[cite] Monia123:[/cite]Nie do końca się zgadzam. Uciekają ci, którzy mieli pokojowe nastawienie a zostali źle potraktowani, naśmiewani, cytowani. Nikt nie lubi byc obrzucanym kamieniami.
Monia123 - nikt tutaj nie rzuca kamieniami na prawo i lewo - my też mamy pokojowe nastawienie do tych którzy tutaj przychodzą, ale jak napisała Cart - jak ktoś na dzień dobry wyskakuje z listą życzeń nie przedstawiwszy się nawet to na co liczy?
wiesz ile osób tutaj przychodzi się zarejestrować tylko po to by otworzyć nowy wątek, wyskrobać parę słów z prośbą o pomoc i zniknąć? wiesz ilu jest oszustów którzy na wielu forach internetowych w ten sam sposób proszą o pomoc?
jeśli masz chęć - proszę bardzo pomagaj każdemu kto się tutaj loguje i prosi o pomoc.
ja nie mam zamiaru jeśli kogoś nie znam
była tu już sytuacja gdzie wszyscy przez wiele miesięcy byliśmy wkręcani, przez ossobę która się tutaj podawała za kogoś innego niż jest w rzeczywistości.
i ja np teraz jestem bardzo uprzedzona do nowych osób
Również uważam, że to jest nie w porządku jeśli człowiek ledwo co się zaloguje już chce pomocy i ten przykład, że ktoś do Was do domu przychodzi i o coś prosi dajecie od razu? Wątpię, wątpię...
A czy wpuszczacie nieznajomą, obcą osobę do domu?
Mam nawet problem, gdy kurier z przesyłką się chce do domu przedostać, nie lubię zapraszać nieznajomych do własnego domu zwłaszcza jak jestem w nim tylko z dzieckiem.
Jestem na forum chyba od października 2010 i mimo, że jestem krótko, to takie wpisy jak Brydzi traktuję niepoważnie, nie oceniam, co to za osoba, nie krytykuję, ale nie rozumiem takiego toku myślenia.
Oczywiste jest, że ludzie na forum tworzą jakąś społeczność, część się zna osobiście częśc wirtualnie, sympatyzują ze sobą. Trzeba czasu, żeby przekonać ludzi do siebie.
Idziemy do nowej pracy i przecież od razu się nie kumplujemy z wszystkim, to dzieje się stopniowo. Zawsze potrzeba czasu.
[cite] Monia123:[/cite]No to bardzo źle, że prawie każdy na forum przechodzi "ścieżkę zdrowia". Dobrze, że temat został szerzej poruszony bo może coś się w nas zmieni.
ja tam nie mam zamiaru się zmieniać, jak chcesz to się zmień.
trzeba mieć twardy tyłek i tyleż.
[cite] brydzia:[/cite]Dziekuje Ci Boze za to zebym sie nie wstydzila Nigdy CIEBIE ,DZISIAJ MI TO WYNAGRODZILES BOZE ,DZIEKUJE CI ZA TE LASKE MOZE NAWET CUD ZE ZNALAZL MNIE TU KTOS KTO MI POMOGL ,DZIS PLACZE ZE SZCZESCIA A NIE ZDARZA MI SIE TO TAK CZESTO ,PAMIETASZ JAK PLAKALAM JAK URODZILAM CORECZKE 10MIES TEMU?TAKIE SAMO SZCZESCIE DZIS MI DALES ,DALES MI DZIECI I DAJESZ MI NA CHLEB DLA NICH.TEN PAN BYL OCHRZCZONY W TYM SAMYM KOSCIELE CO JA I MOJE DZIECI..TO NIE DZIWNE?.SLAWKU NIE ODCHODZ BO JESTES POTRZEBNY TU DLA TAKICH ZASZCZUTYCH LUDZI JAK JA BYLAM DO WCZORAJ BOG CI ZAPLAC JESZCZE RAZ TUTAJ PUBLICZNIE PISZE I PROSZE NIE PISZCZCIE JUZ NIC ZLEGO NA SLAWA TEMAT NA MOJ I NA INNYCH PROSZE WAS
Zaraz ktoś Ci napisze, że pisanie Capslockiem (dużą literą) w sieci oznacza krzyk i również ten post niekoniecznie będzie pozytywnie odebrany.
[cite] Sx6:[/cite]Paweł: siejesz tu zgorszenie na prawo i lewo. Bardzo złą pracę wykonujesz. W dodatku firmujesz to też imieniem swojej Żony. To dopiero jest prawdziwe trollowanie.
