Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Do Przedszkola marsz ;-)

12346

Komentarz

  • Taw a czy twoje dzieci chodzą lub chodziły do przedszkola?czy twoje zdanie na temat tych szatańskich przedszkoli ma jakieś podstawy poparte własnym doświadczeniem?
    Chadzały. Mam bardzo dobre doświadczenia z przedszkolem (serio) i jeszcze lepsze ze szkołą.
  • Wando-masz rację,nie jest to optymalne rozwiązanie,zgadzam się.Jednak widzę,że córka lubi tam być.Absolutnie zgadzam się z tym,że przedszkole nie zastąpi mamy!i nie po to ono jest by zastępować cokolwiek!Mam zdanie,że dziecko w domu z mamą powinno być minimum 3 pierwsze lata życia.Moje były ze mną w domu do 3 lat,teraz poszedł mój trzylatek,jak do tej pory jest ok,jednak jak będę widziała,że nie jest mu tam dobrze,to zabiorę go i już.
  • Widzę, ze temat zamienił się w kłótnię na zasadzie kto jest lepszą a kto wyrodną matką.
  • W wymienionych kategoriach to ja jestem wyrodna matka bo bardzo chętnie posłałabym mojego synka do przedszkola i została w domu z roczną córeczką.
    Jestem w ciązy i kilka godzin przedszkola dla mojego 3 latka bardzo by mnie odciążyło.
    Niestety w okolicznych przedszkolach miejsc brak :sad:
  • [cite] ruda megi:[/cite]Widzę, ze temat zamienił się w kłótnię na zasadzie kto jest lepszą a kto wyrodną matką.

    Przecież to absolutna klasyka gatunku, taki :ec: forumowy, podnosi adrealinę, mniemanie o sobie i w dodatku nic nie kosztuje.
  • Są takie zawody ,w których lepiej gdy pracują kobiety ( np. położne, ginekolodzy itd.), więc chyba logiczne jest, że dzieci takich osób będą chodziły do przedszkola, przecież nie można ich zostawić samych.
  • [cite] Julka:[/cite]Ja nie korzystam z pomocy państwa,do przedszkola NIKT nie dopłaca.260zł to stawka za miesiąc.We wrześniu dopłaca się dodatkowo 120 zł na wyprawkę i ubezpieczenie..
    Proszę Cię, idź do urzędu gminy i dowiedz się ile gmina dokłada na każde dziecko w przedszkolu i nie opowiadaj bzdur.
  • Agnieszko63-nie mam w zwyczaju opowiadać bzdur i dobrze wiem jaka jest sytuacja,żadna gmina niczego nie dokłada,jest to prywatne przedszkole.Utrzymuje się z czesnego za przedszkole,mnóstwo dzieci z poza przedszkola korzysta z groty solnej,za opłatą.
    Przedszkole utrzymuje się samo,bez pomocy gminy.U mnie państwowe przedszkole to koszt miesięczny ok 160 zł,prywatne od 260zł do 300zł.
  • Ciekawe czy to przedszkole spełnia wymogi sanepidu?
  • Przedszkole działa już 5 lat.Pani dyrektor to bardzo,że tak powiem obrotna kobieta.Tak jak pisałam nie jest to taka przechowalnia dla dzieci,tam wiele się dzieje i głownie z myślą o dzieciach.Są 2 grupy z dziećmi niepełnosprawnymi,jest sala do rehabilitacji,grota solna,sala z basenem piłeczkowym,piękny plac zabaw,przedszkole bierze udział w różnych konkursach,wszelkie imprezy przedszkole(a sporo tego) organizuje tak by i rodzice mogli brać w tym udział,jest dzień rodziny,zawody sportowe rodzinne,i mnóstwo innych..
    Dzieci są pod kontrolą logopedy,jest pielęgniarka,ratownik medyczny,na grupę dwudziestoosobową są 4 panie.jest czysto,ładnie,sale wyglądają jak pokoje dziecięce,atmosfera jest bardzo..hmm domowa.Gdyby było coś nie tak..podejrzewam,że przedszkola przestało by istnieć.
    I jest coś co bardzo mi pasuje,dzieci mówią do pań per ciociu,panie znają dzieci,znają ich problemy ,zawsze można z nimi porozmawiać.Na początku jakoś wydawało mi się dziwne,że panie już w korytarzu witają się z dzieciakami,ucałują,zapytają co słychać i to wszystko odbywa się właśnie w takiej fajnej domowej atmosferze.
    Jestem bardzo zadowolona z przedszkola,bardzo.W przedszkolu jest sporo zwierzaków i z tego co wiem,kontrole z sanepidu są ,więc jak na razie wszystko gra:wink:
  • Przedszkola prywatne też są dotowane, idź dowiedz się w gminie. Nie wiem jak obrotna musiałaby być pani dyrektor, żeby za taka kwotę od dziecka utrzymać przedszkole o jakim piszesz. To jest po prostu nierealne.
  • Być może tak się wydaje,jednak jestem pewna na 100%..........
    Jednak zasiałaś we mnie ziarno niepewności.Dopytam raz jeszcze.
  • Być może wspomniane przedszkole nie jest dotowane tylko powstało od początku z jakiegoś programu Unijnego czyli wystartowało z zastrzykiem gotówy..np. moja znajoma dostała milion zł z funduszu Unijnego na rozwój edukacji
  • [cite] Aga:[/cite]
    Przecież to absolutna klasyka gatunku, taki :ec: forumowy, podnosi adrealinę, mniemanie o sobie i w dodatku nic nie kosztuje.

