Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Producent sukienek dla katoliczek przyznaje, że są szyte w Bangladeszu, aby mieć wysoką marżę

1235»

Komentarz

  • Przepisał na żonę, choćby po to, aby można było bez problemu sprzedać. Zresztą, każdy od ministra tak ma. Chyba, że kawaler, jak JarKacz, ale ten to za bardzo nie ma co przepisywać. :)
  • Kornik powiedział(a):
    Malia powiedział(a):
    Ja pier.... @Kornik, Morawiecki nabył nieruchomości kiedy był prezesem banku. W tym kraju zamiasrt wziąć się do roboty, obsmarowuje się tych, którym coś się udało. Żenada. To że nie ma obowiązku to nie nie znaczy że coś jest przestępstwem. Mógł przepisać na żonę czy wujka, a tobie wuj do tego.
    No właśnie po to się o takich rzeczach pisze, żeby się przestały udawać. Wtedy nie trzeba będzie pisać o tych i innych Mejzach

    Weź się do roboty to może jakąś nieruchomość se kupisz i przepiszesz na małżonka.
  • Szkoda, że tak się dzieje, ale to tylko producent sukienek. Miało być świetnie, wyszło słabo. Lekcja pokory, albo coś w ten deseń. Już raczej niewiele osób kupuje cokolwiek na ich stronie. 
  • Szkoda. Mam kilka jeszcze z czasów gdzie mieli dobra jakość. Do mnie przemawia niszowość. Tam gdzie wchodzi ilość jakość spada. 
  • Ja kupiłam z drugiej ręki sukienke ze starszej kolekcji i jestem bardzo zadowolona, ale ze strony bałabym się coś zamówić. Szkoda potencjału jaki miała ta marka.
  • Ciekawi mnie jedno, może wiecie. Czy ci ludzie zajmowali się biznesem wcześniej? Bo że nie zajmowali się modą, to sami przyznali, i moim skromnym zdaniem niespecjalisty, widać to było po tych sukienkach (przynajmniej na początku, potem nie wiem). Wiedzieli coś o produkcji i biznesie, czy tak się postanowili zabawić?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.