Jak wyglądają zmiany, gdzie są zlokalizowane, jak się zachowują w reakcji na ciepło i zimno?
@Katarzyna glownie policzki, czolo, szyja. Krostki ostre w dotyku, male, czerwone. Niektore maja czubki jasne. Jak zimno to blednie, jak cieplo to bardziej czerwone. Dzis ladnie bylo widac, zasnela na jednym policzku i on byl potem bardzo czerwony, a drugi, ten zewnetrzny, brodka byly jasne.
U mojej miesięcznej córeczki też problem z wysypką. Czy to wygląda na potówki? Zachowuje się narmalnie ale cala wysypana jest. Również pod włosami. Wysypka raczej płaska, bardziej jak plamki niż krostki. Miejacami zalewają się na większe plamy.
Słuchajcie to w sumie nie temat do watka bo panna lat 9 ale nie bardzo wiem gdzie to podpiąć więc tu wpisuje. Panna lat 9, bardzo szczupła, nie tyje. Rośnie wzdłuż ale nie przybywa jej na wadze. Czy mam coś z tym robić? Czy się martwić? Młodsza o 1,5 roku siostra ja właśnie przegoniła wagowo A ta nic nie wiem czy ruszać temat? Jak tak to od czego zacząć? A może miał ktoś takiego chudzielca na stanie?
U mojej miesięcznej córeczki też problem z wysypką. Czy to wygląda na potówki? Zachowuje się narmalnie ale cala wysypana jest. Również pod włosami. Wysypka raczej płaska, bardziej jak plamki niż krostki. Miejacami zalewają się na większe plamy.
Nie gorączkuje, je normalnie, nie ma rozwolnienia, nie wymiotuje, pojawiło się wczoraj. Reszta dzieci Ok. Dziękuję za odpowiedzi ale trochę mnie zmartwiłyście tym wirusem. No nic, jak trzeba będzie to pokażę ją lekarce chociaż wolałabym żeby przeszło bez takiej konieczności.
Nasz Edmund, gdy miał 2 tygodnie, to chwycił od babci jakiegoś wirusa, który się objawił najpierw bardzo umiarkowaną gorączką przez ok. 2 doby, a potem podobną wysypką, która zeszła w ciągu kilku dni. Nic z tym nie robiliśmy. Jak jeszcze miał gorączkę (nie przekraczającą 38 st), to była znajoma pediatra, żeby go osłuchać. Oceniła, że nic złego się nie dzieje i kazała obserwować. Wtedy żadne inne z dzieci tego nie złapało.
@Agnieszka82, ja mam takie dziecko. Synek l.13, teraz trochę zmężniał, co oznacza, że jest po prostu chudy Wcześniej był chudy jak ćwierć patyczka. Zawsze jadł dużo, kalorycznie i zdrowo. W ogóle nie choruje, wyniki ma idealne. Nigdy się tym nie martwiliśmy, taka jego uroda po Tatusiu. Ale też jest bardzo ruchliwy, nawet jak siedzi, to się ciągle wierci.
Zła jestem ze się o tym spaniu na brzuchu dowiedziałam. Tzn zawsze słyszałam ze mówili ze nie wolno ale traktowałam to jako zawracanie gitary. Dobrze ze w temat nie wniknęłam przy trojaczkach..oni wcześniacy a spali wyłącznie na brzuchach .ale tęsknie do tego jak byli wychowani. Karmienia trwały długo ale to przez laktator itp. I to długo znaczyło godzinę, na pocz. Trochę dłużej. A z tym siedzę po półtorej albo dłużej w nocy. Aż raczy zasnąć. A na boku ułożony spał niecałe 4h zamiast 6-7.. trojaczki się odkładało po 10 min cyca i wychodziło.. spaaaac! Mi się chce :-)
A mam pytanie odnośnie tego produktow mlecznych.Trojaczki to już nie niemowlaki , choć nie mówią wiec może tak :-) byliśmy na tym bilansie wczoraj i dr przerażona ze mleka nie jedzą żadnego . No i oni nabiału właściwie Wogole bo jakoś zawsze ich rozwalnia . Czasem dostają coś tam- pierogi leniwe z jogurtem, czy słodycze jakes. Ale mało generalnie. I właściwie to przyznałam jej racje ze wapń nie wiem skąd maja ciągnąć. Rano jedzą miskę jaglanej z owocami ale poza tym to chyba słabo z tym źródłem wapnia a i to nie wiem czy nim jest.
Słuchajcie , zdaje mi się że mi się zarlok zrobił ze Szczepana. Zaraz 5 mc kończy i rzuca się na nasze jedzenie. Zglupialam od tego bo aż tak wczesnie to mi się na nasze jedzenie nikt nie rzucał. Wczoraj przy obiedzie dostał do paszczy rozklapcianego brokuła - no przezuwal z takim smakiem i zapałem że pomyślałam że może coś mu zacząć dawać jak tak chce? Tym bardziej że to to długie jet ale chude - ciągle waży 7kg, chyba to moje mleko jakieś takie chude jest. Co by tu mu zacząć podawać?
