[cite] Cart&Pud:[/cite]Dzwonił Maniek z pozdrowieniami z marszu.
Pozdrawiali Mańkowie, Prayboyowie, Kerimałżeństwo, Emilia_K i któraś Monika (Jeśli dobrze zapamiętałam...:shamed:)
Mam nadzieję, że reszta pozdrawiających ujawni się tu osobiście.
To ja byłam tą Moniką :bigsmile:. Byłam z mężem i dziecięciem.
A my nie mogliśmy być na całym marszu, ani na pikniku... :sad: I do tego ciągle spotykaliśmy dawno niewidzianych znajomych z różnych rekolekcji itp., że praktycznie z Wami nie porozmawiałam... :sad:
Ala fajnie było wszystkich poznać i zobaczyć... to co, kiedy jakaś planszóweczka?
A tutaj kilka zdjęć zrobionych przez mojego męża. Byliśmy pierwszy raz, ale bardzo nam się podobało, byliśmy mocno zaskoczeni obecnością tylu ludzi. Panowała fajna atmosfera. I oczywiście było nam bardzo miło poznać forumowiczów.
P.S. Dając mleko młodemu na murku widzieliśmy pewien miły dla oka i serca obrazek. Otóż w Marszu uczestniczyła staruszka, która szła z balkonikiem, bardzo ciężko było Jej się poruszać, a w lewej ręce dzierżyła balonik . dając piękne świadectwo swoim uczestnictwem, P.S.1 A hasło przewodnie rodziny Prayboya i Magg zostało wyrożnione ze sceny.
Piękne zdjęcia robi Kerimąż!!!
My po rozejściu się forumowiczów zaliczyliśmy jeszcze pobliski plac zabaw. Dzieci w ogóle nie były zmęczone (tak mówiły) i dopytywały, kiedy będzie następny Marsz :bigsmile:
W kwestii pikniku jesteśmy bardzo na tak. Możemy nawet zaproponować miejsce - Park Moczydło. Jest mnóstwo pięknej trawki tuż przy nowych placach zabaw. Wystarczy tylko wziąć kocyki, prowiant no i gry planszowe, ofkors!
Proponujemy nie odwlekać, bo wakacje za pasem i wiele osób planuje wyjazdy.
Na Marsz specjalnie z Łodzi przybył też Brumek z rodzinką.
Komentarz
nadgorliwosc (podyktowana stresem)
To ja byłam tą Moniką :bigsmile:. Byłam z mężem i dziecięciem.
i też pozdrawiałam:bigsmile:
starsze zaległo w hamaku na balkonie i śpi, chyba przeniesiemy je tylko na noc do łóżka
a drugie bawi się telefonem taty (tata na Mszy)
Ala fajnie było wszystkich poznać i zobaczyć... to co, kiedy jakaś planszóweczka?
A tutaj kilka zdjęć zrobionych przez mojego męża. Byliśmy pierwszy raz, ale bardzo nam się podobało, byliśmy mocno zaskoczeni obecnością tylu ludzi. Panowała fajna atmosfera. I oczywiście było nam bardzo miło poznać forumowiczów.
P.S. Dając mleko młodemu na murku widzieliśmy pewien miły dla oka i serca obrazek. Otóż w Marszu uczestniczyła staruszka, która szła z balkonikiem, bardzo ciężko było Jej się poruszać, a w lewej ręce dzierżyła balonik . dając piękne świadectwo swoim uczestnictwem, P.S.1 A hasło przewodnie rodziny Prayboya i Magg zostało wyrożnione ze sceny.
A w Toruniu ktoś był?
Oprócz nas:bigsmile:
Kilka zdjęć na zachętę...
... a reszta tu : https://picasaweb.google.com/zbir.tatar/MarszDlaZyciaIRodziny29Maja2011#
Było vdehe! :bigsmile:
My po rozejściu się forumowiczów zaliczyliśmy jeszcze pobliski plac zabaw. Dzieci w ogóle nie były zmęczone (tak mówiły) i dopytywały, kiedy będzie następny Marsz :bigsmile:
W kwestii pikniku jesteśmy bardzo na tak. Możemy nawet zaproponować miejsce - Park Moczydło. Jest mnóstwo pięknej trawki tuż przy nowych placach zabaw. Wystarczy tylko wziąć kocyki, prowiant no i gry planszowe, ofkors!
Proponujemy nie odwlekać, bo wakacje za pasem i wiele osób planuje wyjazdy.
Na Marsz specjalnie z Łodzi przybył też Brumek z rodzinką.
Fajnie było Was poznać!!!
za to wpadał w oko 2+4=6
Nie znam albo nie kojarzę twarzy połowy osób...:shamed:
fajnie było Was poznać!
w piknik wchodzimy! może po prostu przyszły weekend?
C&P - już się produkują!
Czy ewentualne odtwórcze kopiowanie jest wskazane i mile widziane?
Bo byśmy se taki zrobili na przyszły rok w Gdańsku :bigsmile:
:bigsmile: