I jeszcze jeden istotny - może najważniejszy - aspekt interwencjonizmu:
zmienia radykalnie mentalność owych upośledzonych wg. Ciebie rolników, pewnie stoczniowców i górników, itd., którzy przestają troszczyć o swój produkt, o jego racjonalną produkcję i w końcu o samego klienta, który za to wszystko płaci.
Zobacz, w Polsce nie ma interwencjonizmu
i prawie nie ma już rodzinnych gospodarstw rolnych,
za chwile nie będzie stoczni,
coraz mnie pracujących kopalni
i nie ma interwencjonizmu! - czy wszyscy są happy?
I jeszcze jeden istotny - może najważniejszy - aspekt interwencjonizmu:
zmienia radykalnie mentalność owych upośledzonych wg. Ciebie rolników, pewnie stoczniowców i górników, itd., którzy przestają troszczyć o swój produkt, o jego racjonalną produkcję i w końcu o samego klienta, który za to wszystko płaci.
.
Tu nie chodzi o to, ze rolnik, stoczniowiec, górnik maja troszczyć sie o swój produkt!!!
Oni maja troszczyć sie o siebie, o swoje rodziny, o swój rozwój osobowy!!!! Te ich produkty pracy mają być tylko środkiem do celu.
Droga Agnieszko63,
Mam wrażenie, że przyjęłaś pewne informacje jako dogmaty i nie poddajesz ich własnej krytycznej obróbce. Nie wiem dlaczego.
Gdybyś chwilę się zastanowiła, to dostrzegłabyś, że te wszelkie wysiłki i intencje ukierunkowane na dobro człowieka i realizowane wbrew jego woli, zawsze obracały się przeciwko człowiekowi jako takiemu.
I to co proponujesz bardziej CIEBIE przybliża do socjalizmu i komunizmu.
Daruj, nie podawaj linków do długaśnych opracowań.
Też mógłbym podpierać się bogatą literaturą, z dziesiątkami grubaśnych tomów, noblistów, profesorów, ...
Ja przepraszam, ale celem gospodarki nie może być "ochrona miejsc pracy" i "dobre życie dla wszystkich", tylko rentowność. I naprawdę nie jest konieczne, żeby państwo się o to troszczyło (za pomocą moich podatków), bo da tym, którzy najgłośniej krzyczą albo należą do elektoratu.
Pieniądze na "interwencje" nie biorą się znikąd. Jeśli ktoś chce się dobrowolnie opodatkować na rzecz uciśnionych górników, to proszę bardzo, ale zmuszanie do tego jest socjalizmem po prostu, no. Państwo wie lepiej ode mnie, na co powinnam wydać moje pieniądze.
@Agnieszko: Jedź na wieś, zobaczysz, ile ziemi odłogiem leży, bo się rolnikom nie opłaca! I policz (jeśli zdołasz) ile kasy wpompowaliśmy w kopalnie, i górników, którzy i tak wyciągają rękę po więcej! Na Ukrainie węgiel już daaaawno jest tańszy i lepszy od naszego. A my się upieramy przy naszych kopalniach. Gdyby zamiast finansować nieudane inwestycje wkładano pieniądze w sensowne tworzenie nowych miejsc pracy- dawno bylibyśmy potęgą.
Ale ja kobieta jestem, moje miejsce jest w kuchni, co ja tam wiem.
I o tym mówię. Sztuczne utrzymywanie trupków zamiast inwestycji w nowe technologie szkodzi również pracownikom tych trupków, bo rzecz pierdyknie prędzej czy później, pewnie bardziej boleśnie. A wieczne ich wspomaganie rodzi bezradność i roszczeniowość, bo mnie się należy, bo jestem stoczniowcem, a tu kolebka wolności.
Dlaczego mam utrzymywać nierentowne przedsiębiorstwa i płacić za ich egzystencję?
[cite] Agnieszka63:[/cite] Zobacz, w Polsce nie ma interwencjonizmu
i prawie nie ma już rodzinnych gospodarstw rolnych,
za chwile nie będzie stoczni,
coraz mnie pracujących kopalni
i nie ma interwencjonizmu! - czy wszyscy są happy?
A kto:
- ustala ceny skupu w rolnictwie,
- kto dopłaca do deficytowych państwowych przedsiębiorstw, np. PKP,
- kto poprzez już setki licencji i zezwoleń reguluje rynek wielu profesyj,
- kto reguluje "służbę zdrowia",
- szkolnictwo,
- istniej jakieś ministerstwo kultury,
- kto niszczy społeczeństwo poprzez system przymusowych ubezpieczeń vide ZUS,
CZY TY NAPRAWDĘ TEGO NIE WIDZISZ
- to jest I N T E R W E N C J O N I Z M,
który jest sprawcą tej biedy.
