Co do respiratora to nikt nic nie wie, może być tak że za jakiś czas przestanie być potrzebny a może być tak że do końca życia ale Franek podejmuje oddychanie tylko że spłyca oddech i nawet z respiratorem objętość oddechowa jest niska, taki komunikat jest bardzo często na ekranie. Co do innych spraw zapisałam się do psychologa,mam wizytę za tydzień, udało mi się w ramach jakiegoś programu w gminie bo na NFZ dopiero w maju ze skierowaniem od psychiatry, zrobiłam prześwietlenie kręgosłupa ,wyszła dyskopatia,rehabilitacja dopiero w sierpniu ale zapisana już jestem
Komentarz
Cieszę się, że Franio już bez antybiotyku, a Ty zajęłaś się sobą.