Dlaczego? Bo nie podoba mi się, że ktoś się cieszy z czyjejś choroby? Bo nie akceptuję braku szacunku dla współrozmówcy, który ma inne zdanie? Powstał ring i ja się tam nie pcham, dzięki temu miało na ogólnej nie być takich wypowiedzi.
Nie da się normalnie dyskutować, jeśli w każdym wątku @Klarcia próbuję dowieść jedynie swojej nieomylności. Podczas gdy inni, którzy mają odmienne od niej zdanie w opinii Klarci poprostu "chrzanią" Szkoda
znowu mam wrażenie, że chodzi oto, że Klarcia swoimi wpisami kwestionuje Wasz obraz epidemii i obostrzeń i o to cały raban, o tę część odpowiedzialności za skutki
Mnie nie dziwi "wzrost zachorowań". Wszakże Wielkanoc się zbliża. Trzeba mieć pretekst, żeby wszystko pozamykać. Naturalne.
Chrzanisz Małgoś. Na Słowacji i w Czechach szpitale przepełnione są, podobnie mieliśmy w Niemczech przed Bożym Narodzeniem; w mojej klinice w Ludwigshafen, brali tylko najcięższe przypadki. Koleżanki mojej córki nie przyjęli z braku miejsca, mimo, że pracuje tam ponad 20 lat i tam sią zakaziła. Znajomego wozili od szpitala do szpitala, aż w końcu znalezli miejsce. Kostnice były przepełnione, trzeba było dostawić kontenery. Wprowadzono ostrz lockdown, łącznie z godziną policyjną. Do teraz ks. Jacek nie może nikogo przyjąć do ośrodka; nie wolno śpiewać w kościołach. Dlatego znowu jestem w Polsce.
@asia nie daj się sprowokować, nigdzie nie idź. Twoje wpisy są merytoryczne i wyważone, nie są nadwrażliwe, a nawet gdyby były, to jest to wartość w przeciwieństwie do rzucania inwektywami
@asia, popieram Duduś - chodź do wątku bez nicka lubiącego używać chamskich tekstów. Pioszo się zagolopowal moim zdaniem i aż dziwne ze tego nie widzi i brnie dalej zamiast przeprosić
Co do klarcia - nie wiem, czy to Klarcia jest religijna czy Renata. Natomiast jest taka antyreklama mojej wiary że zeby bolą czytając jej posty. Moze lepiej już o tym nie wspominać klarciu/Renato bo robisz Kościołowi krecia robotę
> Nie będą czuć się wolni, święta we własnym gronie i nie ma taryfy ulgowej dla zaszczepionych <
To tylko do czasu, gdy będzie szczepionek brakowało. Jak już zostanie zaspokojony popyt, to wtedy w izolacji będą siedzieli nie zaszczepieni.
Niemożliwe. Skąd takie rewelacje?
Tymczasem prawo nie przymusza do szczepień, nie można więc karać za nieszczepienie.
Ponadto, odporność po szczepionce utrzymuje się nie dość długo, by starczyć do następnego sezonu. Od października będzie nowa seria szczepień, tym sposobem szczepionek zawsze będzie za mało.
> Nie będą czuć się wolni, święta we własnym gronie i nie ma taryfy ulgowej dla zaszczepionych <
To tylko do czasu, gdy będzie szczepionek brakowało. Jak już zostanie zaspokojony popyt, to wtedy w izolacji będą siedzieli nie zaszczepieni.
Tylko że są mutacje wirusa ,przy których obecna szczepionka nie działa , czyli zaraz będzie potrzebna inna szczepionka znowu restrykcje dla wszystkich ,za pół roku czy za rok następna mutacja i następna szczepionka i tak wkoło Macieju , co rok będą ludzie chorować listopad- grudzień i tak luty -marzec , zawsze tak było, zawsze w tym okresie królowały wirusowe choroby, zapalenia płuc oskrzeli itp
Sama wielokrotnie szczyci się tym, że nie przestrzega obostrzeń bo jest wolna itp. itd
Klarcia nie musi przestrzegać obostrzeń, bo z jej strony covid nikomu nie zagraża. Co najmniej do końca kwietnia, a pózniej to się zobaczy - w połowie kwietnia powtarzam test na poziom przeciwciał. Jeżeli spadło, to wezmę szczepionkę, a do tego czasu powrócę do trzymania reżimu sanitarnego.
> Nie będą czuć się wolni, święta we własnym gronie i nie ma taryfy ulgowej dla zaszczepionych <
To tylko do czasu, gdy będzie szczepionek brakowało. Jak już zostanie zaspokojony popyt, to wtedy w izolacji będą siedzieli nie zaszczepieni.
Tylko że są mutacje wirusa ,przy których obecna szczepionka nie działa , czyli zaraz będzie potrzebna inna szczepionka znowu restrykcje dla wszystkich ,za pół roku czy za rok następna mutacja i następna szczepionka i tak wkoło Macieju , co rok będą ludzie chorować listopad- grudzień i tak luty -marzec , zawsze tak było, zawsze w tym okresie królowały wirusowe choroby, zapalenia płuc oskrzeli itp
To nie jest prawdą, na razie szczepionka chroni przed wszystkimi mutacjami wirusa. A gdy przestanie chronić? Zgadzasz się na zniesienie wszystkich rygorów i ponad tysiąc zgonów dziennie? Ja byłabym na tak, mam już dosyć. Ale wtedy nie obwiniałabym rządu.
