W moim otoczeniu (w pracy i nie tylko), właśnie jest dużo takich uśmiechniętych i spełniających wytyczne z listy podanej przez @Sandyesa. Tylko że one funkcjonują tak głównie dzięki antydepresantom. Tak to jakoś z czasem wyszło na wierzch.
Oczywiście, że same. On im pistoletu nie przystawia do głowy.
On tylko wymaga czystego ubrania, obiadu i seksu, No i ciszy kiedy ogląda TV, cała reszta mu wisi. Serio. To naprawdę bardzo nieskomplikowane osobniki. Tak jak pisała Sandyesa, to jej jest ten porządek potrzebny, nie facetowi.
Oczywiście, że same. On im pistoletu nie przystawia do głowy.
On tylko wymaga czystego ubrania, obiadu i seksu, No i ciszy kiedy ogląda TV, cała reszta mu wisi. Serio. To naprawdę bardzo nieskomplikowane osobniki. Tak jak pisała Sandyesa, to jej jest ten porządek potrzebny, nie facetowi.
Ale ten opis to tez nieszczegolny material na meza co? Ciesze sie ze mi sie trafil bardziej skomplikowany egzemplarz, wprawdzie bajzel robi ale umie go posprzatac, pranie powiesi i obiad tez ugotuje. I seksu tez nie "wymaga" bo doskonale wie gdzie bym go wyslala gdyby "wymagal"
Oczywiście, że same. On im pistoletu nie przystawia do głowy.
On tylko wymaga czystego ubrania, obiadu i seksu, No i ciszy kiedy ogląda TV, cała reszta mu wisi. Serio. To naprawdę bardzo nieskomplikowane osobniki. Tak jak pisała Sandyesa, to jej jest ten porządek potrzebny, nie facetowi.
O rany. To ja to wszystko prawie już mam. Ale skoro nie oglądam tv, to nawet cisza mi nie jest potrzebna
A mimo to zrzędzę czasami niemiłosiernie. Niektórzy mi doradzają, że jakbym w gębę czasem dostał, to pewnie by mi pomogło. Może się na boks zapiszę? Myślicie, że pomoże? Może to faktycznie dość proste jest
Mialam „szefa” faceta, oszukał mnie, pokazywał pogardę i kłamał. Całe szczęście, dzięki Bogu, że uwolniłam się stamtąd szybko.
A ja znam więcej przypadków potwierdzających moją tezę. To tylko teza, bo nie mam na to badań statystycznych. Druga teza jest taka, że gdyby zapytać tysiąc kobiet dobranych losowo, czy wolą pracować pod władzą facetów, czy kobiet, to stawiam, że większość wybrałaby facetów.
Ja bym wybrał kobietę. Te które znam, co są kierowniczkami, w większości biją na głowę mojego kiero. Chociaż są też dwie takie, które byłyby na podobnym do niego poziomie
Prawda jest taka że bycie "ludzkim", zawsze oznacza płynięcie pod prąd. Czyli więcej obowiązków i zazwyczaj mniejsza wypłata. Albo jak kto woli, jest to dźwiganie własnego krzyża.
... Ciesze sie ze mi sie trafil bardziej skomplikowany egzemplarz, wprawdzie bajzel robi ale umie go posprzatac, pranie powiesi i obiad tez ugotuje. I seksu tez nie "wymaga" bo doskonale wie gdzie bym go wyslala gdyby "wymagal"
miłość, miłość w Zakopanem jeśli w domu posprzątane
Ja mam wrazenie ze mezczyzni jako szefowie sa bardziej stabilni i przewidywalni. Kobiety ktore mialam za przelozone albo byly dramatycznymi mobberkami, albo w druga strone, niesamowicie wyciagaly z ludzi to co najlepsze i pchaly w gore.
... Ciesze sie ze mi sie trafil bardziej skomplikowany egzemplarz, wprawdzie bajzel robi ale umie go posprzatac, pranie powiesi i obiad tez ugotuje. I seksu tez nie "wymaga" bo doskonale wie gdzie bym go wyslala gdyby "wymagal"
miłość, miłość w Zakopanem jeśli w domu posprzątane
No co ja Ci poradze ze w brudnej sypialni to sie nawet nie poloze, nie wspominajac o...
... Ciesze sie ze mi sie trafil bardziej skomplikowany egzemplarz, wprawdzie bajzel robi ale umie go posprzatac, pranie powiesi i obiad tez ugotuje. I seksu tez nie "wymaga" bo doskonale wie gdzie bym go wyslala gdyby "wymagal"
miłość, miłość w Zakopanem jeśli w domu posprzątane
No co ja Ci poradze ze w brudnej sypialni to sie nawet nie poloze, nie wspominajac o...
