Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

kto jest teraz chory?

12346

Komentarz

  • edytowano luty 2017
    Oj, to dobrze, że zareagowała na leczenie ! Najważniejsze, żeby choróbsko doleczono, żebyście tam    nie wróciły !!!

    Na oddziale, na którym leżał mój M. wprowadzono zakaz odwiedzin ze względu na nasilenie grypy, miejsc też brak :(
    Mała dostaje sterydy?
    Trzymajcie się kochane, dzielna jesteś!
    Jutro kolejna doba za Wami!
    +
  • @olgal ciesze sie, ze jest lepiej!! 10 dni zleci szybko +++
  • Tutaj też jest zakaz odwiedzin.
    Dziękuję.

    Podziękowali 3Karolinka mamuma madzikg
  • edytowano luty 2017
    To jest jakiś koszmarny wirus; moi znajomi też to mieli - bolące zatoki, ucho, gardło + męczący kaszel, który się mega długo utrzymuje.

    Długo tego nie łapałem, ale na mnie też przyszło, aż sobie jakiś syrop na noc przeciwkaszlowy brałem. 
    Kiedy się jako tako doleczyłem, po tygodniu znowu zaczęły mnie zatoki boleć z jednej strony.

    I stwierdziłem, że znowu przetestuję coś nowego z moim ulubionym środkiem... no więc przelałem octenisept do dozownika soli morskiej do nosa. I po uprzednim oczyszczeniu nosa sobie zapryskałem pod odpowiednim kątem (lekko na zewnątrz) + odchylenie głowy. Idzie to tak zrobić, by przy okazji spływało w okolicach ujścia trąbki Eustachiusza. 

    To niestety podrażnia i trochę piecze. No ale działa; całą noc mi spływał shit z zatok. 

    Przy okazji, po 2 miesiącach brania 4000 jm wit D dziennie oznaczyłem sobie, i mi wyszło, że jestem w dolnej granicy normy. 
  • Ten kaszel to masakra jakas. U nas poprzechodzilo wszystko, oprocz kaszlu. U corek jest prawie ok, ale jedna sterydy musiala dostawac, syn ma suchy kaszel, daje mu przeciwkaszlowy lek i sie zmniejsza, a my z mezem jak starzy gruzlicy kaszlemy, prawie do wymiotow czasem. Ja inhalacje z mucosolvanu robie sobie, ale mam wrazenie, ze nie dziala to jakos wybitnie.
  • Też nie chorujemy na grypę,ale mi trawienie od operacji szwankuje a Maksiol 2 gi tydzień z zebem walczy .4rty raz u dentysty byliśmy.
  • my z gór wróciliśmy zdrowi!
    Astmatyk nasz w górach bez wziewów...tylko na singularze dał radę :)

    Starsza córka dwa razy do sauny poszła i wszystko puściło...zero kataru, zero bolących zatok...kaszel minął ( mieliśmy saunę w chatce!)
    Podziękowali 2AgaMaria wielorybek
  • @Ojejuju , a często miewasz te "ataki" opryszczki? Opryszczka jest wirusem, więc może na początek jakaś Groprinosina (Neosine), a zewnętrznie jakiś Hascovir (Antivir, Herpex, Zovirax). Albo porozmawiaj ze swoim lekarzem i może przeleczy Cię Heviranem(warunek zdrowe nerki).
    Wirus niestety na całe życie, ale aktywuje się dopiero jak masz obniżoną odporność. :#
  • @Ojejuju , ja bylam przeleczona Heviranem i na dłuższy czas był całkowity spokój... Wcześniej to nawet w nosie  :# Teraz mam co pewien czas ale nie tak intensywnie. O plastrach mam nie najlepsze zdanie. Te preparaty ktore wymienilam wczesniej fajnie się sprawdzają. Groprinosina jest wspomagajaco, ale sama stosuje, więc polecam. Po pierwszych objawach, tj. swędzeniu smaruję Hascovirem i Groprinosina doustnie... Jak się uda to po 1-2 dniach spokój...  :)
  • edytam powiedział(a):
    @olgal jak Gabi?
    Dobrze.Jeszcze jestesmy w szpitalu ale czesc lekow odstawiona.Może pod koniec tygodnia pojdziemy do domu.
    Trudne te szpitalne dni,ale musimy przetrwać.
  • @olgal ważne ,że antybole działąją znaczy dobrze dobrane.
  • Wypisali nas już dzisiaj :smile: 
    Jestesmy w domu.Mlutka ma jeszcze jeden lek doustnie i inhalacje zalecone.
    Skończyla się jak na razie nasza szpitalna udręka. Mam nadzieję,że wiecej tam nie trzeba badzie wracać.
  • Groprinosina nie dla wszystkich dobra. Może ze trzy lata temu brałam. Byłam po niej pobudzona i nie zmrużyłam oka przez 7 dni i nocy...
    W ulotce jest, że może powodować rozdrażnienie i bezsenność...

