Warany z garażu Katarzyny

nowa

Mogę prosić jak nie ma innych chętnych

Katarzyna

@nowa czy @bea?

Katarzyna

@Dorota - mam białe figurówki roz. 36. Za duże będą? Prawie nowe.

mama_asia

Katarzyno - ile chcesz za łyżwy?

mama_asia

Jeśli Dorota nie będzie zainteresowana oczywiście

Katarzyna

Rozdawnictwo prowadzę, a nie handel.

nowa

@Bea ? Jak to jest? 

Dorota

Ma 34 figurowki ale takie starszego typu, biale wiazane i sa za male. Nie na dlugosc po prostu za waskie. Gdybys na priw przeslaa mi wymiary paki styropiankow i adres to bym na poniedzialek kuriera zamowila. Rozumiem ze nie masz możliwości wydrukowania listu przewozowego. Firanki dla Agnichy tez wezme. Niedaleko mieszka i przejezdzam czesto kolo niej. Cora potrzebuje na srode , bo ze szkola beda chodzic raz w tygodniu na lodowisko w ramach WF-u 

Katarzyna

To też są figurówki takie starego typu, ze skórzanym butem. Ich natura taka, że są wąskie. O, tego typu:

Drukarkę mam mieć we wtorek, ale gość który ją wysyła obiecuje już od miesiąca, że "jutro wyśle", więc bym się nie zarzekała. Jak Ci zależy na czasie, to mogę poprosić męża, żeby mi jutro list przewozowy wydrukował w biurze.

mamaa

Gdyby mama_asia się nie zdecydowała to my poprosimy...

Katarzyna

Pierwszeństwo ma @Dorota. W nagrodę za przygarnięcie granulatu wypełniającego

Dorota

Rano pokaze corce ale powinny byc dobre. Od 34 sa wieksze. Podaj mi dane na priv. Może być rano.

jan_u

@Wanda rozmiar dobry, zdaje się że się przydadzą. Koło wtorku/środy mógłbym zajrzeć? 

Katarzyna

Łyżwy figurowe jadą do Doroty, więc kto miał na nie chęć, to się tymczasem musi obejść smakiem. Jeszcze jakieś łyżwy mam, ale nie wiem, jakie i w jakich rozmiarach.

mamaa

To ja! Ja! Ja!

mamaa

Nogi mamy we wszystkich rozmiarach, a chwilę temu zamieszkaliśmy koło największego lodowiska w województwie. Jakieś łyżwy mamy, ale zdecydowanie za mało...

Katarzyna

@mamaa - tymczasem jeszcze nic nie wrzuciłam do wątka, więc nie ma do czego krzyczeć "Ja!" W końcu się do tych łyżew dokopię i wtedy tu wylądują. Ale kiedy to nastąpi - pojęcia nie mam. Jest nadzieja, że przed Nowym Rokiem... Byle się udało zanim się prawdziwa zima zacznie

uJa

O nie nie do lyzw to ja bylam pierwsza
! Juz na poczatku tego watka ustawilam sie w kolejce do nich;) ale ja tylko rozmiar 31 x2 i 43 szukam

uJa

O to muszę isc;) co prawda idealna puszka to bialoczarna i kwadratowa a taka mi tylko z Ikei z zeszlego roku googiel pokazał. Ale nie ma czasu na wymyślania;)

mamaa

@Katarzyna - ok, nie będę więcej się dopytywać. Po prostu obserwując inne wpisy myślałam, że to przyjęty model działania. @uJa - wycofuję się z łyżew, jesteś oczywiście pierwsza.

uJa

Mamaaa luz;) stawaj będziemy razem polowac;)

