Jesli o szatana chodzi to sie nadaje na osobny temat-dobrze ze Joanna i Bronisław poruszyl go ,bo niektorym wydaje sie ze to jakis ludek,a nieswiadomi sa ile zla w nim a to doskonaly psycholog,ksieza egzorcysci maja pelne rece roboty...:sad:boje sie wiecej pisac bo dewotka znow bede nazwana
[cite] Ula:[/cite]Mówiac szczerze, to takie posty jak inicjujacy w watku brydzi (nie wiem co tam jest teraz, a podobno zmodyfikowala), - zaczynajac od literówki w tytule, bez interpunkcji i wielkich liter (nie zebym ja byla jakas swieta pod tym wzgledem, np. tez robie literówki i nie naduzywam polskich znaków , za to od razu zawierajace prośby o pomoc w tym materialna, zwyczajnie od razu nastawiaja mnie do autora z rezerwa, jesli nie negatywnie. Tyle, ze raczej je ignoruje, a nie staram sie "zabawnie" skomentowac.
po tej ilości osób które się pojawiły na forum z prośbami o pomoc w nowych wątkach, to się w sumie nie dziwię, że ktoś nie zdzierżył i napisał coś zabawnego. Ja też starałam się ignorować, ale z drugiej strony ile można było?
Pamiętam jak np. Mikuś weszła na forum. Przeszła spore jazdy, ale chciała tu być, a nie tylko chciała "ubranka, buty, draże chińskie i 2 litry mleka", mimo, że pewnie i tego jej było trzeba. Teraz niemało forumowiczów spotyka się z nią w mieście gdzie mieszka, a na forum ma się całkiem dobrze, wspiera nas modlitwą, a my wspieramy ją.
Komentarz
po tej ilości osób które się pojawiły na forum z prośbami o pomoc w nowych wątkach, to się w sumie nie dziwię, że ktoś nie zdzierżył i napisał coś zabawnego. Ja też starałam się ignorować, ale z drugiej strony ile można było?