Sprowadzany z USA czy produkcja europejska ?
nam udało się kupić ze starą wersją foteli - nie chowanych do podłogi - znacznie wygodniejszych, szczególnie przy długich podróżach.
Automaty, mówią, są wygodniejsze - zostaje jedna ręka wolna, ale z drugiej strony wymagają większej mocy silnika i spalają trochę więcej od tych z manualną skrzynią.
W naszych samochodach są oba rozwiązania i zdecydowanie więcej przyjemności sprawia mi prowadzenie tego z ręczną skrzynią. Jest to jakieś wyzwanie, coś się dzieje, trzeba reagować. A automat to jak w tramwaju - wciskasz - jedzie - puszczasz - nie jedzie.
Aczkolwiek kiedyś prowadziłem samochód, który miał kilka trybów jazdy na automacie, m.in. "Sport". Nie powiem, ciekawie się jechało
A co sądzicie o Daci Logan, nowy cena 43 tys. (max 50 wersja ambiente)? mam zamiar kupić samochód w cenie max do 50-60 tys brutto (musi być faktura) 6 osob
Kiedyś pisał tu Zibi, który taką Dacię sobie kupił i był bardzo zadowolony. My się przymierzaliśmy, ale zniechęcił nas trzeci rząd foteli w bagażniku i ogólnie niewielka... kubatura tego pojazdu.
ale was jest więcej i się powiększacie (chociaż bardzo szczupli jesteście), no i na budowę wam się przyda. a my już po budowie i tylko 3 mamy (czasem dla babci i opiekunki miejsce potrzebne)
Mąż mąż ma w swoim aucie automat właśnie z kilkoma opcjami, m.in też sport. I bardzo sobie ten automat chwali. Dlatego tym razem już od razu zdecydował, że kolejne auto rodzinne tobędzie automat. Ja natomiast jeżdże tylko na manualnej skrzyni, bo taką ma nasza alhambra. I szczerze powiedziawszy trochę się tego przestawienia na automat obawiam. Jakoś wydaje mi się, że człowiek w tym wypadku w pewnym sensie "traci kontrolę" nad pojazdem.
Dlatego rozumię Cię Maćku.
No ale zobaczymy jak to będzie w praktyce...
Z rozważanych aut- Mercedes Viano, Honda Odyssey (benzyna) i Chrysler Voyager wybór padł na ten ostatni.
Ja tak bardzo przywiązuję się do starych aut, że do wszelkich nowości podchodzę z rezerwą. No ale przezwyciężyły względy praktyczne- zdecydowanie większy bagażnik niż w Alhambrze...
[cite] Adalbert:[/cite]15 - raczej nie zdarzyło się - też w okolicy stolicy mieszkamy - może 10 l/100 km.
Mówię o Warszawie, nie okolicy. Czyli: jedziemy 2 metry, stajemy, znowy 2 metry, stajemy itd. TO jest Warszawa :bigsmile:
10l to pali Zafira o pojemności 1.8
9l pali moja Skoda o pojemności 1.4
Nie wierzę że samochód z silnikiem 2.8 pali 10l. To niemożliwe
[cite] marzena01:[/cite]A co sądzicie o Daci Logan, nowy cena 43 tys. (max 50 wersja ambiente)? mam zamiar kupić samochód w cenie max do 50-60 tys brutto (musi być faktura) 6 osob
Jeżdżę Dacią Logan MCV drugi rok. Wersja Laureat 7 osobowa dci 68KM + klima.
W porownaniu do konkurencji auto tańsze o ok. 15-20 tys. zł. Na razie bezawaryjne. Nieduże ale i dla mojej 6 osobowej rodziny wystarczające. Bardzo ekonomiczne (5.5 do 6.5 l/100km krotkie trasy w Warszawie).
Auto bez bajerów.
Kupiłem nowe auto bo mam dosyć nieprzewidzianych awarii w poprzednim samochodzie 7 -10 letnim.
Dlaczego Dacię? Bo to najtańsza sensowna propozycja na rynku.
Na razie jestem zadowolony.
Pewnie, że wygodniej byloby w aucie wiekszym. Tyle że na większe nowe to min. 100 tys. zł a na to mnie nie stać. Dacia za 50 tys. (kredyt) i tak obciążyła nadmiernie mój budzet.
Przymierzaliśmy się do tych samochodów.
Istotnie są to auta na rodzinę 2+3 (kanapa w drugim rzędzie) + wózek.
Ale jak w przyszłości powiększy się rodzina na wersję 2+4, wózek nie wejdzie za trzeci rząd siedzeń.
Grand Voyager daje pełny comfort dla 2+4 i wózek wchodzi i bagaże na wakacje.
[cite] Adalbert:[/cite]Przymierzaliśmy się do tych samochodów.
Istotnie są to auta na rodzinę 2+3 (kanapa w drugim rzędzie) + wózek.