[cite] Adalbert:[/cite]Droga Agnieszko63,
Mam wrażenie, że przyjęłaś pewne informacje jako dogmaty i nie poddajesz ich własnej krytycznej obróbce. Nie wiem dlaczego.
Gdybyś chwilę się zastanowiła, to dostrzegłabyś, że te wszelkie wysiłki i intencje ukierunkowane na dobro człowieka i realizowane wbrew jego woli, zawsze obracały się przeciwko człowiekowi jako takiemu.
I to co proponujesz bardziej CIEBIE przybliża do socjalizmu i komunizmu.
Daruj, nie podawaj linków do długaśnych opracowań.
Też mógłbym podpierać się bogatą literaturą, z dziesiątkami grubaśnych tomów, noblistów, profesorów, ...
To, co napisałeś jest bardzo niesprawiedliwe!
O jakich linkach do długaśnych opracowań piszesz? - 2 razy po 7 minut wypowiedzi audio Henryka Kieresia???
Może dla Ciebie to długaśne.
widzisz, nawet nie rozróżniasz tego, że komunizm to rodzaj socjalizmu (gdy piszesz:I to co proponujesz bardziej CIEBIE przybliża do socjalizmu i komunizmu.)
[cite] Adalbert:[/cite]Zasypałaś mnie w międzyczasie gradem post'ów.
[cite] Agnieszka63:[/cite] Zobacz, w Polsce nie ma interwencjonizmu
i prawie nie ma już rodzinnych gospodarstw rolnych,
za chwile nie będzie stoczni,
coraz mnie pracujących kopalni
i nie ma interwencjonizmu! - czy wszyscy są happy?
A kto:
- ustala ceny skupu w rolnictwie,
- kto dopłaca do deficytowych państwowych przedsiębiorstw, np. PKP,
- kto poprzez już setki licencji i zezwoleń reguluje rynek wielu profesyj,
- kto reguluje "służbę zdrowia",
- szkolnictwo,
- istniej jakieś ministerstwo kultury,
- kto niszczy społeczeństwo poprzez system przymusowych ubezpieczeń vide ZUS,
CZY TY NAPRAWDĘ TEGO NIE WIDZISZ
- to jest I N T E R W E N C J O N I Z M,
który jest sprawcą tej biedy.
a kto zamyka stocznie, kopalnie, zakłady pracy w Polsce.
Niemcom, Francuzom wszystko sie opłaca!!!!!!!!!!!!!!!!1
@Cart&Pud
Na wieś to ja się najpierw wyprowadziłam z Warszawy 20 lat temu, a 5 lat temu z niej uciekłam. Nie da się wyżyć!
Czy tak powinno być, że z pracy na roli nie da sie wyżyć?!
Agnieszka63:
- nie rozróżniasz socjalizmu i komunizmu
- Ciekawa jestem co mnie przybliża do komunizmu ?
Odp.: socjalizm to wstęp do komunizmu.
Ty będąc orędownikiem rozwiązań socjalistycznych (państwowe kopalnie, huty, stocznie, koleje, itp) przygotowujesz ścieżkę, która nieuchronnie prowadzi do komunizmu.
[cite] Agnieszka63:[/cite]Gregoriusie, Ty znowu z tym socjalizmem, a ja chciałam pisać o Narodzie, który Ci się nie podoba.
Już pisałem czemu mi się nie podoba: naród to produkt Rewolucji Francuskiej.
Gregoriusie!!!!!!!
Mylisz porządki.
To rewolucja francuska jest początkiem upadku narodów Europy, a także okres oświecenia przed tą rewolucją. NARÓD to naturalny, społeczny, związek ludzi żyjących przez pokolenia we wspólnej kulturze, z którą się utożsamiają. - za . Krąpcem z Powszechnej Encyklopedii Filozofii
Tutaj kultura pojmowana jest jako wszystko to, co czlowiek wytworzył w sferze ducha i materii ( patrz teoria aspektu ArYstotelesa)
[cite] Adalbert:[/cite]Agnieszka63:
- nie rozróżniasz socjalizmu i komunizmu
- Ciekawa jestem co mnie przybliża do komunizmu ?
Odp.: socjalizm to wstęp do komunizmu.
Ty będąc orędownikiem rozwiązań socjalistycznych (państwowe kopalnie, huty, stocznie, koleje, itp) przygotowujesz ścieżkę, która nieuchronnie prowadzi do komunizmu.
:crazy:
Wybacz Adalbercie!
Ale trudno jest rozmawiać z człowiekiem, który nie zna i nie chce poznać znaczenia podstawowych pojęć, o których dyskutuje.
