Auto wygodne, wręcz płynie po jezdni i nie straszne mu żadne dziury w asfalcie. Bardzo dobrze sie prowadzi, a ten silnik ma naprawdę dużego "kopa", bardzo ładnie przyspiesza. Pali dość dużo, średnio ok. 11 l. Poza miastem 9-10, w mieście 12-13. My jeżdzimy głównie po mieście, więc ogromny ból przy tankowaniu. Ostatnio zaczepił mnie właściciel bliźniaka, ale w ropie, i dobił mnie mówiąc, że jego spala śr.7-8l ON. Mamy zamontowanych 6 foteli w układzie 2-2-2. Mimo, że grand, to miejsca z tyłu za dużo nie jest. Spacerówka nam się mieści, ale wózek z gondolą na pewno nie. Zmieści się też nie za duża walizka, torby. Plus taki, że pod samą górę można zapakować. Za tylnymi siedzeniami jest na oko ze 30-40 cm. My bagaże główne, wielkie torby, a zawsze na wyjazd jest ich dużo pakujemy do środka pomiędzy siedzenia. W układzie 2-2-2, gdy nie ma środkowego fotela jest tam baaaardzo dużo miejsca. I tu gondola, mogłaby wejść. Póki co taki układ nam starcza, ale gdyby się rodzinka powiększyła i trzebaby dostawić jeszcze jeden fotel, to byłby kłopot. Po złożeniu ostatniego rzędu ni przesunięciu nie wiem ile się zmieści, nie praktykowaliśmy. Na pewno więcej wejdzie, jeśli w ogóle te siedzenia wyciągnąć, co kłopotliwe nie jest. Pytasz, czy zmieści sie wózek. To zależy jak duży wózek. Jak już pisałam spacerówka spokojnie (ale nie za duża). Natomiast przy 7 fotelach raczej nie widzę opcji włożenia większego wózka, czy gondoli, no chyba, że na dach.
To co mi przeszkadza w espacie, to wkładarka płytek CD, która nie wiedzieć czemu jest w tylnej części samochodu oraz hamulec ręczny -jakieś elektroniczne ustrojstwo. Poza tym wszystko OK.
Paweł, moja siostra jeździ od nowości grand espacem i poza drogimi częściami (ale serwisuje w aso i kupuje oryginalne) nie ma właściwie zastrzeżeń. Fajne ma szerokie pole widzenia z przodu.
Nie no ok, środek jest w porządku, ale mnie interesuje ile wsadzę nie wyciągając foteli. Nie po to kupuje się auto z 7 fotelami, żeby dwa chować do piwnicy...
Pawle, Mąż poszedł empirycznie sprawdzić. I wyszło mu, że po max. przesunięciu foteli i złożeniu trzeciego rzedu (nie wyjęciu) zostaje jakieś 80 cm. Auto szerokie jest na około118 cm, co daje dość dużą powierzchnię (118X80) na której bez problemu powinien zmieścić się wózek.
"każdy kto miał automat zawsze później już szuka automatu"
Mamy automat i szukamy samochodu z ręczną skrzynią biegów. Czyli nie każdy Automat zabiera dużą część frajdy z prowadzenia samochodu. Plus generuje dużo problemów, o których pisałem w wątku o samochodach 9-osobowych.
Od ok. 3 lat jeżdżę automatem. Doceniam zalety (wolna prawa ręka ;-) ), nie czuję, żeby mi to jakąkolwiek frajdę odbierało :-P, ale nie mam problemu, żeby się przesiąść na manuala. Co do problemów generowanych przez automat - zgadzam się - wygoda nie jest za darmo.
"szukam od kogoś zaufanego" ----------------------------
wydaje mi się, że kluczem do oceny przebiegu auta jest stopień wyświecenia kierownicy, łatwo to zauważyć porównując zdjęcia kierownicy z aut w różnym wieku i z różnym deklarowanym przebiegiem
"kluczem do oceny przebiegu auta jest stopień wyświecenia kierownicy" No niestety kierownica należy do elementów, które można łatwo i tanio wymienić (np. na egzemplarz z dużo młodszego, rozbitego samochodu), więc nie jest to niezawodna metoda. Trzeba oceniać stan techniczny i w ogóle nie słuchać, co tam wygaduje sprzedawca - szczególnie taki zawodowy. Zawodowych handlarzy to radzę traktować jak radio - np. do zagłuszania dobrych rad teściowej
Natomiast automatyczna skrzynia - jak każda automatyka - dla amatorów, początkujących, niedoświadczonych to ułatwienie, a dla doświadczonych i zawodowców to ograniczenie. Trzeba sobie szczerze odpowiedzieć, do której grupy się należy (?)
