Może rzeczywiście kupię. Choć z tego co poczytałam zdania są podzielone, niektórzy krytykują pozycje na plecach, boku a te na brzuszku uznają za bezpieczna i sprzyjająca nie krztusEniu i oddychaniu..
Jestem. Mały spadł na wadze aż 300 gramów w pierwszą dobę. Widać że głodny po cycku. Dałam mu przed chwilą butle wypił 50 ml i zasnął .Dam mu jak się obudzi drugie tyle z tej butelki ale co potem? Przykładać ciągle nawet jak mało pokarmu czy iść po butle znowu żeby nie spadł na wadze? Nie wiem co robić? Nie miałam nigdy takiego problemu:(:(
@Basja poprawiło się? Na takie pianie tylko inhalacja, ibuprofen, tantum verde, nawilżenie, np mokry recznik na grzejniku. Nebbud teoretycznie od 6 mies. Swojej dalam ostatnio, ale panna ma 9 skończone. @aga---p mi kazali karmić, dac butlę i odciągnąć. Az laktacja zaskoczy.
@aga---p ja dwa mce temu po porodzie poszłam pierwszy raz w nocy po mleko mm...bo już byłam na granicy- druga doba niespania a mała wisiała cały czas na mnie - ale nie dostałam mm trafiłam na fajna położna- powiedziała ze jak mi da mm to nic nie pomoże bo mała chce ssać i trzeba wytrzymać.. kazala trzymać przy cycu żeby laktacja ruszyła czym prędzej. Kolejna noc już była super bo mleko zaczęło lecieć.
Przystawiać, Przystawiać i Przystawiać. To prawda, pierwsza noc najtrudniejsza (moja mała rano miała cc), druga już lepsza , trzecia jeszcze lepsza. Raz podana butla dramatem nie jest, ale nie daj się wkręcić w ciąg butelkowy, bo to laktacji nie rozkręci.
Dałam mu do końca tabutelke i tyle potem już tylko cyc i ładnie jadł. Leciało więcej mleka niż ostatniej nocy i słyszałam jak połykał...ufff Myślę że wagowo powinno być ok. Grunt że łapie pierś i ssą. Moja rana trochę gorzej bo siedze ciągle i ją uciskam ale leżeć z małym nie daje rady bo boli brzuch i nie ma jak potem wstać. Obym dziś wyszła to oboje odzyjemy.
@J2017 jakie nakładki - przecież nie tak dawno pisałaś, że po przeżyciach że starszymi córkami tym razem od razu przechodzisz na mleko modyfikowane. Może notuj sobie gdzieś te swoje historie żebyś się całkiem już nie pogubiła
@aga---p i nne kobiety- czy przy karmieniu nie macie problemòw z bolącymi brodawkami? Ja mam zawsze już po pierwszych karmieniach zmasakrowane brodawki, strasznie bolą i potem daję butlę bo nie daję rady. Teraz myślę żeby od razu stosować te silikonowe nakładki na brodawki, tylko czy noworodek potrafi przez taką nakładkę ssać mleko?
A jesteś pewna że dobrze przystawiasz?? To chwilowo boli tak. Ale potem powinno minąć. Masz kogos blisko by doradził ?
Mój mały też sapka Od wczoraj Chyba go przegrzałam bo przez zapalenie piersi miałam ciągle dreszcze i zimno mi było a w pokoju było za ciepło w sumie. Wczoraj wywietrzyłam porządnie. Rozwiesiłam mokry koc przy kaloryferze i obnizyłam temperaturę w pokoju. Oby pomogło...
Ja lepiej. Już tylko na paracetamolu. Mały dobrze. Nawet dobrze śpi. Mało płacze ale ta sapka od wczoraj. A takie oddechowe epizody mi się źle kojarzą z bezdechami Józefa jak był niemowlakiem. Tak odrobinę mu furczy w nosie. Jak mu wyczyścić nos? Prosto z buteleczki z solą fizjologiczną mu zakropić?
U nas dwutygodniowy miał taki katar, że aż sie dusil. Kropilam solą ale nie dałam rady odciągnąć. To mu pediatra cała "buteleczke" zalała i się trochę odetkal. Teraz u maluchów leje ile wlezie
@aga---p Ja czyszczę wlewajac kilka kropli soli fizjologicznej z fiolki, kładę na chwilę na brzuchu i odciągam katarkiem. Na koniec po kropelce mojego mleka daję. Sprawdziło się - dwutygodniowemu noworodkowi katar prawie całkiem przeszedł.
Moja Łu strasznie mi ulewa po KAŻDYM karmieniu. Nie jest to kwestia odbicia. Nawet jak to zrobię i położę to za jakiś czas wypłynie jej mleko. Mam wrażenie ze od jakiś 2tyg ulewa częściej niż zwykle i więcej niż zwykle. Nie są to wymioty- ale np połowa tego co zje, wylatuje zaraz jak skończymy się karmić.
