięsa trochę, dużo strączków i kukurydzy, posypać serem żółtym i pietruchą, wsadzić w tortillę, albo do miseczki i już.
A do środka mexykańskiego, jak ma być w wersji "zupowej" można wrzucić też kaszę jaglaną, albo ryż właśnie.
My, generalnie prawie bezmięśni. Wielkanoc to u nas jedyny taki czas, gdy wszyscy opychają się mięchem. Aż do obrzydzenia. A potem na cały rok mamy dosyć.
A! I jeszcze desery są obowiązkowe - baba drożdżowa, duży wybór mazurków, czasem sernik jakiś lub inne ciasto, jak się zdarzy.
I placki, wszyscy czekają na ciasto .