Tak przy okazji: zajrzałem tu, bo mam na zbyciu Opla Vectrę kombi, kolor granatowy, rocznik 1998, silnik Ecotec X16XEL 1,6 16V 101KM, przebieg 261 tys. km, sprowadzony w 2005 roku z Niemiec przez mojego wujka (mogę to udowodnić), od 2009 roku jeżdżę nim ja - więc gwarantuję, że przebieg jest autentyczny i że nie było żadnej poważnej kolizji (mnie raz rowerzysta zarysował drzwi, żona zarysowała zderzak na parkingu). Od 9 lat na instalacji gazowej - wujek jeździł na II generacji, ja zmieniłem na sekwencyjną STAG, zbiornik toroidalny pod powierzchnią bagażnika. Przy 240 tys. km był wymieniony rozrząd. Przy przebiegu ok. 170 tys. km był robiony remont głowicy (źle ustawiona instalacja LPG wypaliła gniazda zaworów) - po tej naprawie i zmianie instalacji na sekwencyjną chodzi bez zarzutu. Pali średnio 9 litrów, w mieście oczywiście potrafi więcej, na trasie schodziłem poniżej 8 litrów. Z poważniejszych wad to ma kiepskie lampy przednie - odbłyśniki trochę już kiepskie i świecą słabo, jedno pozycyjne ma pęknięty klosz. Do zalet należy bardzo dobre nagłośnienie do radia i klima (ręczna ale robi swoje). W tylnych nadkolach są delikatne początki rdzy - no wiecie, to jest opel... jak na ten rocznik to nie jest źle. - i to wszystko za jedyne 3000 PLN jeżeli ktoś się zdecyduje przed 5-IV (termin następnych podatków). ...ewentualnie zamienię na jakiś mały miejski samochodzik typu Ford K, opel Corsa... nie ma ktoś takiego?
Kolega z pracy kupił nowe auto i ma do sprzedania opla zafirę, 2002r, 1.8 benzyna , 7 osobowy. Miał go ostatnie 7 lat, 130tys przebiegu. Auto pewne. Jak ktoś zainteresowany, dajcie znać. Kraków.
PawelOdOli: lubię automaty. Umiem jeździć z manualem, ale zwłaszcza w mieście automat jest baaardzo wygodny. I umówmy się, siedmioosobową krową jakichś wielkich cudów na drodze nie dokonasz. Można argumentu o utrudnieniu używać - i nawet się z nim zgodzę - w odniesieniu do niskich, zwinnych i zrywnych aut.
Jeżdżę na co dzień manualami. Myślę że już sporo ponad 500 000 km - jako amator, bo zawodowym kierowcą nie jestem A automatem miałem okazję jeździć w przeszłości. Czułem się jak kierowca, nie motorniczy, i stwierdzam że jeździ się tym normalnie, przyjemnie i wygodnie. Żadnych problemów w przesiadaniu w żadną stronę. Może to po prostu rzecz gustu i niech każdy sobie ma co lubi?
Komentarz
Szkoda tego suzuki, to samochód z charakterem. A corolla - ciepłe kluchy.
http://opinie.auto.com.pl/testy/Renault/Espace/?z21c=b
Auto wygodne, wręcz płynie po jezdni i nie straszne mu żadne dziury w asfalcie. Bardzo dobrze sie prowadzi, a ten silnik ma naprawdę dużego "kopa", bardzo ładnie przyspiesza.
Pali dość dużo, średnio ok. 11 l. Poza miastem 9-10, w mieście 12-13. My jeżdzimy głównie po mieście, więc ogromny ból przy tankowaniu. Ostatnio zaczepił mnie właściciel bliźniaka, ale w ropie, i dobił mnie mówiąc, że jego spala śr.7-8l ON.
