u mnie juz kwitnie głóg wiec zaczełem zbierac Z raportu J. Benedum (Phytopharmaka 1994) wynika, że głóg ma zdolność regulacji zarówno zbyt wysokiego, jak i zbyt niskiego ciśnienia krwi. Preparaty z głogiem zaleca się poza tym osobom źle zasypiającym i których sen jest niespokojny. Dawniej w odwarze z kwiatostanów głogu (albo całych kwitnących gałązek) kąpano dzieci mające problemy z zasypianiem i zbytnią nerwowością. Leki z głogu są błogosławieństwem dla osób starszych i w podeszłym wieku, gdyż nowoczesna medycyna zalicza je do skutecznych środków geriatrycznych (proponowanych w chorobach starczych). http://www.naturalnamedycyna.pl/domowa-apteka/glog
Zróbcie sobie syrop z dzikiego bzu, właśnie kwitnie, a jak smakuje...
Dziki bez na syrop zbieramy w słoneczny, suchy dzień. Kwiaty muszą być w fazie kwitnięcia, tak by miały sporo żółtego pyłku, przekwitnięte nie będą już wartościowe.
Na porcję około 7 słoików (czyli mniej więcej wystarczającą na zimę) potrzebujemy:
- 30-40 baldachimów bzu
- 1 litr wody
- 1 kg cukru
- 1 cytrynę
Wodę zagotowujemy z cukrem i odstawiamy. Duży słój wypełniamy bzem (bzu nie myjemy! wtedy wypłukalibyśmy cenny pyłek), zalewamy gorącą wodą z cukrem, dodajemy pokrojoną w kawałki cytrynę i obwiązujemy gazą. Dalszy ciąg przepisu pod linkiem...
Zrobiłam już trzy porcje, ale na tym nie poprzestanę, bo część zostawię na zimę, a resztę wypijemy w upalne dni z wodą gazowaną, dzieci ze źródlaną. Bardzo nam smakuje
U mnie w tym roku marniutko z ziołami, nie mam czasu... Przegapiłam lipę Muszę się zmobilizować i uzbierać kwiat dziewanny. Zasypana cukrem ponoć b. dobra na kaszel, ma działanie wykrztuśne, ususzyć też bym chciała do mojej herbatki mistrzowskiej.
Komentarz
regulacji zarówno zbyt wysokiego, jak i zbyt niskiego ciśnienia krwi.
Preparaty z głogiem zaleca się poza tym osobom źle zasypiającym i
których sen jest niespokojny. Dawniej w odwarze z kwiatostanów głogu
(albo całych kwitnących gałązek) kąpano dzieci mające problemy z
zasypianiem i zbytnią nerwowością. Leki z głogu są błogosławieństwem dla
osób starszych i w podeszłym wieku, gdyż nowoczesna medycyna zalicza je
do skutecznych środków geriatrycznych (proponowanych w chorobach
starczych).
http://www.naturalnamedycyna.pl/domowa-apteka/glog
Dziki bez na syrop zbieramy w słoneczny, suchy dzień. Kwiaty muszą być w
fazie kwitnięcia, tak by miały sporo żółtego pyłku, przekwitnięte nie
będą już wartościowe.
Na porcję około 7 słoików (czyli mniej więcej wystarczającą na zimę) potrzebujemy:
- 30-40 baldachimów bzu
- 1 litr wody
- 1 kg cukru
- 1 cytrynę
Wodę zagotowujemy z cukrem i odstawiamy. Duży słój wypełniamy bzem (bzu
nie myjemy! wtedy wypłukalibyśmy cenny pyłek), zalewamy gorącą wodą z
cukrem, dodajemy pokrojoną w kawałki cytrynę i obwiązujemy gazą.
Dalszy ciąg przepisu pod linkiem...
http://serwetkowo.blogspot.com/2011/06/syrop-z-kwiatow-dzkiego-bzu.html
Bardzo nam smakuje
Czy już coś suszycie?
Muszę się zmobilizować i uzbierać kwiat dziewanny. Zasypana cukrem ponoć b. dobra na kaszel, ma działanie wykrztuśne, ususzyć też bym chciała do mojej herbatki mistrzowskiej.