@Aga - mijają 3 lata odkąd poruszam się moją Dacią Logan MCV (diesel, 7 osobowy). Zero problemów. Zero awarii. Tani w eksploatacji (oszczędny silnik, tanie przeglądy). Po prostu auto do codziennego uzytku. Sandero fajne, ale gdybym miał kasę to brałbym Dustera. To rynkowy hicior.
No to jestem ugotowana na tego Dustera, Twoja wina!:bigsmile: Aczkolwiek kasa może brutalnie zdecydować inaczej.
Sandero byśmy brali tego 86 PS, to chyba starczy, prawda?
Argument za dusterem: człowiek nie siedzi z kolanami pod brodą, więc lepiej się nim z brzuchem jeździ
No nic, będziemy liczyć, chłop obiecał poprzeglądać ogłoszenia na mobile.de, bo podobno więcej niż na autoscout... jak trafimy używany, to może z sandero zrobi się Duster. Na razie tłumaczę Twojego posta.
Sandero 86 PS wystarczy całkowicie. moim zdaniem to do jazdy miejskiej nawet 75 PS wystarczy. Jeżeli zamierzasz robić więcej niż 20 -25 tys. km rocznie to rozważałbym diesla. Mniej kilosów to tylko benzyna.
A Duster ... mmm ... mnie to się marzy 110 koników w dieslu 4x4
A na poważnie, to do miasta wystarczy 4x2 w benzynie.
Jak już przeczytacz, to pewnie się zdziwisz, ile gratulacji masz do nadrobienia...
Normalnie, jakiaś epidemia ostatnio na forum:bigsmile:
A mówią, że ciąża nie jest zaraźliwa
Jeżeli duster, to tylko 4x4, my jeździmy do Polski, na narty, na różne ciekawe drogi (latem 2011 planowana jest... no Daciolandia własnie), to by się akurat przydał napęd. Dla mnie motor musi być diesel, nie lubię benzynówek, zresztą diesel więcej wybacza, co ma zalety przy ręcznych biegach. Robię w chwili obecnej ok. 80 km dziennie, możliwe, że kiedyś mnie szczęście kopnie i się zredukuje np. na 40 km, ale jak wiadomo morze jest głębkie i szerokie...
No jak robisz 80 km dziennie ... to tylko diesel. Zwróci się a oszczędzisz na paliwie (oszczędny silnik mało pali i ma wysoki współczynnik bezawaryjności).
@Śpioch
Sprawdzam właśnie ceny w PL. Na razie się okazało, że można w DE kupić padlinkę bezpośrednio z Rumunii, jako import wewnątrzunijny, cena bardzo zachęcająca. Chłop mówi, że to niczym nie grozi, ja się boję. Porównam z Polską. Według cen importu z Rumunii (odbiera się na terenie Niemiec) możnaby się pokusić o dustera.
Marudzicie, My jeździmy Fiatem (Doblo)
Dzisiaj znajomy na testowej jechał nowym doblo. Dajesz sprzęgło i luz na światłach, a on gaśnie( taki patent podobno od hybrydy, niby oszczędny). Na co znajomy który w młodości bujał się bisem: Tradycja zobowiązuje.
[cite] Taw:
Dzisiaj znajomy na testowej jechał nowym doblo. Dajesz sprzęgło i luz na światłach, a on gaśnie( taki patent podobno od hybrydy, niby oszczędny). Na co znajomy który w młodości bujał się bisem: Tradycja zobowiązuje.
Nowy Doblo jest do duszy, kiepskie rozwiązanie w środku, mniejsze okna, (no ale większy bagażnik)
Muszę skorygować, co napisałam o Dacii. Próba rzeczywistego wstawienia 3 fotelików (a nie dwóch i oceny "na oko") się nie powiodła. A chłop auto dzisiaj kupił, passata kombi.
Ja bym takim jeździć nie mogła. Po pierwsze, nie mogłabym wjechać nim do miasta i właściwie to wyklucza konieczność zastanawiania się nad innymi powodami (ile benzyny żre, na ten przykład, przy naszych dystansach hoho...).