Zastanów się proszę nad tym na spokojnie.
Pokój Tobie, i z Panem Bogiem.
Sławomir, Sławku, Sławciu
zbij z tonu ok?
mam wrażenie żeś świętszy od Papieża..
Dziwnie piszesz kobieto. Nikogo nie przekonujesz tym łzawo religijnym bełkotem. Używaj normalnego języka i mów o konkretach. Żargon quasi dewocki zostaw na inne portale.
Ale po co się wściekasz? To powinna być dla Ciebie kolejna informacja jeśli od niedawna masz internet. Pisanie capsem, to krzyk. A Twój ostatni wpis hmm pozostawia wiele do życzenia.
siejesz tu zgorszenie na prawo i lewo. Bardzo złą pracę wykonujesz.
---
No nie zauważyłem, ale dzięki za zwrócenie uwagi.
sadzą i drwią z braci i ich wiary
---
Napisz, gdzie osądzam i drwię z wiary brydzi
obiecałem, że już nie będę pisał
---
To nie pisz. Gęba nie cholewa.
Forum to nie koncert życzeń, albo lista zakupów "Witam, mam 5 dzieci, nie mam pieniędzy potrzebuję ubranka, buty, draże chińskie i 2 litry mleka". Bez żartów.
Pamiętam jak np. Mikuś weszła na forum. Przeszła spore jazdy, ale chciała tu być, a nie tylko chciała "ubranka, buty, draże chińskie i 2 litry mleka", mimo, że pewnie i tego jej było trzeba. Teraz niemało forumowiczów spotyka się z nią w mieście gdzie mieszka, a na forum ma się całkiem dobrze, wspiera nas modlitwą, a my wspieramy ją.
Ba, ja też wparowałem na forum 3 lata temu i bez przywitania dyskutowałem o "sukni panny młodej" - zrypka od góry do dołu na dzień dobry od Tawa, Rafała, Socrata, Maćka, Torquemady, Bolki... Widocznie chciałem być na forum, być w pewien sposób w kontakcie z konkretnymi ludźmi, a nie tylko pogadać o kiecce.
Sławxie, Sx6, Sławomirze, teraz musisz neonowo przyjść prosić mnie o przebaczenie. MSPANC.
Moze dziwnie piszę ale w koncu nazwales mnie kobieta?ale juz prawie przeszlam "wasz chrzest"no ale caps lock mi sie wlaczyl?dobrze napisalam ,wiec zacznijmy od poczatku czy ktos tu pamieta o co chodzilo w mojej prosbie?bo nie o kase ,ani i nic takiego ale to juz niewazne ,najwiecej tu pewnie bezdzietni pisza nasmiewajac sie ze stylu pisania ,ja w przeciwienstwie do nich nie mam tyle czasu bo akurat teraz ziemniaki przypale,mala przebrac musze za 10 min po malego do szkoly a mamy 2km ,itd itd
Raczej nie, młody ma pół roku i ciągle tylko i wyłącznie na piersi małe prawdopodobieństwo, ale kto wie, kto wie...
W sumie, to już co chwilę gadamy z mężem o kolejnym dziecku, więc byśmy byli bardzo szczęsliwi.
Brydzia, jest nieźle. Dwa dni jesteś pod ostrzałem i jeszcze nie uciekłaś, więc jest nieźle. Pewnie zostaniesz na dłużej. Namorowi pewnie chodziło o to, żebyś czasem kropkę wstawiła na końcu zdania, albo spację po przecinku, a nie przed przecinkiem Ale to się wyrobi z czasem.
[cite] brydzia:[/cite]aha teraz zle znaki stawiam :sad:
Są takie ogólne zasady w internecie, używanie znaków przystankowych, polskich liter, zaczynanie od dużej litery, kończenie kropkę, używanie znaków interpunkcyjnych, jak ktoś lubi to emotikonek, nie używanie Capslocka (krzyk) tudzież kursywy.
Mogłam o czymś zapomnieć. Nie pisałam tego, żeby Ci dowalić, ale uświadomić, że internet tak jak pisowania w zeszycie, na kartce ma jakieś zasady, chociaż nie wszyscy ich przestrzegają. Ja Cię do ich aplikowania nie zmuszam, natomiast dużo lepiej się czyta pisanie osoby, która zwraca uwagę na te "drobnostki".
CZesc brydzia, jestem jeti i czekam na 5 dziecko, potrzebuje zmienić samochód. Czekam na odpowiedz.
..................................