Katarzyna

@mamaa - generalnie, przyjęty model jest taki, że wrzucam tu, co wykopię i kto pierwszy ten lepszy. Czasem się zdarzają wyjątki, o ile są mi po drodze (wiem, uznaniowe i niesprawiedliwe) - np. Basja zadeklarowała, że przyjmie wszelkie blaszane puszki, to ja jej z miłą chęcią zapakuję wszystkie, jakie znajdę, bo to nie jest jakiś szczególnie chodliwy towar, a dzięki temu uniknę opisywania każdej w tym wątku i mnożenia kolejnych przesyłek i przesyłeczek. Podobny mam układ z Elunia w sprawie materiałów plastycznych. Łyżwy dla Doroty wyszły poza kolejnością, bo mam wielką potrzebę pozbycia się z domu wora granulatu do wypełniania przesyłek, a nie ma ekonomicznego sensu słać samego granulatu. Nie obrażaj się proszę, bo ostatnia rzecz, na jakiej mi zależy, to wygenerowanie tu jakiejś zadymy. Zrozum i mnie - sporo mnie ta akcja kosztuje zaangażowania nawet w takim kształcie. Nie jestem w stanie koordynować informacji, kto się na co zawczasu zapisywał. Jak chcesz, przejrzyj ten wątek i zobaczysz, że już dawno kilka osób pisało, że chce łyżwy. Jedyny sposób, jaki jestem w stanie ogarnąć, to "kto pierwszy ten lepszy". Może nie jest to najbardziej sprawiedliwe, ale jedyne, na co mnie stać. Alternatywą jest zamówienie kontenera i wyp...enie tych wszystkich nadwyżek. Wprawdzie pożytku nikt z nich nie będzie miał, ale nikt się nie będzie czuł dotknięty
 

mamaa

@Katarzyna - ja jestem w pełni podziwu dla Ciebie i dla tej akcji. Obawiam się, że mnie byłoby stać raczej a ten drugi, wykropkowany sposób. Tyle, że mi się głupio zrobiło, bo nie sądziłam, że się rozpycham łokciami...

 

mamaa

@Elunia - a gdzie takie cuda się dzieją?

Katarzyna

@mamaa - Nie rozpychasz się! W każdym razie, nie bardziej niż inni uczestnicy tego wątka Ty zakrzyknęłaś: "Ja! Ja!", to Ci napisałam, że tymczasem nie ma się do czego zgłaszać, bo łyżwy jeszcze w wątek nie wrzucone. Oczywiście, jest tu parę osób, co się w różnych momentach o różne potencjalne warany dopytują. Jednak to bardziej hobbystycznie-rozrywkowo niż, żeby faktycznie coś miało z tego wyniknąć. Moje "waranie młyny" mielą, jak chcą - nigdy nie wiadomo, co w danym momencie mi wpadnie w ręce lub na oczy
Np. dziś mi się rzucił w oczy stolik Mamut z IKEA, o taki, jak na tym zdjęciu, ale sam stolik, bez krzesełek:

Ślady użytkowania nosi, ale wciąż się nadaje do użycia. Może ktoś ma ochotę? Unikat, już ich IKEA w takich ładnych kolorach nie produkuje. Teraz są tylko jakieś pudrowo różowe i bladoniebieiskie.

MAFJa

My jeden mamy ale drugi chetnie chłopakom też zagospodarowalibysmy... Ale może niech bierze spod Warszawy ktoś bo to problem byłby. Nie powiem skąd pierwszy wzielismy

Katarzyna

Nie problem, bo jemu się nogi odkręcają, a sam stolik bardzo lekki jest. Cóż on znaczy w porównaniu z paczką 24-kilową, którą już w ramach waranów posyłałam!

Katarzyna

A pierwszy wzięliście pewnie ze śmietnika. Mi, w każdym razie, zdarza się z takiego miejsca nabyć fajne rzeczy. Np. huśtawkę szczebelkową dla Eda i Danuchy pozyskałam ze śmieci wystawionych przez sąsiadów.

MAFJa

Z wysypiska konteneru duzogabarytowego...  Był jeszcze okrągły zielony ale jak wróciliśmy nie zdolalismy odkopac bo mebli nawiezli.. Z resztą z igły te meble.. Ja chętnie wezmę ten stoliczek. 

MAFJa

Ile taka przesyłka może wynieść?