Ale jak w przyszłości powiększy się rodzina na wersję 2+4, wózek nie wejdzie za trzeci rząd siedzeń.
Grand Voyager daje pełny comfort dla 2+4 i wózek wchodzi i bagaże na wakacje.
gdzie masz kanapę w galaxie sharanie alhambrze??? wózek wkładasz w miejsce jednego z 2 foteli w trzecim rzędzie, nie rozumiem problemu
voyager daje komfort ale nie dla kieszeni.
to samo masz jak kupisz bagaznik na dach albo na hak
Popieram!
Dla szóstki alhambra jak najbardziej spoko...
Gorzej przy komplecie pasażerów- niewiele miejsca na bagaże. Choć sam składany wózek jeszcze da sie upchnąć...
@Prayboy
Przymierzaliśmy się jakieś 5 lat temu, był 2004 r. Wtedy wybraliśmy Grand Voyager'a.
Pamięć już nie ta ...
W wersji pakowania jaką podajesz - jedno z trójki dzieci siedzi jak na zesłaniu samotnie w trzecim rzędzie. Przy dłuższych wyjazdach jest to trochę uciążliwe - żadne z dzieci nie chce siedzieć samotnie - z naszego doświadczenia.
Komentarz
nam udało się kupić ze starą wersją foteli - nie chowanych do podłogi - znacznie wygodniejszych, szczególnie przy długich podróżach.
Automaty, mówią, są wygodniejsze - zostaje jedna ręka wolna, ale z drugiej strony wymagają większej mocy silnika i spalają trochę więcej od tych z manualną skrzynią.
Aczkolwiek kiedyś prowadziłem samochód, który miał kilka trybów jazdy na automacie, m.in. "Sport". Nie powiem, ciekawie się jechało
Dlatego rozumię Cię Maćku.
No ale zobaczymy jak to będzie w praktyce...
Z rozważanych aut- Mercedes Viano, Honda Odyssey (benzyna) i Chrysler Voyager wybór padł na ten ostatni.
Ja tak bardzo przywiązuję się do starych aut, że do wszelkich nowości podchodzę z rezerwą. No ale przezwyciężyły względy praktyczne- zdecydowanie większy bagażnik niż w Alhambrze...
Mówię o Warszawie, nie okolicy. Czyli: jedziemy 2 metry, stajemy, znowy 2 metry, stajemy itd. TO jest Warszawa :bigsmile:
10l to pali Zafira o pojemności 1.8
9l pali moja Skoda o pojemności 1.4
Nie wierzę że samochód z silnikiem 2.8 pali 10l. To niemożliwe
W stolicy jesteśmy rzadko i niechętnie - bo 2 m jazdy i stop, itd.
Jeżdżę Dacią Logan MCV drugi rok. Wersja Laureat 7 osobowa dci 68KM + klima.
W porownaniu do konkurencji auto tańsze o ok. 15-20 tys. zł. Na razie bezawaryjne. Nieduże ale i dla mojej 6 osobowej rodziny wystarczające. Bardzo ekonomiczne (5.5 do 6.5 l/100km krotkie trasy w Warszawie).
Auto bez bajerów.
Kupiłem nowe auto bo mam dosyć nieprzewidzianych awarii w poprzednim samochodzie 7 -10 letnim.
Dlaczego Dacię? Bo to najtańsza sensowna propozycja na rynku.
Na razie jestem zadowolony.
Pewnie, że wygodniej byloby w aucie wiekszym. Tyle że na większe nowe to min. 100 tys. zł a na to mnie nie stać. Dacia za 50 tys. (kredyt) i tak obciążyła nadmiernie mój budzet.
nas jest 5 i wózek
Istotnie są to auta na rodzinę 2+3 (kanapa w drugim rzędzie) + wózek.
Ale jak w przyszłości powiększy się rodzina na wersję 2+4, wózek nie wejdzie za trzeci rząd siedzeń.
Grand Voyager daje pełny comfort dla 2+4 i wózek wchodzi i bagaże na wakacje.
gdzie masz kanapę w galaxie sharanie alhambrze??? wózek wkładasz w miejsce jednego z 2 foteli w trzecim rzędzie, nie rozumiem problemu
voyager daje komfort ale nie dla kieszeni.
to samo masz jak kupisz bagaznik na dach albo na hak
Dla szóstki alhambra jak najbardziej spoko...
Gorzej przy komplecie pasażerów- niewiele miejsca na bagaże. Choć sam składany wózek jeszcze da sie upchnąć...
Przymierzaliśmy się jakieś 5 lat temu, był 2004 r. Wtedy wybraliśmy Grand Voyager'a.
Pamięć już nie ta ...
W wersji pakowania jaką podajesz - jedno z trójki dzieci siedzi jak na zesłaniu samotnie w trzecim rzędzie. Przy dłuższych wyjazdach jest to trochę uciążliwe - żadne z dzieci nie chce siedzieć samotnie - z naszego doświadczenia.