Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Wywrzeszczec się muszę!!!!

1246713

Komentarz

  • Ja wczoraj tam bylam, SAMA!!!
  • bylem.
  • "Obetnij koszty niepotrzebne, czyli zwierzęta. Niewiele pomoże na dzień dzisiejszy, ale w dalszej perspektywie jaka oszczędność."

    Primo: nie niepotrzebne. Secundo: nie koszty :p Jakbym starannie policzyła, może nawet zyski  <3


  • Jesteśmy na Mazurach. Fajne miejsce, dużo ludzi z dziećmi. Sąsiad obok włączył sobie jakąś chamska muzę w samochodzie. Mój mąż poszedł zwrócić mu uwagę. Nie pomogło. Grunt to liczyć się z innymi. Super. Może też sobie włączę to co lubię. 
    A ja głupia się przejmuję, że dziecko mi płacze
  • kultura,nie liczy sie z innymi,
  • @natalnika mozna Ci jakos pomoc?

    +
  • Jak tylko się wygadać mogę ci dać mój numer telefonu
  • aaaa swędziiiii!!!

  • @MonikaN odstawiłam przymusowo leki na alergie i swędzi mnie nawet gardło w środku :( muszę powtórzyć testy skórne.
  • ja tez @natalinka wysluchac moge
  • wyc bende w piatek przyblakal sie kundel, sunia gruba tlusta duza podobna do labradora,zglosilam do soltysa do ug na fb,gdzie tylko moge nikt sie nie zglosil,dzieciaki sie kloca-pogonilam do roboty ,spac glowa boli ,upal ,nie mam pomyslu i checi gotowac
  • U sąsiadów od godziny wyje alarm. Wrzeszczeć, to nie, ale wyć mam ochotę razem z nim. Łeb mi już pęka do tego. Po cholerę ludzie sobie te alarmy montują, jak nikt potem na ich wycie nie reaguje?
  • wspolczuje
  • Naszym Sasiadom też to się zdarza @Katarzyna. Robie obchod wkolo domu (nie mamy plotow) sprawdzając slady wlamania ewentualne. Oczywiście nic nie widać. Dzwonię doń, mówię jak jest i przyjeżdżają z daleka z pracy. Kochani są.

    Zawsze na mnie ten niemily telefon padnie, bo syrena wyje bezpośrednio na nas... No i jako bezinstytucyjni jesteśmy czesciej w domu niż pozostali Sasiedzi.

    Współczuję... po godzince może się zechciec wrzeszczec.
  • Problem w tym, że to sąsiedzi, z którymi kompletnie nie mam kontaktu, wiec nawet zadzwonić nie ma jak. Szczęśliwie ktoś ich chyba powiadomił, albo przyjechali panowie z ochrony, albo co, bo wyć przestało. To nie pierwszy raz i nie ostatni pewnie. Ostatnio kilkakrotnie im się ten alarm włączał w czasie burzy, ale wtedy byli w domu, więc nie wyło tak długo.
  • Ufff... until the next time ;)
  • Sasiadom rodzicow sie tak wlaczal, z przerwami krotkimi cale dnie wyl. Chyba od slonca, bo w upaly najczesciej. Koszmar dla glowy.
  • dobrze ze u nas blisko nikt alarmu nie ma ,
  • A ja dzis mam dola:( Nasz Michaś (6lat) spadl wczoraj z drabinki na placu zabaw i zlamal reke w łokciu. Jakby tego bylo malo to dzis wszedl na mokra podloge i oczywiscie sie pośliznął i uderzył.
  • Ojojoj współczuję.
  • Za Michasia +
  • Biedactwo :( 
  • ch.....jasna!! Mam dosc!! dziekuje za uwage
  • @nowa ja dzis też :'(
  • @edytam mam nadzieje ze choc u ciebie bendzie lepiej,jutro
  • @nowa coś mi się widzi, że raczej nie. Za duzo chyba rzeczy na raz, na ktore nie potrafie sie zgodzic i takich, ktore uwazam za porazke (moja osobista) sie zebrało.
    Mam nadzieje, że Tobie nowy dzien przyniesie ulgę.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.