Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

SZCZEPIENIA czyli rosyjska ruletka

1201202204206207222

Komentarz

  • Nie @Klarcia , powinniśmy.miec prawo do rzetelnej informacji o ewentualnych skutkach ubocznych, oraz prawo do decyzji czy chcemy podjąć ryzyko. A jeśli skutki uboczne się pojawią to do możliwie najskuteczniejszych działań i form pomocy dla poszkodowanego. 

  • Dopiszę, jeszcze że chcemy mieć wgląd do rzetelnie zbieranych i prowadzonych danych na temat tego ile i jakich powikłań jest po określonych szczepionkach. To jest potrzebne, o tym sami producenci piszą w ulotkach. 
    Podziękowali 1isza
  • mamaw powiedział(a):
    Dopiszę, jeszcze że chcemy mieć wgląd do rzetelnie zbieranych i prowadzonych danych na temat tego ile i jakich powikłań jest po określonych szczepionkach. To jest potrzebne, o tym sami producenci piszą w ulotkach. 
    Nie ma powikłań, jest koincydencja, to jak zbierzesz te dane?
    Podziękowali 1Katina
  • maliwiju powiedział(a):
    Nie @Klarcia , powinniśmy.miec prawo do rzetelnej informacji o ewentualnych skutkach ubocznych, oraz prawo do decyzji czy chcemy podjąć ryzyko. A jeśli skutki uboczne się pojawią to do możliwie najskuteczniejszych działań i form pomocy dla poszkodowanego. 


    A co - nie ma w Polsce informacji o ewentualnych działaniach ubocznych, jakie mogą wystąpić? Takie coś jest dołączane do każdej szczepionki.
    W Niemczech jest to normą.
    Pamiętam, że gdy zdecydowałam się zaszczepić przeciw świńskiej grypie, to otrzymałam do przeczytania informacje o szczepionce i musiałam podpisać, że jestem świadoma wystąpienia ewentualnych działań ubocznych.
    Opisywałam to już gdzieś tutaj.
    Samo podanie szczepionki wyglądało nieco groźnie, bo to nie były malutkie ampułki, które odbierało się w aptece. Na zorganizowanie powyższego nie było czasu, zresztą to by znacznie podrożyło koszty.
    Chętni rejestrowali się u lekarza, na konkretny termin i godzinę - po raz pierwszy można było spotkać mężczyzn u ginekologa :). Praxis, w których odbywały się szczepienia, to: chirurgiczne, okulistyczne, ginekologiczne - chodziło o takie, w których na ogół nie bywają osoby zakatarzone czy kaszlące. Wchodziło się do gabinetu (po uprzednim podpisaniu kwitu) i lekarz z ogromnej butli pobierał porcję szczepionki, którą wstrzykiwał w przedramię.

    Moja córka szczepiąc swojego synka też była informowana o tym, jaka to szczepionka i jakie ewentualnie mogą wystąpić powikłania. W Niemczech szczepienia dzieci są obowiązkowe, unikanie ich grozi surowymi sankcjami.
    Ja z dzieciństwa pamiętam, że w Polsce też wszystkie szczepienia były obowiązkowe.
    W tamtym czasie nie przypominam sobie, aby jakieś dziecko miało powikłania. W prasie by tego nie podano, ale doskonale funkcjonowała tzw. poczta pantoflowa.
    Jak już wspominałam - nie było szczepień przeciw odrze, śwince, ospie wietrznej, różyczce, żółtaczce.
    Były - przeciw: gruźlicy,kokluszowi, polio, durowi brzusznemu (pomyliło mi się powyżej z tężcem :) ),ospie prawdziwej.
    Inne choroby wieku dziecięcego trzeba było przejść; oprócz tego dokuczały nam: wszy i świerzb, przeciw którym niestety szczepionek nie było.
  • Na profilu PAD napisałam:
    Rozumiem Pańską niechęć do szczepionek - też tak mam. Jednak informuję Pana, że jeżeli faktycznie Covid-19 jest tak groźną zarazą, jak to choćby w USA wygląda, to po wynalezieniu szczepionki, WHO wyda nakaz szczepień obowiązkowych i guzik będzie miał Pan do gadania.
    https://twitter.com/RenataManikowsk/status/1280344665347276808

    Gdyby był zwykłym posłem, to bym napisała, że jest głupszy niż ustawa przewiduje, ale mam jednak szacunek dla urzędu.
  • rozumiem, ze jakby Twój wnuczek doznał tego co opisane na obrazku to uznałabyś, że poświęcił się dla dobra ogółu?

    Przypominam, że do szczepienia przychodzi osoba zdrowa a może wyjść ciężko upośledzona.

    Zaś leki podawane są osobie chorej w celu ratowania jej zdrowia, i choć też mają skutki uboczne to celem jest ratowanie zdrowia.

    W przypadku szczepionek, które mają w ulotce podany także zgon oraz dziesiątki mega poważnych działań ubocznych szczepimy osobę całkowicie zdrową. Zresztą nie ma poważnych porównań czy więcej osób ma poważne skutki uboczne po szczepione czy powikłania po przechorowaniu. BO nikt poważnie nie rejestruje NOP. Póki tego nie będzie, nie ma o czym gadać a tylko można poczytać, że nawet zgon 4 letniego dziecka 3 dni po szczepieniu nie jest NOP .
    Podziękowali 3Katina maliwiju isza
  • @Klarcia co z tego, że są w ulotkach informacje o powiklaniach, kiedy w razie wystąpienia owych powikłań nikt nie bierze za nie odpowiedzialności?  Kiedy konsekwencje uszkodzenia dziecka po szczepienia spadają tylko i wyłącznie na rodzica? Kiedy kwalifikacja do szczepienia jest przeprowadzana bardzo pobieżnie? Nie powinno tak być, jeśli szczepienia są przymusowe. 
    Mam w bliskim otoczeniu kilkuletnie dziecko mocno uszkodzone po szczepieniu. Żal patrzeć, serce pęka... Znam je od urodzenia. Zapewniam Cię, że wcześniej było całkowicie zdrowe.