Kobito, nabierz dystansu do siebie. Weszlas tu wczoraj, rozdmuchalas jakaś aferę. Ciekawe ile czasu spedzilas nad tym, zeby się przekonać gdzie weszlas.
Jakiś tydzień może 2 temu sama przyblokowalam osobę która weszła w podobny sposób do Ciebie, nie odezwała się już, nie podała danych. Rozumiem, ze nie mialas wcześniej szerszego kontaktu z internetem ale ze światem chyba tak... Sorry ale Twój 1 wpis brzmiał nieprawdopodobnie: piszesz, ze jesteś mama wielodzietna, ze masz już duże dzieci i jeszcze maluszka i pytasz o instytucje, które pomagają w tym kraju? No, dla mnie brzmi to mało wiarygodnie.
Myśle, ze szacunek należy się i z drugiej strony, ja przed wejściem do kogoś pytam czy ściągnąć buty...
Pawle, ale ja nie rozumiem. Po co większość z nas ma przechodzić taki chrzest jak opisałeś?
---
Nie pisałem, że ma (musi) przechodzić, ale że przechodzi. Tak w praktyce się dzieje.
No, to , "panie tego"... I ja swoje trzy grosze zostawię...
Zaraz sprawdzę, czy ja 10 miesięcy temu zaszłam do wątku "Powitanie", czy nie... Bo nie pamiętam...:shamed: Gdzie pisałam pierwszy raz też nie pamiętam...
Pamiętam za to, że cieszyłam się "jak gwizdek", że znalazłam ludzi podobnych do mnie, bo wielodzietni i na dodateko wierzący...!
Chyba nigdy mi się tu nie oberwało... Dziwne, co...? Aż się boję, że zaraz teraz oberwę, coby tradycji stało się zdość...:cool:
Brydzia - podziwiam Cię. Serio.
Uciekłabym po pierwszej odpowiedzi Damiana... No, taka delikatna jestem...
Dobrze, że jeszcze tu jesteś.
Jednak naprawdę się nie dziw. Sama pomyśl - tu skupione są rodziny WIELODZIETNE. Małodzietnych lub bezdzietnych jest niewielu, choć są. I chwała im za to.
Jest na forum wątek pomocowy i to chyba niejeden. Ludzie tu sobie naprawdę potrafią pomóc niemal we wszystkim - sama tego doświadczyłam i Bogu chwała za to. Jednak, o ile dobrze rozumuję i widzę, forum nie jest tylko lub wyłącznie po to. Tu ludzie się spotykają, aby porozmawiać, aby wymienić myśli, aby się poznać i - co chyba najważniejsze - aby modlić się za siebie. W pewnym sensie - tak ja to odbieram - jest to obrona naszych wspólnych wartości przed tym, co na zewnątrz, w otaczającym nas świecie... Tu nie tylko wypowiadamy nasze poglądy, ale i krystalizujemy je - to bezcenne.
Dlatego trudno przyjąć, że ktokolwiek traktuje to forum, jak MOPS. O ile dobrze pamiętam, Ty prosiłaś o radę. I nie byłaś potraktowana delikatnie. Nie popieram tego, już wiele razy pisałam, że nie akceptuję chamstwa w żadnej postaci... Szacunek i kultura obowiązuje każdego, także stałych bywalców forum, choć niektórzy twierdzą, że czasem trzeba "prosto z mostu"...
Tak więc, coby zakończyc ten mój przydługi wywód:bigsmile: - dobrze, że jesteś. Sądzę, że jeszcze bedziesz zadowolona, że tu trafiłaś, tak, jak mówiła Ci Twoja znajoma.:bigsmile:
[cite] Monia123:[/cite]To może zmienić tą tradycję? Poza tym na pewno sa tacy, którzy wciskaja kit a wiekszość i tak sie nie zoriętuje. Czytałam o Gutce. Na poczatku nikt się nie zoriętował, że oszukuje - bo miała widocznie dobre wejście.
Jak się jeszcze nie zorietował-to wkrótce sie zoriętuje...
