Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

W amerykańskiej księgarni

135

Komentarz

  • @Wilfrid Sami ze sobą tych dzieci nie mają, ale mogą je mieć z kimś płci przeciwnej. Słyszałam o rodzinach tęczowych, na TVN był wywiad z dwoma kobietami wychowującymi bodajże 3 dzieci.
  • Generalnie to trzeba siebie szanować i przestać komentować te zenujace w tym wątku wpisy 
    Podziękowali 3Pioszo54 Joannna malagala
  • @asiao Sprawa jest prosta, to nie są lektury dla dzieci. A inna sprawa, inni ludzie żyją i istnieją i nic z tym nie zrobię. Nie przeżyję za nich życia. A podejście przyznam się, masz mocno fundamentalne, nie jest to złe, ale nie wiem czy poznałam kogoś podobnego w życiu prywatnym.
  • > 50 tysięcy dzieci w Polsce jest wychowywane w rodzinach jednopłciowych. 

    Pomijam już liczbę, która nie ma żadnego umocowania w rzeczywistości. Choćby było to i 5.000, to nadal jest o 5.000 za dużo, bo są to dzieci krzywdzone celowym pozbawieniem jednego z rodziców. Ale ilustruje to problem społeczny, o którym pisałem wyżej. Matki rozwodzą się, bo zostały uwiedzione przez lesbijkę, ojcowie rozwodzą się, bo zostali uwiedzeni przez geja. Z dobrem dziecka nikt się nie liczy, najważniejsze jest zaspokojenie żądzy w wyuzdany sposób. I tu niestety na niewiele się zda przywoływanie dobrych gejów, którzy pomagają uchodźcom, bo żerują oni na społeczeństwie.
    Podziękowali 2Joannna asiao
  • @DaddyPig Na HBO był jakiś serial o dzieciach dwóch lesbijek, z którymi ojciec chciał mieć kontakt. Dziewczyna twierdziła, że nie czuje że ten facet jest jej ojcem albo inaczej, że nie czuje że ma ojca. Coś w tym musi być, bo jak się lata chowała z kobietami, to nie było relacji. Ojca tutaj szkoda mimo wszystko.
  • paulaarose powiedział(a):
    @asiao Sprawa jest prosta, to nie są lektury dla dzieci. A inna sprawa, inni ludzie żyją i istnieją i nic z tym nie zrobię. Nie przeżyję za nich życia. A podejście przyznam się, masz mocno fundamentalne, nie jest to złe, ale nie wiem czy poznałam kogoś podobnego w życiu prywatnym.

    To nie jest kwestia fundamentalizmu, a kierowania się w życiu rozumem (który rozróżnia dobro od zła), a nie emocjami ("ojej, a ja znam dobrego i miłego geja"/"ojej, a twoje dziecko może okazać się gejem"/"ojej, lepiej jak dwóch gejów wychowuje dziecko niż jak to robią rodzice, którzy piją ćpaja i biją ").
    Podziękowali 1asiao
  • To nie jest żaden fundamentalizm..ja jestem szczerze wściekła, ze oficjalnie za przyzwoleniem społecznym upowszechniany jest homoseksualny styl życia..dzieciom, zagubionej młodzieży..
    Obrzydliwe 
  • Fundamentalistami są ci, którzy chcą powodować u cudzych dzieci odchylenia od normy. I to pod przymusem edukacyjnym.
  • @asiao Dzieciom czy młodzieży powinien być pokazywany styl życia przede wszystkim dobry. Związek oparty na trwałości i uczuciach, a nie na jednym. Nauka życia, dobrych zasad. 
  • @Joannna Czyli sugerujesz, że osoby które mają styczność z osobami homoseksualnymi na codzień, sami homoseksualiści rozumu nie mają? Co ma zrobić matka, która ma takie dziecko? Wykląć je? Nie trzeba żyć jak oni, żyć w takich związkach ale można się wzajemnie szanować. A rozum emocji nie wyklucza… Aby tylko one nie opanowały człowieka, bo wtedy faktycznie jest krucho.
  • nie, ja sugeruje, że osoby których wpisy cechuje relatywizm moralny powinny skierować się ku osądowi rozumu, a nie poświęcać tyle czasu emocjonalnej pseudoargumentacji
  • @Joannna Żyjemy w czasach gdzie ludzie mają różnorakie poglądy na wszelkie sprawy. Są sprawy zerojedynkowe ale i takie gdzie trzeba podejść inaczej. Homoseksualne czyny- Kościół to wyklucza i to każdy katolik rozumie. Lecz za każdym takim czynem, preferencja stoi osoba. 
  • Absolutnie nie jestem za tym, żeby wyklinać kogokolwiek, a już szczególnie własne dziecko niezależnie od jego nieszczęsnych decyzji. Takiej osobie należy pomóc, a nie ją wyklinać.

