No dobrze, ale czemu to wychodzi dopiero teraz? Też jestem za transparentnością, ale przecież to nie był Stalin że strach się było odezwać póki żył.
I to właśnie trzeba sprawdzić, rzetelnie. Podobno w tego typu sprawach, ofiary czasem potrzebują lat, by dojrzeć do wyrzucenia tego z siebie. Dlatego tez, te przestępstwa nie przedswniaja sie. Nie wykluczam tez, ze są to pomówienia, wyjątkowo ohydne...
jeszcze jedno - w cywilizowanym spoleczenstwie panuje zasada w sprawach karnych domniemania niewinnosci - trzeba wine udowodnic. tutaj nic nei udowodniono, na razie sa podejrzenia i pomowienia - ale dla spoleczenstwa juz sie okresla rzeczonego Ksiedza jako pedofila. Zreszta, jaby uwierzyc narracji mediow, wszyscy ksieza to pedofile, gwalciciele i kazdy ma po piec kochanek i z dziesiecioro neislubnych dzieci. Wymiotowac sie chce na te prymitywna nagonke.
Mnie to troche przypomina poznańskie bagienko z Kroloppem i Peatzem. Duzo ludzi gadalo,duzo bylo umoczonych w sprawę. Tajemnica poliszynela. Jak ujrzało światło dzienne-tez wielu niedowiarków pomstowało,ze po co grzebać. Mnie przekonuje, ze byla zmowa milczenia z uwagi na owczesne układy polituczne. Niestety,ale związki KK z polityką i biznesem to nie bajka o wilku. To z Gdańska bardzo przypomina okoliczności poznańskie
jeszcze jedno - w cywilizowanym spoleczenstwie panuje zasada w sprawach karnych domniemania niewinnosci - trzeba wine udowodnic. tutaj nic nei udowodniono, na razie sa podejrzenia i pomowienia - ale dla spoleczenstwa juz sie okresla rzeczonego Ksiedza jako pedofila. Zreszta, jaby uwierzyc narracji mediow, wszyscy ksieza to pedofile, gwalciciele i kazdy ma po piec kochanek i z dziesiecioro neislubnych dzieci. Wymiotowac sie chce na te prymitywna nagonke.
jeśli ktoś jest oskarżany o pedofilie czy inne przestępstwo i piszą o tym media, ludzie z reguły nie garną się do obrony i nawoływania do trzymania się domniemania niewinności. co do KK, to sam papież jest oskarżany przez arcybiskupa o krycie pedofilów, a w ciągu ostatnich miesięcy wyszło na jaw wiele podobnych i potwierdzonych historii, to trudno się dziwić, że społeczeństwo nie darzy tej instytucji szczególnym zaufaniem.
nie mam pojęcia co z tym Jankowskim, niemniej od razu pomyślałam tak jak Małgorzata - taki niewygodny człowiek i nikt tego nie wykorzystał? Wyciągano różne jego wady, zreszta uważam że wiele słusznie bo to człowiek bardzo nieuroczy, a takiego haka nie?
Doprawdy nie wierzę , że czegoŝ takiego nikt nie wykorzystał za życia. Byly afery z samochodami , z pieniędzmi jakie ma , wino , i imprezy jakie robi , a tego nigdy nie podnoszono .
Więc teraz to dla mnie jest fejk .
no nie zupełnie zgodnie z chińską sztuką walki, wykorzystana poufna informacja przestaje być przydatna jest już bezużyteczna.
poufną informację wykorzystuje się w najbardziej dogodnym momencie widać TERAZ taki moment nadszedł
nie mam pojęcia co z tym Jankowskim, niemniej od razu pomyślałam tak jak Małgorzata - taki niewygodny człowiek i nikt tego nie wykorzystał? Wyciągano różne jego wady, zreszta uważam że wiele słusznie bo to człowiek bardzo nieuroczy, a takiego haka nie?
Doprawdy nie wierzę , że czegoŝ takiego nikt nie wykorzystał za życia. Byly afery z samochodami , z pieniędzmi jakie ma , wino , i imprezy jakie robi , a tego nigdy nie podnoszono .
Więc teraz to dla mnie jest fejk .
Nie wiesz,jakie haki i na kogo miał Jankowski,ze nie "opłacało się" wystapić przeciwko niemu
A teraz to po co wyciągać takie haki? Przecież on od dawna był skompromitowany. Ze atak na Kościół? Ale żeby zdyskredytować Kościół to moim zdaniem trzeba by jakiemuś znanemu ale o nienagannej opinii udowodnić coś takiego.
Tam jeszcze pisali o Gocłowskim i imprezach z chłopcami u niego. Przypomninam sobie też wywiad z Andrzejem Saramowiczem, który wyrzucał WG, że nie tak dawno temu śmiała się z niego gdy pisał o swoim molestowaniu przez księdza. Teraz jest inny trend i wykorzystują co mają. Przypadek Paetza najlepiej pokazuje, że kary praktycznie nie ma.
Komentarz
Nie wykluczam tez, ze są to pomówienia, wyjątkowo ohydne...
Mnie przekonuje, ze byla zmowa milczenia z uwagi na owczesne układy polituczne.
Niestety,ale związki KK z polityką i biznesem to nie bajka o wilku.
To z Gdańska bardzo przypomina okoliczności poznańskie
A Paetz tez (o ile dobrze pamietam) bywal u Kroloppa na orgietkach. I wiedział, co Krolopp lubi
no nie zupełnie
zgodnie z chińską sztuką walki, wykorzystana poufna informacja przestaje być przydatna jest już bezużyteczna.
poufną informację wykorzystuje się w najbardziej dogodnym momencie
widać TERAZ taki moment nadszedł
co za bagno i szambo
Przypadek Paetza najlepiej pokazuje, że kary praktycznie nie ma.
https://www.pudelek.pl/artykul/139176/seksuolog_wspomina_prokuratura_prosila_mnie_o_opinie_w_sprawie_ks_jankowskiego_14_lat_temu/?statid=7e909c9e3157533c4a6d31f59644fd32:6c5670:1497349654:v3