składniki:
1/2 l mleka
10dag drożdży
1 cukier waniliowy
3/4 szklanki cukru
5 jajek
3/4 kostki margaryny
szczypta soli
1,5 kg mąki
krem czekoladowy lub marmolada
wykonanie:
Z 1/2 l mleka, drożdży, 4 łyżek mąki i 1 łyżki cukru robimy rozczyn. Pozostawiamy do wyrośnięcia w ciepłym miejscu.
Margarynę rozpuszczamy. Jajka z cukrem ucieramy mikserem. Do naczynia wsypujemy mąkę, dodajemy rozczyn i pozostałe składniki. Wyrabiamy ciasto.
Ciasto cienko wałkujemy i od dużego talerza wykrawamy okrąg, który dzielimy na osiem części. Na każdą część nakładamy nadzienie i zwijamy rogaliki. Układamy na natłuszczonej blaszce i smarujemy roztrzepanym jajkiem. Pieczemy na złoty kolor w temp. 180 st. C
Komentarz
EDIT: Ten ser do kopertek musi być zmieszany z jajkiem i cukrem teraz mi się przypomniało .
Teraz pięć razy rogaliki i kopertki, jestem od kopertek uzależniona, jak Twoja rodzina tak je polubi jak ja, to może i więcej razy niż pięć zrobisz:).
A ze mnie jest leń, wolę tam ciasto w mikserze wyrobić i wlać do foremki. Ale może jak się kiedyś dorobi małych pomocników :ba:
Ale nareszcie nauczyłam się piec zjadliwy chleb (acz jeszcze długa droga przede mną do doskonałości)
Też dziś w kuchni spędziłam pół dnia...
celinka :rainbow:
A koperty serowe MonikiN też na pewno są rewelacyjne. I można mieć dwa rodzaje ciastek za jednym zamachem, po przygotowaniu różnego nadzienia. :bigsmile:
Nie moje, a mojej teściowej :cheer:. Właśnie zagniatasz jedno ciasto, jeden wysiłek i masz dwa rodzaje ciastek.
Piekłam raz w życiu jak synek miał ze 3 miesiące i jakoś się udało, chociaż mały z gatunku absorbujących był.
W tej chwili zamiast spać bawi się w łóżeczku heh, nocny marek-jacy rodzice takie dziecko.
Edit: Pamiętam, że to ciasto się łatwo zagniatało, mam zespół cieśni nadgarstka, więc wszelkie ręczne ciasta, to męka (mąż robi), ale to zagniotłam sama.
:ad:
Jutro mąż ma mi wszystkie wydrukować, będziemy próbować po kolei:bigsmile:
Dzięki!!!
Moje piekły się 15 min, ale wydaje mi się, że to zależy też od piekarnika, bo są różne... Pierwszą porcję należałoby przetestować
Dzieci mnie od rana prosza o nie :bigsmile:
Dziękuję, jak Ty dobrze rozumiesz moją cieśń nadgarstka, a dziś mi drugi wysiadł, nie mogłam pchać wózka :sad:. W zasadzie nie wiem czemu, z takim się obudziłam.
Z
Zapaleniem ciesni nadgarstka?Nie proponowano Ci zabiegu badz rehabilitacji?Ja tez mam
Od niedawna,ale w ciazy jestem I
Z tym to jest zwiazane,mam nadzieje,Ze po porodzie mi to przejdzie,jak nie to skieruja mnie Na
Zabieg.