    Nie rozumiem dlaczego mialabym zmienić zdanie na temat czynów homoseksualnych tylko dlatego, że moje dziecko czy ktoś z mojego otoczenia byłby gejem. Nie ma to wpływu na ocenę moralną.
  • @Joannna Moim zdaniem te kwestie są też zbyt nacechowane emocjonalnie. Ile jest kłótni ideologicznych? A człowiek to człowiek. Nikt z nas obecnych tutaj nie jest homoseksualista. A każdy z nas kogoś takiego zna. Poza tym, pisałam też, że jestem przeciwna seksualizacji dzieci. Te książki nie są dla dzieciaków, marsze równości tym bardziej. 
  • tak, o tym jest ten wątek - o (homo)seksualizacji dzieci poprzez homo treści w książkach. Super, że się zgadzamy w tym, że są to treści gorszące i nie chcemy ich w książkach dla naszych dzieci. 

    Nie rozumiem zatem, po co to rozmywać wpisami o tym, że ten czy inny gej jest miłym człowiekiem i ma dobre serce, albo straszeniem ludzi, że ich dzieci mogą mieć homoskłonności.
  • edytowano sierpień 2023
    @Joannna Jakie straszenie? Już znałam jedną kobietę, której córka okazała się mieć inne preferencje niż matka chciała. Życie zaskakuje. Mi chodziło bardziej o zwrócenie uwagi, że mimo wszystko, człowiek to człowiek i sytuacje rzadko kiedy są czarnobiałe.
    A co do wątku bezpośrednio to dzieci to dzieci i za dużo już mają męczących sygnałów w życiu codziennym żeby jeszcze karmić je takimi treściami. Dziecko ma być wolne i szczęśliwe. 
  • to po co to napisałaś?
    paulaarose powiedział(a):
    @asiao Twoje dziecko może okazać się być osobą LGBT. Tu nie chodzi o bycie fanem zaburzeń ale o drugiego człowieka.

