[cite] Młociara Bogna:[/cite]Pamiętam, że pierwszy mój post to było dumne dodanie moich dzieci do listy urodzin, potem coś tam napisałam gdzieś tam, dostałam opr od Tawa, że się nie przedstawiłam, po czym dopiero zauważyłam wątek powitanie. Podeszłam do tego normalnie, tj. przeprosiłam i przedstawiłam się. Oburzanie się o sprawy oczywiste jest dla mnie jakaś paranoją. A że można to ciągnąć przez dwa dni to po prostu mistrzostwo trollingu.
Bogna, masz rację, ale przecież to tutejsi naskoczyli na Brydzię (choć się nie przywitała, fakt, jak oczekujemy od "Nowych"), zauważyłaś...? I też się dziwię, że wytrzymuje już dwa dni...!
A nie wydaje Ci się, że oczywistym powinno być też, że ludzie przychodzący na takie forum, jak nasze, będą czuć się bezpiecznie, a nie jak potencjalne trole...?
brydzia,
coś Ci ta Twoja lekarka nie bardzo doradza - biorąc euthyrox można karmić bez przeszkód, przeciwciała to też żaden problem
ja mam hashimoto - na tarczycy siłą rzeczy się znam - i mogę Ci na doradzić jeśli chcesz
leki są tanie, kosztują tylko badania - bo na nfz nie można zrobić wszystkiego
czyz nie wystarczy juz ze mnie obrazacie to jeszcze pania dr?karm jak ty chcesz tym swinstwem dziecko swoje zal mi ze ma taka matke ,nie bede tu pisala jakie leki biore bo nie jestes lekarzem zaden lekarz by nie trul swego dziecka
Brydzia, ochłoń proszę!
Od rana nikt Cię nie obraża, ludzie zaczynają z Tobą normalnie rozmawiać, dlaczego ich atakujesz?
W czym obraziła Cie Marsjanka?
Jeśli będziesz urazy nosić jak tarczę przed sobą, to w czym jesteś lepsza od tych, którzy Cię atakowali?
Brydzia, daj spokoj, wiecej pokory I szacunku!Jak towarzystwo Ci nie odpowiada zajmij sie swoim zyciem w realu.Doprawdy nie wiem czego oczekujesz I czemu sie wyklocasz,my sie znamy dluzej:-)
oj Brydzia, Brydzia - Ty nawet nie wiesz jakie leki bierzesz - euthyrox to tyroksyna, czyli odpowiednik hormonu T4 wytwarzanego przez tarczycę, bierze się to w niedoczynności
przypuszczam, że Ci się pomyliło z lekami na nadczynność - bo tych, rzeczywiście, nie powinno się w większych dawkach brać podczas karmienia
i wybaczam Ci Twoje chamskie odzywki - sama choruje na tarczycę - i z doświadczenia wiem, że źle leczona tarczyca źle wpływa i na nerwy, i na samopoczucie, i na zachowanie
[cite] brydzia:[/cite]czyz nie wystarczy juz ze mnie obrazacie to jeszcze pania dr?karm jak ty chcesz tym swinstwem dziecko swoje zal mi ze ma taka matke ,nie bede tu pisala jakie leki biore bo nie jestes lekarzem zaden lekarz by nie trul swego dziecka
Wiesz co, zanim wykasujesz swoją ripostę do Marsjanki powiem ci wprost - uważam ją za chamską. Ktoś próbuje Ci pomóc, a ty tak reagujesz?
Po co tu w ogóle przyszłaś? Bo to co (niewiele jak na razie, przyznaję) czytam to tylko klasyczny trolling. Z góry przepraszam - przeczytałam może z 5 Twoich postów, ale zniesmaczyły mnie.