Mamy zamontowanych 6 foteli w układzie 2-2-2.
Mimo, że grand, to miejsca z tyłu za dużo nie jest. Spacerówka nam się mieści, ale wózek z gondolą na pewno nie. Zmieści się też nie za duża walizka, torby. Plus taki, że pod samą górę można zapakować. Za tylnymi siedzeniami jest na oko ze 30-40 cm. My bagaże główne, wielkie torby, a zawsze na wyjazd jest ich dużo pakujemy do środka pomiędzy siedzenia. W układzie 2-2-2, gdy nie ma środkowego fotela jest tam baaaardzo dużo miejsca. I tu gondola, mogłaby wejść.
Póki co taki układ nam starcza, ale gdyby się rodzinka powiększyła i trzebaby dostawić jeszcze jeden fotel, to byłby kłopot.
Po złożeniu ostatniego rzędu ni przesunięciu nie wiem ile się zmieści, nie praktykowaliśmy. Na pewno więcej wejdzie, jeśli w ogóle te siedzenia wyciągnąć, co kłopotliwe nie jest.
Pytasz, czy zmieści sie wózek.
To zależy jak duży wózek. Jak już pisałam spacerówka spokojnie (ale nie za duża). Natomiast przy 7 fotelach raczej nie widzę opcji włożenia większego wózka, czy gondoli, no chyba, że na dach.
To co mi przeszkadza w espacie, to wkładarka płytek CD, która nie wiedzieć czemu jest w tylnej części samochodu oraz hamulec ręczny -jakieś elektroniczne ustrojstwo. Poza tym wszystko OK.
Jakby ktoś szukał czegoś mniejszego niż 158-osobowego auta rodzinnego to zapraszamy to zapoznania się z naszym ogłoszeniem:
http://allegro.pl/show_item.php?item=4048803901
Mamy automat i szukamy samochodu z ręczną skrzynią biegów. Czyli nie każdy Automat zabiera dużą część frajdy z prowadzenia samochodu. Plus generuje dużo problemów, o których pisałem w wątku o samochodach 9-osobowych.
Co do problemów generowanych przez automat - zgadzam się - wygoda nie jest za darmo.
Człowiek może być zaufany, samochód - nie. I tak będzie się psuł i rdzewiał.
----------------------------
wydaje mi się, że kluczem do oceny przebiegu auta jest stopień wyświecenia kierownicy, łatwo to zauważyć porównując zdjęcia kierownicy z aut w różnym wieku i z różnym deklarowanym przebiegiem
No niestety kierownica należy do elementów, które można łatwo i tanio wymienić (np. na egzemplarz z dużo młodszego, rozbitego samochodu), więc nie jest to niezawodna metoda. Trzeba oceniać stan techniczny i w ogóle nie słuchać, co tam wygaduje sprzedawca - szczególnie taki zawodowy. Zawodowych handlarzy to radzę traktować jak radio - np. do zagłuszania dobrych rad teściowej
Natomiast automatyczna skrzynia - jak każda automatyka - dla amatorów, początkujących, niedoświadczonych to ułatwienie, a dla doświadczonych i zawodowców to ograniczenie.
Trzeba sobie szczerze odpowiedzieć, do której grupy się należy (?)
- i to wszystko za jedyne 3000 PLN jeżeli ktoś się zdecyduje przed 5-IV (termin następnych podatków).
...ewentualnie zamienię na jakiś mały miejski samochodzik typu Ford K, opel Corsa... nie ma ktoś takiego?
Kolega z pracy kupił nowe auto i ma do sprzedania opla zafirę, 2002r, 1.8 benzyna , 7 osobowy. Miał go ostatnie 7 lat, 130tys przebiegu. Auto pewne. Jak ktoś zainteresowany, dajcie znać. Kraków.
Chce coś koło 10 tys.
A automatem miałem okazję jeździć w przeszłości. Czułem się jak kierowca, nie motorniczy, i stwierdzam że jeździ się tym normalnie, przyjemnie i wygodnie. Żadnych problemów w przesiadaniu w żadną stronę. Może to po prostu rzecz gustu i niech każdy sobie ma co lubi?