Tym bardziej powinnaś pozostać malodzietna. W większych rodzinach często pojawia się niewidzialny domownik Tonieja i potrafi nieźle nabrudzić i nabałaganić.
... Ciesze sie ze mi sie trafil bardziej skomplikowany egzemplarz, wprawdzie bajzel robi ale umie go posprzatac, pranie powiesi i obiad tez ugotuje. I seksu tez nie "wymaga" bo doskonale wie gdzie bym go wyslala gdyby "wymagal"
miłość, miłość w Zakopanem jeśli w domu posprzątane
No co ja Ci poradze ze w brudnej sypialni to sie nawet nie poloze, nie wspominajac o...
Tym bardziej powinnaś pozostać malodzietna. W większych rodzinach często pojawia się niewidzialny domownik Tonieja i potrafi nieźle nabrudzić i nabałaganić.
I złodziej skarpetek (pojedynczych) i pożeracz papieru toaletowego....
Ostatnio zobaczyliśmy tego mitycznego tonieja w akcji. Chyba pierwszy raz w życiu coś zrobił na oczach wszystkich. Nagle przewrócił sie wazon z kwiatami, gdy siedzieliśmy w salonie. Najmłodsza odruchowo nazwała wrednego delikwenta po imieniu. Aż dziw bierze w ilu miejscach ten oprych działa. Ciekawe czy w rodzinach małodzietnych tak samo się go nazywa?
Ostatnio zobaczyliśmy tego mitycznego tonieja w akcji. Chyba pierwszy raz w życiu coś zrobił na oczach wszystkich. Nagle przewrócił sie wazon z kwiatami, gdy siedzieliśmy w salonie. Najmłodsza odruchowo nazwała wrednego delikwenta po imieniu. Aż dziw bierze w ilu miejscach ten oprych działa. Ciekawe czy w rodzinach małodzietnych tak samo się go nazywa?
Identycznie. Jest jeszcze Niewiem i Niemampojęcia.
Ostatnio zobaczyliśmy tego mitycznego tonieja w akcji. Chyba pierwszy raz w życiu coś zrobił na oczach wszystkich. Nagle przewrócił sie wazon z kwiatami, gdy siedzieliśmy w salonie. Najmłodsza odruchowo nazwała wrednego delikwenta po imieniu. Aż dziw bierze w ilu miejscach ten oprych działa. Ciekawe czy w rodzinach małodzietnych tak samo się go nazywa?
Identycznie. Jest jeszcze Niewiem i Niemampojęcia.
U nas jest taki mieszkaniec co wiecznie puszcza baki i nazywa sie "Topies"
@DaddyPig Kaczyński jest chyba najpopularniejszą osobą w Polsce i wiedział, że jak to powie to będzie dym. Kobiety nie są bezdzietne bo dają w szyję. Nie wszystkie dają. Ja nawet chciałabym być dzietna ale niewiele mogę, a pić nie umiem . Zreszta nie tylko ja.
@Turturek Gdyby to samo powiedział Tusk, tylko inaczej, że kobiety mają dzieci, bo piją, to nie uznałbyś tego za triumf emocji tylko wszyscy byliby oburzeni. Lecz Kaczyńskiemu wolno. To nie jest żaden autorytet w tych sprawach.
Komentarz
On tylko wymaga czystego ubrania, obiadu i seksu, No i ciszy kiedy ogląda TV, cała reszta mu wisi. Serio. To naprawdę bardzo nieskomplikowane osobniki. Tak jak pisała Sandyesa, to jej jest ten porządek potrzebny, nie facetowi.
Ciesze sie ze mi sie trafil bardziej skomplikowany egzemplarz, wprawdzie bajzel robi ale umie go posprzatac, pranie powiesi i obiad tez ugotuje.
I seksu tez nie "wymaga" bo doskonale wie gdzie bym go wyslala gdyby "wymagal"
A mimo to zrzędzę czasami niemiłosiernie. Niektórzy mi doradzają, że jakbym w gębę czasem dostał, to pewnie by mi pomogło. Może się na boks zapiszę? Myślicie, że pomoże? Może to faktycznie dość proste jest
jeśli w domu posprzątane
W większych rodzinach często pojawia się niewidzialny domownik Tonieja i potrafi nieźle nabrudzić i nabałaganić.
A czy powiedział, że wszystkie? Tu mamy przykład znowu triumfu emocji nad logiką.