[cite] Marcelina:[/cite]Ja przepraszam, ale celem gospodarki nie może być "ochrona miejsc pracy" i "dobre życie dla wszystkich", tylko rentowność. .
Marcelino!
Na co Tobie byłaby taka rentowna gospodarka, gdyby Twój mąż stracił pracę?
:sad: Byłabyś zadowolona z rentownej gospodarki?
Pomyśl zatem o innych bliźnich.
@Agnieszka63:
Interwencjonizm, którego jesteś takim orędownikiem, jest oparty na grabieży podatkowej. Albo na druku pustego pieniądza. To też grabież - w nocy.
Bo skąd niby rząd ma mieć pieniądze na interwencję ?
A grabież - przynajmniej w naszej chrześcijańskiej rodzinie grzeszną jest i basta.
I nieważne czy grabieżca jest ochrzczony.
[cite] Agnieszka63:[/cite]
Niemcom, Francuzom wszystko sie opłaca!!!!!!!!!!!!!!!!1
I dlatego u nich też rośnie bezrobocie, a Chińczycy się cieszą?
Bezrobocie rosnie, bo jest kryzys i UE i pada neoliberalizm (tak jak kiedyś liberalizm:devil:)
U Chińczyków bezrobocie też rośnie, słyszałam, że 20 milionów Cjhińczyków straciło pracę.
@Agnieszka63:
Jeżeli gospodarka ma być wg Ciebie NIE rentowna - to JAKA ?
Był taki jeden co mówił, że "od każdego wg możliwości i każdemu wg potrzeb".
Chyba są Tobie bliskie te słowa, nieprawdaż ? Zgadnij kto je powiedział.
Podpisujesz się pod tym ?
A gdyby znieść akcyzę i limity na biopaliwa - to może rolnik nie byłby już taki biedny?
A żywność - to też broń strategiczna. Czy państwo może dopuścić, żeby jajko kosztowało 4 zł ?
Taw'ie,
św Paweł pisze: "Nikt z nich nie cierpiał niedostatku, bo właściciele pól albo domów sprzedawali je i przynosili pieniądze /uzyskane/ ze sprzedaży, i składali je u stóp Apostołów. Każdemu też rozdzielano według potrzeby" Dz 4,34-35.
Różnica w tem, że zasilanie wspólnej kasy było d o b r o w o l n e.
Komentarz
i prawie nie ma już rodzinnych gospodarstw rolnych,
za chwile nie będzie stoczni,
coraz mnie pracujących kopalni
i nie ma interwencjonizmu! - czy wszyscy są happy?
Oni maja troszczyć sie o siebie, o swoje rodziny, o swój rozwój osobowy!!!! Te ich produkty pracy mają być tylko środkiem do celu.
Mam wrażenie, że przyjęłaś pewne informacje jako dogmaty i nie poddajesz ich własnej krytycznej obróbce. Nie wiem dlaczego.
Gdybyś chwilę się zastanowiła, to dostrzegłabyś, że te wszelkie wysiłki i intencje ukierunkowane na dobro człowieka i realizowane wbrew jego woli, zawsze obracały się przeciwko człowiekowi jako takiemu.
I to co proponujesz bardziej CIEBIE przybliża do socjalizmu i komunizmu.
Daruj, nie podawaj linków do długaśnych opracowań.
Też mógłbym podpierać się bogatą literaturą, z dziesiątkami grubaśnych tomów, noblistów, profesorów, ...
Pieniądze na "interwencje" nie biorą się znikąd. Jeśli ktoś chce się dobrowolnie opodatkować na rzecz uciśnionych górników, to proszę bardzo, ale zmuszanie do tego jest socjalizmem po prostu, no. Państwo wie lepiej ode mnie, na co powinnam wydać moje pieniądze.
Jedź na wieś, zobaczysz, ile ziemi odłogiem leży, bo się rolnikom nie opłaca!
I policz (jeśli zdołasz) ile kasy wpompowaliśmy w kopalnie, i górników, którzy i tak wyciągają rękę po więcej!
Na Ukrainie węgiel już daaaawno jest tańszy i lepszy od naszego. A my się upieramy przy naszych kopalniach.
Gdyby zamiast finansować nieudane inwestycje wkładano pieniądze w sensowne tworzenie nowych miejsc pracy- dawno bylibyśmy potęgą.
Ale ja kobieta jestem, moje miejsce jest w kuchni, co ja tam wiem.
Dlaczego mam utrzymywać nierentowne przedsiębiorstwa i płacić za ich egzystencję?