No Katarzyna krowa je trawę. A moi nie bardzo. Jakby jedli to bym była spokojna. Choć w życiu ani morfologii ani poziomu wapnia żadnej nie sprawdzałam . :-) Jedzą z takich rzeczy co mi przychodzą do głowy ze mogą coś zawierać to jaglanke, jabłka i łyżkę buraczków przy obiedzie ostatnio. Ale nie wiem czy to nie za mało
Czy noworodki na piersi łapały u was bostonki? Oni mnie otaczają. Jak karmie .. odganiam, ale chcą dotykać małego i Wogole. Nawet nie mam pewności ze toto . Dużo Bostonek wokół , ale stopy i rece maja czyste. Moze być wirus opryszczki równie dobrze?czerwone punktowe kropeczki w buzi a dopną i górna warga w buzi, kropki na twarzy szczególnie wokół ust i policzki, większe raczej , niezbyt liczne.. gorączka pierwszego dnia , niechęć do picia. Osłabiona lekko chęć do jedzenia. Płaczą czasem pokazując na buzie
No Katarzyna krowa je trawę. A moi nie bardzo. Jakby jedli to bym była spokojna.
No raczej nie powinnaś być spokojna, bo krowa jednak ma cztery żołądki i potrafi wycisnąć z trawy wszystkie składniki, a dla ludzi jest niestrawialna. Ja jestem w frakcji, która nie uważa, że obojętne co się je, to jakoś wystarczy i jednak starałam się liczyć te miligramy Nie wiem, ile nabiału czy mleka powinno się pić, ale można sobie policzyć w przybliżeniu, że 100g mleka to ok. 100mg wapnia, dla sera jest to dużo więcej (kilkaset mg). Dziecko powinno coś dostawać ok 600-700 mg chyba. Jak moje były na diecie, to przede wszystkim do jaglanki dorzucałam zmiksowane migdały (kasza jaglana sama w sobie chyba nie jest jakimś mega źródłem wapnia), one mają więcej wapnia niż mleko. Różne inne ziarna typu słonecznik, sezam (!), orzechy. Dużo wapnia ma też kapusta, jak jecie zupy to dodawaj różne tam zielone, które można przemycić typu jarmuż. Ja też dawałam mleko ryżowe wzbogacane o wapń, ale to już jak chcesz, bo to nie do końca koszer
Pewnie by przyjechała. Ale, żeby rozwiać wątpliwości, możesz zadzwonić do Wandy Ekielskiej 509 682 514. Myślę, że jak po wiesz, że noworodek jest dziewczynką, to położna będzie znacznie bardziej chętna do przyjazdu
Kurcze nie wiem już sama czy dobrze robię. Mały potrafi zasnąć o różnych porach na twardo np. Ok.20-21.. tak jak dIs.dzis przed 20.. ja padam ze zmęczenia i biorę go o 22-23 do karmienia. Niestety czasem się rozbudzi jak teraz i siedzę z nim od półtorej godziny. Może obudziliby się sam może nie kto wie. Tak obzarl się zzygal pare razy teraz na brzuch marudzi mimo delicol .W końcu zaśnie i pośpij te 5-7 h.. ale nie wiem czy dobrze robię ze mu nie daje spać po prostu od tej 20.. tylko jakby mnie o 12-1 obudził to nie wiem czy bym była przytomna Wogole po 2 godzinach snu..
Komentarz
Zachowuje się narmalnie ale cala wysypana jest. Również pod włosami. Wysypka raczej płaska, bardziej jak plamki niż krostki. Miejacami zalewają się na większe plamy.
Dziękuję za odpowiedzi ale trochę mnie zmartwiłyście tym wirusem. No nic, jak trzeba będzie to pokażę ją lekarce chociaż wolałabym żeby przeszło bez takiej konieczności.
Co by tu mu zacząć podawać?
Ja jestem w frakcji, która nie uważa, że obojętne co się je, to jakoś wystarczy i jednak starałam się liczyć te miligramy Nie wiem, ile nabiału czy mleka powinno się pić, ale można sobie policzyć w przybliżeniu, że 100g mleka to ok. 100mg wapnia, dla sera jest to dużo więcej (kilkaset mg). Dziecko powinno coś dostawać ok 600-700 mg chyba. Jak moje były na diecie, to przede wszystkim do jaglanki dorzucałam zmiksowane migdały (kasza jaglana sama w sobie chyba nie jest jakimś mega źródłem wapnia), one mają więcej wapnia niż mleko. Różne inne ziarna typu słonecznik, sezam (!), orzechy. Dużo wapnia ma też kapusta, jak jecie zupy to dodawaj różne tam zielone, które można przemycić typu jarmuż. Ja też dawałam mleko ryżowe wzbogacane o wapń, ale to już jak chcesz, bo to nie do końca koszer