    A wiele lat wcześniej mi pomogła na uporczywą infekcję i nie było takich cyrków.
  • edytowano luty 2017
    @olgal bardzo się cieszę, bardzo dobre wiadomości! :)

    Mnie od rana coś ścięło, ale dzięki Bogu jest lepiej.

    @Monira pisała, że ich Kosia jest w szpitalu na zapalenie płuc
    +++
  • zima!
    Podziękowali 1madzikg
  • Mam nadzieję, że już nikt nie choruje.
  • Moja najstarsza dzis miala 38,5 i wymiota jednego. Temp spadla sama.
    Podziękowali 1mamababcia
  • ola_g powiedział(a):
    Suplementacja B compositum bardzo wskazana, hascovir jak najbardziej. O groprinosinie nie słyszałam...
    @ola_g a Wit B dla 8latka co też ma regularnie opryszczkę?
  • Ojej, trzymaj się. Ciężko wam razem chorować.
  • Ja mam wrazenie, ze u moich dzieci duze znaczenie ma smog. Mnie drapie w gardle, kaszel nie chce minac zupelnie. No i gorzej jest z dwiema astmatyczkami, ciagle kaszel, zle samopoczucie.
  • Paskudne grypsko. I ten kaszel tak sie trudno odrywa taki gęścioch ble. Tez się zastanawiałam nad smogiem bo jeszcze takiego nie mielismy. Wstaje w nocy co 2.5 h nebulizowac 3 dzieci  bo duszą mi się tym kaszlem. No i chory mąz to psychiczna poraźka. 
  • Matko ten kaszel najgorszy. My juz po chorobie ale dzieciakom ten kaszel został. Inhalowalam ale nie pomagalo, teraz tylko syrop domowy z buraka podaje wiec cos tam siebw gardle odrywa. No i pluczemy nosy często. Ta zaraza tej zimy okropna jest.
  • Emskie dwie jak wypiję to costam wypluję. Moim inhalacja z soli fiz pomaga trochę. Miałam ambitne plany na tą zimę co będziemy robić w lesie za plotem...teraz to juz tylko planuję co na obiad i staram się wyleźec za wszysykie czasy w tzw wolnej chwili;)
  • W styczniu córka miała ospę, później były ferie. W poniedziałek pierwszy dzień poszła do szkoły. We wtorek zaczęła kichać, w środę katar w pełni. Dziś załzawione oczy, spuchnięty nos, nieprzespana nocka, wygląda na wirus. Gorączki nie ma. Lekarka mówiła, że po ospie odporność jest upośledzona nawet na 6 miesięcy. Czy Wasze dzieci po ospie też miały taki problem? Jak sobie z tym radzić?
    Ile tabletek rutinoscorbinu można podać dziecku 6-letniemu na dobę w celach leczniczych?

  • Moja 7 latka przed świętami miala ospę i od tego czasu juz dwie infekcje prawdopodobnie wirusowe.Udalo sie opanować bez antybiotyków syropami,inhalacjami z soli fizjologicznej,sokami domowej roboty-z malin,mleczy,aronii,wapnem,tranem.czosnkiem oraz smarowaniem i oklepywaniem.
    Teraz chodzi od poniedzialku do szkoły.Też mam obawy czy znowu czegoś nie przyniesie.
    Podziękowali 1mammamia
  • U mnie się sprawdziło, 1 w sierpniu ospa, do marca 4 infekcje, w tym jedno zapalenie krtani, potężne.

    U drugiego syna, mial teraz w lipcu ospe, infekcja jedna i tylko katar.
    Podziękowali 1mammamia
  • Czyli pogodzić się i pracy nie szukać na razie :).
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.