A kto:
- ustala ceny skupu w rolnictwie,
- kto dopłaca do deficytowych państwowych przedsiębiorstw, np. PKP,
- kto poprzez już setki licencji i zezwoleń reguluje rynek wielu profesyj,
- kto reguluje "służbę zdrowia",
- szkolnictwo,
- istniej jakieś ministerstwo kultury,
- kto niszczy społeczeństwo poprzez system przymusowych ubezpieczeń vide ZUS,
CZY TY NAPRAWDĘ TEGO NIE WIDZISZ
- to jest I N T E R W E N C J O N I Z M,
który jest sprawcą tej biedy.
O jakich linkach do długaśnych opracowań piszesz? - 2 razy po 7 minut wypowiedzi audio Henryka Kieresia???
Może dla Ciebie to długaśne.
widzisz, nawet nie rozróżniasz tego, że komunizm to rodzaj socjalizmu (gdy piszesz:I to co proponujesz bardziej CIEBIE przybliża do socjalizmu i komunizmu.)
Ciekawa jestem co mnie przybliza do komunizmu
:crazy::crazy::crazy:
a kto zamyka stocznie, kopalnie, zakłady pracy w Polsce.
Niemcom, Francuzom wszystko sie opłaca!!!!!!!!!!!!!!!!1
Propozycja unarodowienia gospodarki?
Na wieś to ja się najpierw wyprowadziłam z Warszawy 20 lat temu, a 5 lat temu z niej uciekłam. Nie da się wyżyć!
Czy tak powinno być, że z pracy na roli nie da sie wyżyć?!
- nie rozróżniasz socjalizmu i komunizmu
- Ciekawa jestem co mnie przybliża do komunizmu ?
Odp.: socjalizm to wstęp do komunizmu.
Ty będąc orędownikiem rozwiązań socjalistycznych (państwowe kopalnie, huty, stocznie, koleje, itp) przygotowujesz ścieżkę, która nieuchronnie prowadzi do komunizmu.
I dlatego u nich też rośnie bezrobocie, a Chińczycy się cieszą?
Mylisz porządki.
To rewolucja francuska jest początkiem upadku narodów Europy, a także okres oświecenia przed tą rewolucją.
NARÓD to naturalny, społeczny, związek ludzi żyjących przez pokolenia we wspólnej kulturze, z którą się utożsamiają. - za . Krąpcem z Powszechnej Encyklopedii Filozofii
Tutaj kultura pojmowana jest jako wszystko to, co czlowiek wytworzył w sferze ducha i materii ( patrz teoria aspektu ArYstotelesa)
:crazy::crazy::crazy:
A jaki to jeden naród był w Rosji sowieckiej?
Wybacz Adalbercie!
Ale trudno jest rozmawiać z człowiekiem, który nie zna i nie chce poznać znaczenia podstawowych pojęć, o których dyskutuje.
Na co Tobie byłaby taka rentowna gospodarka, gdyby Twój mąż stracił pracę?
:sad: Byłabyś zadowolona z rentownej gospodarki?
Pomyśl zatem o innych bliźnich.
Interwencjonizm, którego jesteś takim orędownikiem, jest oparty na grabieży podatkowej. Albo na druku pustego pieniądza. To też grabież - w nocy.
Bo skąd niby rząd ma mieć pieniądze na interwencję ?
A grabież - przynajmniej w naszej chrześcijańskiej rodzinie grzeszną jest i basta.
I nieważne czy grabieżca jest ochrzczony.
U Chińczyków bezrobocie też rośnie, słyszałam, że 20 milionów Cjhińczyków straciło pracę.
Jeżeli gospodarka ma być wg Ciebie NIE rentowna - to JAKA ?
Był taki jeden co mówił, że "od każdego wg możliwości i każdemu wg potrzeb".
Chyba są Tobie bliskie te słowa, nieprawdaż ? Zgadnij kto je powiedział.
Podpisujesz się pod tym ?
Lenin albo Święty Paweł
Prywatne drogi - nie jest to nierealne, z całą pewnością byłyby tańsze i lepsze -
ale organizacyjnie trudne do przeprowadzenia.
W końcu, mniej lub bardziej wszystkim służą, tak jak policja i armia.
Więc rozsądnym jest aby były publiczne.
Mnie nie trzeba pytac bym odpowiadał.
A żywność - to też broń strategiczna. Czy państwo może dopuścić, żeby jajko kosztowało 4 zł ?
św Paweł pisze: "Nikt z nich nie cierpiał niedostatku, bo właściciele pól albo domów sprzedawali je i przynosili pieniądze /uzyskane/ ze sprzedaży, i składali je u stóp Apostołów. Każdemu też rozdzielano według potrzeby" Dz 4,34-35.
Różnica w tem, że zasilanie wspólnej kasy było d o b r o w o l n e.