> prawo nie przymusza do szczepień, nie można więc karać za nieszczepienie. <
Zgadza się, ale można nagradzać za zaszczepienie się. Zresztą, to żadna nagroda, po prostu osoby wyszczepione nie stanowią zagrożenia, nie ma więc potrzeby izolowania ich.
> Nie będą czuć się wolni, święta we własnym gronie i nie ma taryfy ulgowej dla zaszczepionych <
To tylko do czasu, gdy będzie szczepionek brakowało. Jak już zostanie zaspokojony popyt, to wtedy w izolacji będą siedzieli nie zaszczepieni.
Tylko że są mutacje wirusa ,przy których obecna szczepionka nie działa , czyli zaraz będzie potrzebna inna szczepionka znowu restrykcje dla wszystkich ,za pół roku czy za rok następna mutacja i następna szczepionka i tak wkoło Macieju , co rok będą ludzie chorować listopad- grudzień i tak luty -marzec , zawsze tak było, zawsze w tym okresie królowały wirusowe choroby, zapalenia płuc oskrzeli itp
To nie jest prawdą, na razie szczepionka chroni przed wszystkimi mutacjami wirusa. A gdy przestanie chronić? Zgadzasz się na zniesienie wszystkich rygorów i ponad tysiąc zgonów dziennie? Ja byłabym na tak, mam już dosyć. Ale wtedy nie obwiniałabym rządu.
Szczerze mówiąc to nie wiemy czy będzie ponad 1000 zgonów jaj zostaną zniesione restryjcje, pod warunkiem nie utrudnionego dostępu do leczenia wszelkich chorób, że będzie leczenie A ewentualny test to w międzyczasie, a nie tak jak teraz że zawał nie nic nie robimy czekamy na wynik testu ,udar to samo itp najpierw test , w szpitalach będą możliwe odwiedziny -a żeby nie było zawsze były ograniczenia z odwiedzinami w sezonie wirusowym, ale przy małym dziecku czy osobach w ciężkim stanie zawsze mógł być opiekun , zawsze wpuczszano do odwiedzin fakt weszlas i 1 nie lazisz po całym oddziale 2 nie lazisz w te i spowrotem czyli na miasto np 3 masz być zdrowa czyli nie kaszlesz nie masz temperatury itp 4 do jednego pacjenta jedna osoba przychodzi i oczywista oczywistość dezynfekcja
Komentarz
Przestańcie zachowywać się jak babcie z Kółka różańcowego.
To tylko do czasu, gdy będzie szczepionek brakowało. Jak już zostanie zaspokojony popyt, to wtedy w izolacji będą siedzieli nie zaszczepieni.
Byłam tutaj, gdy Ty na chleb mówiłaś beb.
Twoja nadwrażliwość? staje się nużąca
chociaż mam wrażenie, że starasz się prowadzić starą wojenkę
Podpisuję się pod opinią @asia.
Nie da się normalnie dyskutować, jeśli w każdym wątku @Klarcia próbuję dowieść jedynie swojej nieomylności. Podczas gdy inni, którzy mają odmienne od niej zdanie w opinii Klarci poprostu "chrzanią"
Szkoda
i o to cały raban, o tę część odpowiedzialności za skutki
Męska wrażliwość
i to, że Klarcia zwraca na to uwagę nie jest niczym złym
@Pioszo54 przypomnij mi proszę, jak często domagamy się usunięcia Ciebie z wypowiedzi..?
Albo makodorzyk..?
@asia nie zostawiaj tu, przejdź do masek bez Klarci Nie chcemy i Ciebie stracić. Zło jest krzykliwe, ale to nie znaczy, że ma zwyciężać.
i tyle
Moze lepiej już o tym nie wspominać klarciu/Renato bo robisz Kościołowi krecia robotę
Tymczasem prawo nie przymusza do szczepień, nie można więc karać za nieszczepienie.
Ponadto, odporność po szczepionce utrzymuje się nie dość długo, by starczyć do następnego sezonu. Od października będzie nowa seria szczepień, tym sposobem szczepionek zawsze będzie za mało.
...nie to jednak nie ma sensu...
Co najmniej do końca kwietnia, a pózniej to się zobaczy - w połowie kwietnia powtarzam test na poziom przeciwciał. Jeżeli spadło, to wezmę szczepionkę, a do tego czasu powrócę do trzymania reżimu sanitarnego.
To nie jest prawdą, na razie szczepionka chroni przed wszystkimi mutacjami wirusa.
A gdy przestanie chronić? Zgadzasz się na zniesienie wszystkich rygorów i ponad tysiąc zgonów dziennie?
Ja byłabym na tak, mam już dosyć. Ale wtedy nie obwiniałabym rządu.
Uważasz, że rządy Słowacji i Czech, tak dla jaj błagały o pomoc? Że doskonale mogły poradzić sobie sami?
Zgadza się, ale można nagradzać za zaszczepienie się. Zresztą, to żadna nagroda, po prostu osoby wyszczepione nie stanowią zagrożenia, nie ma więc potrzeby izolowania ich.