    myślisz, że w takiej sytuacji już nie można nazwać zaburzenia zaburzeniem? coś się magicznie zmienia?
  • edytowano sierpień 2023
    chyba każdy tu wie, że człowiek to człowiek i umiemy odróżniać czyny od osoby (do czego zresztą zachęca sam Kościoł), już nie musisz tego w kółko powtarzać
    ----
    serio, mając dzieci odróżniasz czyny od osoby niemal co chwilę każdego dnia ;)
    Podziękowali 1asiao
  • @Joannna Nie uważam tego za straszenie. Tak w życiu czasem wychodzi, a właściwie zawsze że częściej jest gorzej niż lepiej, co wiesz lepiej ode mnie.
    A to co dla jednych jest zaburzeniem, dla innych nie jest, albo godzą się z tym, bo wiedzą że nic nie zmienią. Dopóki nie jest się samemu w jakiejś sytuacji, nawet nie tej konkretnej, to inaczej się patrzy.
    A powtarzać w kółko nie muszę. Dalekie jest mi jednak takie twarde podejście do wszystkiego. Może kiedyś takiego nabiorę, ale jeszcze nie dzisiaj
  • @Joannna Forum jest katolickie. I to jest dobre, bo wielu takich miejsc nie znam. Lecz same wiemy, że dzisiaj świat idzie w innym kierunku. Trzeba mówić wyraźne nie seksualizacji dzieci, demoralizacji społeczeństwa. Jednak przydałaby się łagodniejsza dyskusja w przestrzeni publicznej na kwestie bardziej dotyczące bezpośrednio ludzi. Dla mnie, ale inni nie muszą się zgadzać.
  • Najgorsze,  że bezczelnie blokują możliwość pomocy zaburzonej osobie wmawiając całemu światu że to "normalne"
  • Ja wiem jedno, napewno trzeba powstrzymać seksualizacje dzieci. Tak jak dzieciak nie powinien oglądać tasiemca o wczesnej porze wieczornej, tak tym bardziej nie musi w przedszkolu słuchać o LGBT. Inne kwestie, niech sobie dorośli załatwiają i o nich dyskutują.
  • asiao powiedział(a):
    Najgorsze,  że bezczelnie blokują możliwość pomocy zaburzonej osobie wmawiając całemu światu że to "normalne"
    Jak wyglada taka pomoc wobec czlowieka o sklonnosciach homoseksualnych? Zakladajac ze nie jest to katolik, bo zazwyczaj nie jest.
  • @Sandyesa Skłonności nie zmienisz, chyba że Bóg jakoś przemieni człowieka. Jak ktoś sobie żyje normalnie, w domu robi co chce to jego sprawa. Problemem są wszelakie książeczki dla dzieci i wyuzdane marsze równości.
  • Sandyesa powiedział(a):
    asiao powiedział(a):
    Najgorsze,  że bezczelnie blokują możliwość pomocy zaburzonej osobie wmawiając całemu światu że to "normalne"
    Jak wyglada taka pomoc wobec czlowieka o sklonnosciach homoseksualnych? Zakladajac ze nie jest to katolik, bo zazwyczaj nie jest.
    Nie wygląda. Nie ma już żadnej pomocy. Idą na zatracenie 
    Podziękowali 1Pioszo54
  • paulaarose powiedział(a):
    @Joannna Czyli sugerujesz, że osoby które mają styczność z osobami homoseksualnymi na codzień, sami homoseksualiści rozumu nie mają? Co ma zrobić matka, która ma takie dziecko? Wykląć je? Nie trzeba żyć jak oni, żyć w takich związkach ale można się wzajemnie szanować. A rozum emocji nie wyklucza… Aby tylko one nie opanowały człowieka, bo wtedy faktycznie jest krucho.
    Co ma zrobić matka? To dość proste.
    Często fascynacja własną płcią jest naturalnym elementem dojrzewania - fascynuje nas osoba, która chcielibyśmy być a nie z która chcielibyśmy być. Często taka fascynacja jest lokowana w kimś starszym. I niestety często jakiś starszy degenerat z takiej fascynacji korzysta - dochodzi do kontaktów seksualnych, pierwsze tego rodzaju doświadczenia kładą fundamenty pod dalszy rozwój i nieszczęście gotowe. A więc po pierwsze - rozmowa z dzieckiem, że tak może być. I dyskretne prowadzenie w środowiska, w którym jest bezpieczne. I mniej dyskretna kontrola treści, z którymi dziecko styka się w Internecie. Taki mały płomień fascynacji, na przykład, trenerem podlany treściami z tik toka wybuchnie. 
  • edytowano sierpień 2023
    offtop:

    przyroda zna dwa rodzaje rozwoju

    - przystosowanie do warunków i otoczenia

    i ludzki

    - przystosowanie otoczenia,

    i ten ludzki sposób napotkał na przeszkodę,

    w postaci wynalezienia środków antykoncepcyjnych - stworzyliśmy sobie coś, do czego, by przetrwać, musimy, jako gatunek, się przystosować
  • Nie zrozumiałam. Raczej człowiek wciąż przystosowuje otoczenie do siebie żeby mu się żyło komfortowo 
  • już poprawiłem;

    człowiek idzie ścieżką przystosowania otoczenia do swoich potrzeb
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.