Kupiłam sobie dzisaj przepiękna sukienkę w carry. Czarna w białe grochy z szeroka guma w tali. Linia A, długość taka mocno przed kostki. Piękna. Generalnie jest wiele pięknych sukienek w carry i -50%
Ładna, uważam, że na bardziej kobiecej sylwetce ta kreacja jeszcze zyska. Modelka jest szczupła i tak trochę na niej to wisi, przy nieco większym biuście i kraglejszych biodrach pas się uwidoczni i podkreśli piękne kształty.
A generalnie w carry jest pełno sukienek bardzo ładnych. Wszystko w przedzialeod 40 do 85 zł @kitek kilka było super na taką figurę o jakiej pisałaś. Polecam się przejsc. I co dlanie ważne wszystkie mają fajne długości.
Ja jestem taki zmarzlak że chyba zakończę sezon sukienkowy a rozpoczne polarowy. Wczoraj schowalam cały zestaw sukienek cienkich i tych które nie zmieszczą ciazowego brzuszka i zostaly mi 3. A jak w piatek założyłam tą najcieplejsza to marzlam cały dzień.
Jak masz talię, @andora, to masz zachowane proporcje, które możesz podkreslac, które zawsze będą atrakcyjne dla oka, niezależnie od kilogramów. Figura to nie tyle kilogramy co właśnie proporcje ciała i co za tym idzie - cała sztuka ich eksponowania(bądź czarowania, że się je ma zachowane, bo np można być bardzo szczupły a równym w talii i wyglądać za przeproszeniem jak kloc) .
Tak, nawet mysle czy nie oddać jej do krawcowej w celu wycięcia małego dekoltu, ale na razie zostawię jak jest. Dzisiaj byłam w niej i ramonesce. Mąż mówi że super, sama się super czułam więc na razie zostawiam jak jest o może wiosna wytnę. I co ciekawe, ta sukienka wygląda o niebo lepiej z płaskimi butami.
A z talia to dużo prawdy. Zawsze wyglądam na dziesięć kilo mniej niż ważę. Ale teraz ważę 25 za dużo. Więc 10 muszę koniecznie schudnąć. Dla zdrowia. I nie kokietuje. Chciałabym ważyć 83,85. A ważę duzo więcej.
Jest dużo tricków na to czarowanie Leciał kiedyś na Pulsie 2 taki program: Trinny i Susannah ubieraja Norwegiie( ja się na Norwegii załapałam ale wiem, że te stylistki miały serie z różnych krajów). Najfajniejsze było to, że niezależnie od liczby kilogramów te kobiety po metamorfozie wyglądały wspaniałe. T. i S. najpierw ustalaly jaki typ sylwetki ma dana osoba i w związku z tym w jakich rzeczach będą korzystnie wyglądać a z drugiej strony czego unikać w stroju, jakich elementów. Potem to już konkretnie: tej dobieraly fajny push up, innej ciekawa biżuterię na szyję czy barwna apaszke czy jakieś ekstra odlotowe kolczyki, żeby przyciągnąć uwagę do twarzy/głowy a odciągnąć od np. brzuszka, tej radziły, żeby zaczęła chodzić w sukienkach i spodniach, bo ma świetne nogi, które niepotrzebnie zakrywa spodniami, podpowiadaly kolorystykę ubran itp. Bardzo mnie ten program inspirowal
No jestem wysoka, często chodzę na płaskim ale to jest moja pierwsza sukienka która do płaskich butów wygląda lepiej niż do obcasa. Wszystkie inne lepiej z obcasami. (Co nie zmienia faktu, że do tych innych też chodzę na płasko)
@andora jak mąż się zachwyca Tobą i tym, jak w tej sukience wyglądasz i jak sama się w niej świetnie czujesz to zostaw ten dekolt taki jaki jest. Czasem krawcowa coś skitra, "zruszy" ten fason i to już przestaje być to... Poza tym myślę, że na jesien sukienka mniej wycieta pod szyja może lepiej się sprawdzić, bo zwyczajnie będzie Ci ciepłej a na wiosne jeszcze sobie kupisz inne
Komentarz
@kitek kilka było super na taką figurę o jakiej pisałaś. Polecam się przejsc. I co dlanie ważne wszystkie mają fajne długości.
Edit. Pomyliłam osoby
Normalnie jak z sesii modowej
Bomba!
I nie kokietuje. Chciałabym ważyć 83,85. A ważę duzo więcej.