Tak, tylko jak się mieszka w kraju, który wprowadził system plakietek ekologicznych (auta najlepsze - zielona, auta średnie - żółta i auta "szkodliwe" - czerwona) i do miast wpuszcza tylko pierwszą kategorię (niektóre miasta też drugą chyba, ale większość nie), to ciężko - w mieście mieszkając czy pracujac - nabyć auto z plakietką czerwoną. No chyba że od rogatek maszerujemy ochoczo:cool: Większymi rodzinami się ustawodawca jak widać nie przejął.
U nas inny system, ale miałam kiedyś takie auto "ekologiczne". To mąż musiał oczywiście rozbić.:devil: Już nas na takie nie stać, więc jeździmy corollą, ale trzeba coś 7-osobowego kupić. Niestety nawet taka mała corolla okazała się mało "ekologiczna" przy płaceniu rocznego podatku :devil:
Jako ze u mnie narasta goraczka przedporodowa, a nasza rodzina będzie ośmioosobowa, natomiast my nadal naszym 5-osobowym Opelkiem szusujemy......
BŁAGAM!!!
znacie na Śląsku kogoś zaufanego, kto ma komis i weźmie nasze autko a da nam w zamian jakiegoś 9-osobowego VW Transportera lub coś w tym stylu?
Albo może poradźcie coś....?
Nie idzie nam samodzielne szukanie.... Poza tym sie boimy że rzęcha kupimy, nasze autko wcale się nie psuje, aż żal sprzedawać.....
Komentarz
:cool:
Sandero byśmy brali tego 86 PS, to chyba starczy, prawda?
Argument za dusterem: człowiek nie siedzi z kolanami pod brodą, więc lepiej się nim z brzuchem jeździ
No nic, będziemy liczyć, chłop obiecał poprzeglądać ogłoszenia na mobile.de, bo podobno więcej niż na autoscout... jak trafimy używany, to może z sandero zrobi się Duster. Na razie tłumaczę Twojego posta.
Oj koleżanko, nie doczytaliśc ie w stosownym wątku?
Marcelinie gratulować trzeba...
A Duster ... mmm ... mnie to się marzy 110 koników w dieslu 4x4
A na poważnie, to do miasta wystarczy 4x2 w benzynie.
a Marcelinie już teraz gratuluję:cheer::flowers::flowers::flowers:
Normalnie, jakiaś epidemia ostatnio na forum:bigsmile:
A mówią, że ciąża nie jest zaraźliwa
dodam, że Fiat ma dobre silniki np Fiat Scudo
Albo dla małodzietnych - Multipla :-D
Taw, Ty tak z czystej miłości, czy masz jakiś upust w ratach za reklamę?
Sprawdzam właśnie ceny w PL. Na razie się okazało, że można w DE kupić padlinkę bezpośrednio z Rumunii, jako import wewnątrzunijny, cena bardzo zachęcająca. Chłop mówi, że to niczym nie grozi, ja się boję. Porównam z Polską. Według cen importu z Rumunii (odbiera się na terenie Niemiec) możnaby się pokusić o dustera.
@Taw
znasz skrót Fehler in allen Teilen:fm:
Dzisiaj znajomy na testowej jechał nowym doblo. Dajesz sprzęgło i luz na światłach, a on gaśnie( taki patent podobno od hybrydy, niby oszczędny). Na co znajomy który w młodości bujał się bisem: Tradycja zobowiązuje.
A dla większych rodzin są alternatywy. Tylko trzeba mieć kategorię "D".
@Aga: tu też chcą od przyszłego roku to wprowadzić. Więc my dostaniemy żółtą
BŁAGAM!!!
znacie na Śląsku kogoś zaufanego, kto ma komis i weźmie nasze autko a da nam w zamian jakiegoś 9-osobowego VW Transportera lub coś w tym stylu?
Albo może poradźcie coś....?
Nie idzie nam samodzielne szukanie.... Poza tym sie boimy że rzęcha kupimy, nasze autko wcale się nie psuje, aż żal sprzedawać.....