Wielu TU detektywów
Pomylilo mi się z podziękowaniem,chciałam cytować
Komentarz
Monia123 - nikt tutaj nie rzuca kamieniami na prawo i lewo - my też mamy pokojowe nastawienie do tych którzy tutaj przychodzą, ale jak napisała Cart - jak ktoś na dzień dobry wyskakuje z listą życzeń nie przedstawiwszy się nawet to na co liczy?
wiesz ile osób tutaj przychodzi się zarejestrować tylko po to by otworzyć nowy wątek, wyskrobać parę słów z prośbą o pomoc i zniknąć? wiesz ilu jest oszustów którzy na wielu forach internetowych w ten sam sposób proszą o pomoc?
jeśli masz chęć - proszę bardzo pomagaj każdemu kto się tutaj loguje i prosi o pomoc.
ja nie mam zamiaru jeśli kogoś nie znam
była tu już sytuacja gdzie wszyscy przez wiele miesięcy byliśmy wkręcani, przez ossobę która się tutaj podawała za kogoś innego niż jest w rzeczywistości.
i ja np teraz jestem bardzo uprzedzona do nowych osób
A czy wpuszczacie nieznajomą, obcą osobę do domu?
Mam nawet problem, gdy kurier z przesyłką się chce do domu przedostać, nie lubię zapraszać nieznajomych do własnego domu zwłaszcza jak jestem w nim tylko z dzieckiem.
Jestem na forum chyba od października 2010 i mimo, że jestem krótko, to takie wpisy jak Brydzi traktuję niepoważnie, nie oceniam, co to za osoba, nie krytykuję, ale nie rozumiem takiego toku myślenia.
Oczywiste jest, że ludzie na forum tworzą jakąś społeczność, część się zna osobiście częśc wirtualnie, sympatyzują ze sobą. Trzeba czasu, żeby przekonać ludzi do siebie.
Idziemy do nowej pracy i przecież od razu się nie kumplujemy z wszystkim, to dzieje się stopniowo. Zawsze potrzeba czasu.
ja tam nie mam zamiaru się zmieniać, jak chcesz to się zmień.
trzeba mieć twardy tyłek i tyleż.
Zaraz ktoś Ci napisze, że pisanie Capslockiem (dużą literą) w sieci oznacza krzyk i również ten post niekoniecznie będzie pozytywnie odebrany.
Sławomir, Sławku, Sławciu
zbij z tonu ok?
mam wrażenie żeś świętszy od Papieża..
Używaj normalnego języka i mów o konkretach. Żargon quasi dewocki zostaw na inne portale.
Sławomir - â?? staropolskie imię męskie, złożone z członów Sławo- ("sława, sławić") i -mir ("pokój, spokój, dobro").
Daj chłopakowi zapracować na swoje imię:bigsmile:
siejesz tu zgorszenie na prawo i lewo. Bardzo złą pracę wykonujesz.
---
No nie zauważyłem, ale dzięki za zwrócenie uwagi.
sadzą i drwią z braci i ich wiary
---
Napisz, gdzie osądzam i drwię z wiary brydzi
obiecałem, że już nie będę pisał
---
To nie pisz. Gęba nie cholewa.
Forum to nie koncert życzeń, albo lista zakupów "Witam, mam 5 dzieci, nie mam pieniędzy potrzebuję ubranka, buty, draże chińskie i 2 litry mleka". Bez żartów.
Pamiętam jak np. Mikuś weszła na forum. Przeszła spore jazdy, ale chciała tu być, a nie tylko chciała "ubranka, buty, draże chińskie i 2 litry mleka", mimo, że pewnie i tego jej było trzeba. Teraz niemało forumowiczów spotyka się z nią w mieście gdzie mieszka, a na forum ma się całkiem dobrze, wspiera nas modlitwą, a my wspieramy ją.
Ba, ja też wparowałem na forum 3 lata temu i bez przywitania dyskutowałem o "sukni panny młodej" - zrypka od góry do dołu na dzień dobry od Tawa, Rafała, Socrata, Maćka, Torquemady, Bolki... Widocznie chciałem być na forum, być w pewien sposób w kontakcie z konkretnymi ludźmi, a nie tylko pogadać o kiecce.
Sławxie, Sx6, Sławomirze, teraz musisz neonowo przyjść prosić mnie o przebaczenie. MSPANC.
Postaraj się jeszcze więcej używać znaków przestankowych i będzie extra.
Kto wybiera gatunek?:ff:
P.S. Jeszcze małodzietna, ale dzietna, a szczęśliwie mąż w domu, ja nieszczęśliwie chora, to sobie na forum posiedzę.:bigsmile:
Raczej nie, młody ma pół roku i ciągle tylko i wyłącznie na piersi małe prawdopodobieństwo, ale kto wie, kto wie...
W sumie, to już co chwilę gadamy z mężem o kolejnym dziecku, więc byśmy byli bardzo szczęsliwi.