Przyznam, że z niesmakiem obserwuję tę sytuację. Nie jest ona zresztą pierwsza. Ktoś dowiedział się o forum, wchodzi po raz pierwszy, przejrzał kilka wpisów (chyba nie ma obowiązku przeczytać najpierw tysiące wiadomości?). Forum to nie jest jednak prywatny dom. Loguje się i pisze posta. Nigdzie nie ma informacji, że zaczyna się od wątku powitalnego. Kilka informacji zostaje podanych. Pojawiają się odpowiedzi: agresywne, chamskie, brutalne, lekceważące (najpierw się strzela, a potem pyta, kto to). Jak może się poczuć? Zdecydowanie źle. Niektórzy odchodzą, ale ten ktoś nie poddaje się od razu. Inni orientują się, że to chyba nie troll. Robi im się troszeczkę głupio, więc zaczynają się sypać żenujące żarty, że to niby taka fala jak w wojsku i że wszystkie "koty" na początku spotyka szorstkie przyjęcie. Ja nie mówię, że mamy być naiwni i od razu robić przelew. Można jednak zapytać o szczegóły, poprosić przykładowo o zaświadczenie od proboszcza, porozmawiać, potraktować jak Pan nasz Jezus Chrystus traktował ludzi, nawet tych, którzy chcieli Go oszukać. Nie rozumiem tej agresji i traktowania z góry, bo "my tu sami swoi i już się znamy a Ty jesteś nowy/nowa, więc co Ty tam możesz wiedzieć". W ten sposób ranimy ludzi, a musimy pamiętać, że formacja ich jest często kiepska. Podejrzewam, że apostazja Natanielii i Ewy Gramp mogła się właśnie wziąć z takich zranień, bo podejrzanie często podkreślają, że katolicy są tacy niedobrzy. Oczywiście, świadczy to o kiepskiej formacji, bo Prawda jest w Kościele Chrystusowym, nawet jeśli katolik grzeszy albo jest niemiły, a nie u miłych heretyków czy pogan, ale niewątpliwie taka nasza postawa jest bardzo niedobra. Jak mówię, nie chodzi o naiwność, o sztuczne dosładzanie, ale o wyważone podejście, pełne jednak życzliwości, chyba że okaże się, iż ktoś jest oszustem albo że sam agresywnie atakuje, trudno jednak uznać za taki atak prośbę o pomoc, nawet jeśli nie wiemy, czy jest uzasadniona.
ja tylko dodam, nie mówiąc teraz o konkretnych lekach - że czasem lepiej jest karmić i brać leki niż nie karmić, bo ryzyko podania mm przewyższa ryzyko związane z lekami.
tak jest np z paleniem podczas karmienia.
Ale mam jedno spostrzeżenie. Brydzia jest z nami od trzech dni. Napisała już ponad 40 postów. A mimo to wciąż się oficjalnie z nami nie przywitała, choć wiele osób zwróciło jej na to uwagę...
A może potraktowanie brydzi w taki a nie inny sposób było " owocem" tak długiego i wykanczajacego pobytu i tolerowanie naprawdę agresywnych trolli? Ja mam wrażenie, ze nie jest to czynnik obojętny przynajmniej dla mnie. Jak widzę taki wpis jak brydzi to zbiera mi sie na wymioty, no odruch taki...
[cite] brydzia:[/cite]Witam-dziekuje za wszystkie komentarze nawet te zle i krzywdzące ,prosilam Pawla o zmiane bo wszyscy tu widzieli gdzie mieszkam ,od tamtej pory dzieci i ja nie mamy spokoju na nk ,dobrze ze ktos chcial to sprawdzic ale mogl zachowac dla siebie i co ?dalej traktowano mnie jak oszustke a osoba ktora moje dane na publicznym forum to napisala jest ok?,skad mialam wiedziec ze tam i siam trzeba najpierw wejsc- pisalam ze internet mamy od niedawna i dzieci mnie ucza poslugiwac sie ,do tej pory trzymalam sie zasady ze trzeba kazdego szanowac czy biedny czy bogaty czu ladny czy brzydki czy zdrowy czy chory ze kazdemu trzeba zawierzyc zaufac ,Pomoge tez kazdemu kto tego potrzebuje i mam gdzies czy to oszust czy nie oszust niech zrobi sobie z moja pomoca co ZECHCE,moze wedlug was jestem naiwna glupia ale to tez mam gdzies ,za duzo lat mam zeby sie zmieniac bo swiat i ludzie coraz gorsi ,a za malo lat mam zeby siedziec w kącie i chocby nie umiec korzystac z komputera .U nas w pomorskim ferie dzis po ostatniej lekcji sie zaczynaja pozdrawiam wszystkich i zycze milego dnia Brygida
Wyróżnienie innym kolorem lub wyraźne oddzielenie wątku powitalnego (Malgorzata32, Witek) to bardzo dobry pomysł. Wtedy każdy zwróci na to uwagę. Można nawet napisać: "Nowych uczestników zapraszamy najpierw do wątku powitalnego". Inna rzecz, że sprawny oszust z łatwością wymyśli sobie "legendę" i zostanie ciepło przyjęty, ale cóż, takie jest życie. A to że trolle atakują (Majazibi6), to specyfika internetu. Czy jednak musimy bać się trolli? Nie dowartościowujmy ich. Odróżniajmy jednak osoby, które gorszą, są wulgarne i agresywne - z takimi trudno rozmawiać, poza tym od zła trzeba uciekać - od zagubionych prowokatorów, którzy czasami poszukują po prostu drugiego człowieka (vide Juzef), chcą porozmawiać, ale niekiedy szatan kusi ich i zwodzi. Ileż osób, choć nie trolli, wyznaje na tych stronach: "wiecie, zaczynam zmieniać zdanie na temat antykoncepcji, in vitro. Zaczynam rozumieć, dlaczego to jest złe. Nie wiedziałem tego i tego, chyba macie rację" - to wielka wartość tego forum. Święty Josemaria powiedział: "Bądź nieustępliwy w sprawach wiary i postępowania. Ale bądź łagodny w formie. â?? Jak stalowa maczuga pokryta miękkim pokrowcem.