Co jest powodem takiego ulewania? Muszę 2/3 razy dziennie ja przebierać a pieluchy tetrowe schodzą dwie na dzień. Codziennie jeden kocyk nadaje się do prania
@annabe ile ma Mała? Moja Majka tak ulewala przez jakiś czas. Po każdym jedzeniu zawsze był zwrot. Pomogło przerwanie karmienia, odbicie i dalsze karmienie. I też upuszczanie mleka pierwszej fazy (chyba tak to się nazywa). Wydaje mi się to mleko później jest jakieś tresciwsze i dłużej się trzyma w brzuchu u nas pomogło w każdym bądź razie.
@annabe, mój najmłodszy tak ulewał, póki nie nauczył się siedzieć. Jak leżał, ulewał. W chuście tylko nie. Przeszło natychmiast jak sam usiadł i nie spędzał tyle czasu na brzuchu.
@annabe- moi chłopcy wszyscy, poza ostatnim,tak duuuużo i często ulewali. Byli cały czas mokrzy od mleka iwszystko wokól nich. Nawet pediatra mi chciała dawać ten zagęstnik, co by powstrzymać to ulewanie. Ale wszyscy dobrze przybierali na wadze, więc uznałam za zbędne.
Ona wręcz bardzo dobrze przybiera na wadze- wiec pod tym względem mnie to nie martwi, ale nie ukrywam ze uprzykrza to codziennośc. Już zaczęłam ją wozić nawet z przodu w aucie bo w trakcie jazdy podczas jakiś turbulencji zawsze coś wylatuje, raz to nie słyszałam i wyjęłam ją dosłownie caluteńką mokrą, dobrze ze się nie zachłysnęła mocno.
Zastanawialam się nad nietolerancją- ale innych objawów brak. Ani brzuch nie boli, skóra ładna. Ona w ogole nie płacze, jest mega spokojna. Ale leżąc to czasem cieknie jej z buzi jak delikatnie odkręcony kranik. Po karmieniach to jeszcze nie zdąży czasem piersi puścić a już leci
a jak wezmę żeby trochę ja na rękach ponosić i zaczynam bujać delikatnie to znowu ulewka.
Moja najstarsza tak miała i Beniu teraz też. Ciągle przebieranie. Ja się przy pierwszej martwilam i kazali mi odciągać i zageszczec pokarm ale to kompletnie bez sensu...
Nasza tez ulewala masakrycznie, miała potężny refluks i życzyla sobie być na rączkach, cały czas. Byliśmy u lekarza jak zaczęła słabiej przybierac. Wtedy zaproponowali ten zageszczacz, póki dobrze przybierala to nic nie dawali smy. Koło 8 msca samo przeszło. Teraz juz duża panna, nie ma żadnych alergii, je wszystko.
Ale przypominam sobie, że jak pytałam na forum, to niektóre dziewczyny pisały, że u nich pomogło odstawienie nabiału/ glutenu. U nas nie było zmian po odstawieniu nabiału.
Komentarz
Mały spadł na wadze aż 300 gramów w pierwszą dobę. Widać że głodny po cycku. Dałam mu przed chwilą butle wypił 50 ml i zasnął .Dam mu jak się obudzi drugie tyle z tej butelki ale co potem?
Przykładać ciągle nawet jak mało pokarmu czy iść po butle znowu żeby nie spadł na wadze?
Nie wiem co robić?
Nie miałam nigdy takiego problemu:(:(
@aga---p mi kazali karmić, dac butlę i odciągnąć. Az laktacja zaskoczy.
kazala trzymać przy cycu żeby laktacja ruszyła czym prędzej. Kolejna noc już była super bo mleko zaczęło lecieć.
Myślę że wagowo powinno być ok. Grunt że łapie pierś i ssą. Moja rana trochę gorzej bo siedze ciągle i ją uciskam ale leżeć z małym nie daje rady bo boli brzuch i nie ma jak potem wstać. Obym dziś wyszła to oboje odzyjemy.
To chwilowo boli tak.
Ale potem powinno minąć.
Masz kogos blisko by doradził ?
Od wczoraj
Chyba go przegrzałam bo przez zapalenie piersi miałam ciągle dreszcze i zimno mi było a w pokoju było za ciepło w sumie. Wczoraj wywietrzyłam porządnie. Rozwiesiłam mokry koc przy kaloryferze i obnizyłam temperaturę w pokoju. Oby pomogło...
@annabe u was dalej sapka?
Jak Mały?
Co jest powodem takiego ulewania? Muszę 2/3 razy dziennie ja przebierać a pieluchy tetrowe schodzą dwie na dzień. Codziennie jeden kocyk nadaje się do prania
Nawet pediatra mi chciała dawać ten zagęstnik, co by powstrzymać to ulewanie.
Ale wszyscy dobrze przybierali na wadze, więc uznałam za zbędne.
Przeszło koło 5-6 miesiąca samo.
Zastanawialam się nad nietolerancją- ale innych objawów brak. Ani brzuch nie boli, skóra ładna. Ona w ogole nie płacze, jest mega spokojna. Ale leżąc to czasem cieknie jej z buzi jak delikatnie odkręcony kranik. Po karmieniach to jeszcze nie zdąży czasem piersi puścić a już leci
a jak wezmę żeby trochę ja na rękach ponosić i zaczynam bujać delikatnie to znowu ulewka.
To przeczekać trzeba..?