    Dlatego forum jest tak atrakcyjne:crush:
  • z tego co wiem prywatne przedszkola też dostają dotację z gminy (Kraków) jeśli spełniają odpowiednie wymogi;
    tak jest w naszym przedszkolu - za które obecnie płacę 470 zł/miesięcznie czesnego + obiady :sad: wcześniej było ok. 300 zł (za drugie dziecko płaciłam połowę, chodziły na 5 godz. bez obiadów, gdy nie pracowałam na etacie), ale nie narzekam bo w czesnym mam opłacone książki, przybory, większość wyjść, rytmikę, gimnastykę, lekcje fortepianu itp.
  • na grupę dwudziestoosobową są 4 panie
    20x260/4=1300
    minimalne wynagrodzenie 1317
  • Są takie zawody ,w których lepiej gdy pracują kobiety
    nie ma takich zawodów
  • Wyobraź sobie położną- mężczyznę. Chciałbyś , żeby taki gmerał przy Twojej żonie?
  • Wyobrażam sobie siebie... taka sobie praca... i tak sobie myślę, że chyba bym się nie napalał za bardzo w takiej sytuacji no... a przynajmniej mniej niż położna lesbijka.
  • [cite] ruda megi:[/cite]Wyobraź sobie położną- mężczyznę. Chciałbyś , żeby taki gmerał przy Twojej żonie?

    To ja bym nie chodziła do takiego pana-położnego... Jak i mam opory przed ginekologiem. Przecież to jest naturalny wstyd:shamed:
  • Zerówki i oddziały przedszkolne w szkołach dostają na dziecko ok. 500 zł subwencji z MEN. Co do pozostałych oddziałów przedszkoli, to są dotowane przez gminy, podejrzewam, że na tym samym poziomie.
  • [cite] szczurzysko:[/cite]To ja bym nie chodziła do takiego pana-położnego...
    Nie mogłabyś grać w westernach. Tam chyba wszystkie porody przyjmował lekarz, obowiązkowo mężczyzna, a na dodatek często po kielichu.
  • Przyjmował pijany doktor ale nie było czegoś takiego jak maltretowanie kobiety dogłębnymi badaniami co miesiąc przez całą ciążę, i nie kazali się rozbierać i ganiać w kusej koszuli z dekoltem do pępka przez cały szpital. po za tym lekarz tylko dyrygował ( chyba, że musiał ciąć) a wszystkie czynności przy kobiecie rodzącej wykonywały akuszerki.
  • [cite] Renata i Witek:[/cite]Zerówki i oddziały przedszkolne w szkołach dostają na dziecko ok. 500 zł subwencji z MEN. Co do pozostałych oddziałów przedszkoli, to są dotowane przez gminy, podejrzewam, że na tym samym poziomie.
    A nawet na wyższym poziomie niż MEN
  • edytowano grudzień 2013
    `
  • tusk_przedszkole_pap550.jpegMamo!!! Bo ten pan się na mnie dziwnie patrzy!!!
  • Kurde, strasznie drogie macie te przedszkola. W mojej gminie za 5 godzin przedszkola nie ma opłaty stałej, tylko za żywienie. Za dwoje dzieci płacę 150 zł. Dziewczyny zadowolone - ale też nie mają innego wyjścia.
    Co do samodzielności dzieci w organizowaniu zabawy. U mnie najstarsza córka ma w tej dziedzinie defekt i to chyba z mojego powodu. Dopóki była sama (niecałe 2 lata) a też po urodzeniu drugiego dziecka, starałam sie jej zorganizować zabawę. Efekt- mała potrzebuje partnera do zabawy, samotna zabawa jej nie kręci. Pozostałe dzieci i owszem - potrafia sie zabawić same. Na szczęście matka nie miała już tyle czasu, zeby je aż tak "ograniczyć". :wink:
  • Ja tam się zastanawiam czy małej już nie zapisać do przedszkola, ma już roczek lada dzień to może w wieku trzech lat się załapie. Skoro już w czasie ciąży nie było miejsc w żłobku ( rez. ponad 300 miejsce) to na przedszkole najwyższy czas.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.