â?? Bądź nieustępliwy, ale nie grubiański" (Droga, 397)
Mówiac szczerze, to takie posty jak inicjujacy w watku brydzi (nie wiem co tam jest teraz, a podobno zmodyfikowala), - zaczynajac od literówki w tytule, bez interpunkcji i wielkich liter (nie zebym ja byla jakas swieta pod tym wzgledem, np. tez robie literówki i nie naduzywam polskich znaków , za to od razu zawierajace prośby o pomoc w tym materialna, zwyczajnie od razu nastawiaja mnie do autora z rezerwa, jesli nie negatywnie. Tyle, ze raczej je ignoruje, a nie staram sie "zabawnie" skomentowac. Mozliwe, ze dana osoba jest naprawde potrzebujaca, ale jesli wymaga szacunku dla swojej osoby, to niech tez troche sie postara i z szacunkiem podejdzie do tych, którzy maja jej pomóc, np. tak konstuujac swoja wypowiedz, zeby dalo sie ja przeczytac, jesli na danym forum jest taki obyczaj, to przedstawi sie w odpowiednim watku (podejrzewam, ze ja sie np. nie przedstawilam , nie pisze z Caps Lockiem itp. I nie obraza sie, jesli ktos zwróci jej uwage na niedociagniecia. Inna sprawa, ze niektóre reakcje tez uwazam za zbyt ostre, jesli brydzia pisze prawde itp., to zwyczajnei naturalne jest, ze poczula sie dotknieta.
Komentarz
Bogna, masz rację, ale przecież to tutejsi naskoczyli na Brydzię (choć się nie przywitała, fakt, jak oczekujemy od "Nowych"), zauważyłaś...? I też się dziwię, że wytrzymuje już dwa dni...!
A nie wydaje Ci się, że oczywistym powinno być też, że ludzie przychodzący na takie forum, jak nasze, będą czuć się bezpiecznie, a nie jak potencjalne trole...?
coś Ci ta Twoja lekarka nie bardzo doradza - biorąc euthyrox można karmić bez przeszkód, przeciwciała to też żaden problem
ja mam hashimoto - na tarczycy siłą rzeczy się znam - i mogę Ci na doradzić jeśli chcesz
leki są tanie, kosztują tylko badania - bo na nfz nie można zrobić wszystkiego
Na razie to ty obrażasz swoimi wpisami i jeszcze bys chciala przeprosin
Od rana nikt Cię nie obraża, ludzie zaczynają z Tobą normalnie rozmawiać, dlaczego ich atakujesz?
W czym obraziła Cie Marsjanka?
Jeśli będziesz urazy nosić jak tarczę przed sobą, to w czym jesteś lepsza od tych, którzy Cię atakowali?
przypuszczam, że Ci się pomyliło z lekami na nadczynność - bo tych, rzeczywiście, nie powinno się w większych dawkach brać podczas karmienia
i wybaczam Ci Twoje chamskie odzywki - sama choruje na tarczycę - i z doświadczenia wiem, że źle leczona tarczyca źle wpływa i na nerwy, i na samopoczucie, i na zachowanie
Wiesz co, zanim wykasujesz swoją ripostę do Marsjanki powiem ci wprost - uważam ją za chamską. Ktoś próbuje Ci pomóc, a ty tak reagujesz?
Po co tu w ogóle przyszłaś? Bo to co (niewiele jak na razie, przyznaję) czytam to tylko klasyczny trolling. Z góry przepraszam - przeczytałam może z 5 Twoich postów, ale zniesmaczyły mnie.
tak jest np z paleniem podczas karmienia.
Czy nie dało by sie jakoś wyodrębnić, podkreślić ( choćby innym kolorem) tytułu wątku POWITANIE? Był by przez to bardziej widoczny dla nowych.
Może to rozwiązało by część problemów.
Zwróciłeś uwagę na najistotniejszy aspekt awantury - "What would Jesus do?"
Ale mam jedno spostrzeżenie. Brydzia jest z nami od trzech dni. Napisała już ponad 40 postów. A mimo to wciąż się oficjalnie z nami nie przywitała, choć wiele osób zwróciło jej na to uwagę...
Co myśleć o takim zachowaniu???
Brydziu, jakbyś miała problem z odnalezieniem wątku powitalnego, to wskazuję, że jest on tu:
http://wielodzietni.org/comments.php?DiscussionID=6&page=151
â?? Bądź nieustępliwy, ale nie grubiański" (Droga, 397)
Nie napisałabym tego lepiej.