Są takie ogólne zasady w internecie, używanie znaków przystankowych, polskich liter, zaczynanie od dużej litery, kończenie kropkę, używanie znaków interpunkcyjnych, jak ktoś lubi to emotikonek, nie używanie Capslocka (krzyk) tudzież kursywy.
Mogłam o czymś zapomnieć. Nie pisałam tego, żeby Ci dowalić, ale uświadomić, że internet tak jak pisowania w zeszycie, na kartce ma jakieś zasady, chociaż nie wszyscy ich przestrzegają. Ja Cię do ich aplikowania nie zmuszam, natomiast dużo lepiej się czyta pisanie osoby, która zwraca uwagę na te "drobnostki".
..................................
Kobito, nabierz dystansu do siebie. Weszlas tu wczoraj, rozdmuchalas jakaś aferę. Ciekawe ile czasu spedzilas nad tym, zeby się przekonać gdzie weszlas.
Jakiś tydzień może 2 temu sama przyblokowalam osobę która weszła w podobny sposób do Ciebie, nie odezwała się już, nie podała danych. Rozumiem, ze nie mialas wcześniej szerszego kontaktu z internetem ale ze światem chyba tak... Sorry ale Twój 1 wpis brzmiał nieprawdopodobnie: piszesz, ze jesteś mama wielodzietna, ze masz już duże dzieci i jeszcze maluszka i pytasz o instytucje, które pomagają w tym kraju? No, dla mnie brzmi to mało wiarygodnie.
Myśle, ze szacunek należy się i z drugiej strony, ja przed wejściem do kogoś pytam czy ściągnąć buty...
---
Nie pisałem, że ma (musi) przechodzić, ale że przechodzi. Tak w praktyce się dzieje.
cmok,cmok,cmok.
Sie wzruszylam normalnie.
Na poczatku na prawde było mi bardzo trudno,ale teraz...
:ba::ba::ba::ba:
Znalazłam TU przyjaciół)))
Zaraz sprawdzę, czy ja 10 miesięcy temu zaszłam do wątku "Powitanie", czy nie... Bo nie pamiętam...:shamed: Gdzie pisałam pierwszy raz też nie pamiętam...
Pamiętam za to, że cieszyłam się "jak gwizdek", że znalazłam ludzi podobnych do mnie, bo wielodzietni i na dodateko wierzący...!
Chyba nigdy mi się tu nie oberwało... Dziwne, co...? Aż się boję, że zaraz teraz oberwę, coby tradycji stało się zdość...:cool:
Brydzia - podziwiam Cię. Serio.
Uciekłabym po pierwszej odpowiedzi Damiana... No, taka delikatna jestem...
Dobrze, że jeszcze tu jesteś.
Jednak naprawdę się nie dziw. Sama pomyśl - tu skupione są rodziny WIELODZIETNE. Małodzietnych lub bezdzietnych jest niewielu, choć są. I chwała im za to.
Jest na forum wątek pomocowy i to chyba niejeden. Ludzie tu sobie naprawdę potrafią pomóc niemal we wszystkim - sama tego doświadczyłam i Bogu chwała za to. Jednak, o ile dobrze rozumuję i widzę, forum nie jest tylko lub wyłącznie po to. Tu ludzie się spotykają, aby porozmawiać, aby wymienić myśli, aby się poznać i - co chyba najważniejsze - aby modlić się za siebie. W pewnym sensie - tak ja to odbieram - jest to obrona naszych wspólnych wartości przed tym, co na zewnątrz, w otaczającym nas świecie... Tu nie tylko wypowiadamy nasze poglądy, ale i krystalizujemy je - to bezcenne.
Dlatego trudno przyjąć, że ktokolwiek traktuje to forum, jak MOPS. O ile dobrze pamiętam, Ty prosiłaś o radę. I nie byłaś potraktowana delikatnie. Nie popieram tego, już wiele razy pisałam, że nie akceptuję chamstwa w żadnej postaci... Szacunek i kultura obowiązuje każdego, także stałych bywalców forum, choć niektórzy twierdzą, że czasem trzeba "prosto z mostu"...
Tak więc, coby zakończyc ten mój przydługi wywód:bigsmile: - dobrze, że jesteś. Sądzę, że jeszcze bedziesz zadowolona, że tu trafiłaś, tak, jak mówiła Ci Twoja znajoma.:bigsmile:
Jak się jeszcze nie zorietował-to wkrótce sie zoriętuje...
Wielu TU detektywów
Pomylilo mi się z podziękowaniem,chciałam cytować