    A co do Niemiec.  Nie wiem jak jest aktualnie. Ale jeszcze kilka/kilkanaście lat temu szczepienia nie były przymusowe. To rodzic decydował czy chce zaszczepić dziecko. Wiem z autopsji, bo mam dzieci urodzone w De i tam też prowadzone pediatrycznie.

    I żeby nie było...Nie jestem przeciw szczepieniom.
    Ale na pewno nie w takiej formie jaka obowiązuje obecnie. Jestem za wyborem.


    Podziękowali 1Rejczel
  • edytowano lipiec 2020
    @Klarcia niestety jest inaczej niż myślisz. W Polsce Bardzo trudno jest uzyskać informację na temat szczepień, skutków ubocznych , czy przeciwwskazań zalecanych przez producenta. 
    Nie wiem jak za czasów gdy szczepiłaś dzieci, może nie było powikłań , to wielce prawdopodobne, albo też nie było takiego przepływu informacji. Ale zapewniam cię NOPy nie są sporadycznymi przypadkami.

    Podziękowali 1Katina
  • A lekarze lekceważą podane przy szczepionkach przeciwskazania.  Alergolog dziecko bardzo uczulone na białko jajka, kazała szczepić, jak się boję,  to zaszczepić w szpitalu, ale ona mi gwarantuje, że te przeciwskazania są na wyrost. 
  • Co do słów Dudy to na jego ignorancję aż mi się podnosi. Rodziców się w Polsce terroryzuje, a on o jakiejś szczepionce na szkarlatynę.
    Podziękowali 1palusia
  • edytowano lipiec 2020
    A mainstream i tak oszalał z powodu "antyszczepionkowej" wypowiedzi prezydenta.

    Społeczeństwo jest tak spolaryzowane, że jakakolwiek dyskusja jest niemożliwa. W zasadzie na żaden temat. 
    Podziękowali 1Skatarzyna
  • Hope powiedział(a):
    Co do słów Dudy to na jego ignorancję aż mi się podnosi. Rodziców się w Polsce terroryzuje, a on o jakiejś szczepionce na szkarlatynę.
    Ja się bardzo cieszę, że powiedział, że szczepienia na covid nie będą obowiązkowe. Kto będzie chciał, będzie mógł się zaszczepić. 
  • Klarcia powiedział(a):
    Na profilu PAD napisałam:
    Rozumiem Pańską niechęć do szczepionek - też tak mam. Jednak informuję Pana, że jeżeli faktycznie Covid-19 jest tak groźną zarazą, jak to choćby w USA wygląda, to po wynalezieniu szczepionki, WHO wyda nakaz szczepień obowiązkowych i guzik będzie miał Pan do gadania.
    https://twitter.com/RenataManikowsk/status/1280344665347276808

    Gdyby był zwykłym posłem, to bym napisała, że jest głupszy niż ustawa przewiduje, ale mam jednak szacunek dla urzędu.
    Po co się wtracąsz w sprawy Polski, jak tu nie mieszkasz i nie zamierzasz wracać? Serio nie rozumiem. 
    Podziękowali 2Rejczel maliwiju
  • edytowano lipiec 2020
    @Klarcia

    W Niemczech zrobili tylko jedną obowiązkową mmr i to niedawno. Reszta nadal nieobowiązkowo. I tam np.od nastu lat nie ma w kalendarzu szczepionki na gruźlicę.


    Podziękowali 3Małgorzata32 Hope Katina
  • Malia powiedział(a):
    mamaw powiedział(a):
    Dopiszę, jeszcze że chcemy mieć wgląd do rzetelnie zbieranych i prowadzonych danych na temat tego ile i jakich powikłań jest po określonych szczepionkach. To jest potrzebne, o tym sami producenci piszą w ulotkach. 
    Nie ma powikłań, jest koincydencja, to jak zbierzesz te dane?

    ------------------------------
    Właśnie o tym piszę, że powinno się zacząć rzetelnie je zbierać i brać pod uwagę przy szacowaniu zysków i strat szczepień. Rodzice przy podpisywaniu zgody na szczepienie powinni mieć wgląd to tych danych.
  • edytowano lipiec 2020
    Lekarze w sprawie szczepionki na covid też podzieleni. Rozmawiałam ostatnio z laryngolog i ona powiedziała że w życiu nie da z siebie zrobić świnki doświadczalnej.
    Nasi włodarze doprowadzili do przymusu za który w razie powikłań nikt oprócz rodziców i dziecka nie ponosi odpowiedzialności.
    A Ci z frazesami o Konstytucji na ustach przodują w działaniach z tej materii rodem prl. Pis też nie ma tutaj swoje za uszami ale PAD dobrze powiedział w sprawie covid i mam nadzieję że tego się będzie trzymał.
    Podziękowali 2mamaw palusia
  • mamaw powiedział(a):
    Hope powiedział(a):
    Co do słów Dudy to na jego ignorancję aż mi się podnosi. Rodziców się w Polsce terroryzuje, a on o jakiejś szczepionce na szkarlatynę.
    Ja się bardzo cieszę, że powiedział, że szczepienia na covid nie będą obowiązkowe. Kto będzie chciał, będzie mógł się zaszczepić. 
    Tyle, że ta jego wypowiedź jest tyle warta co cała reszta. Raz mówi, że jest przeciwko obowiązkowi, potem prostuje, że nie jest i to powołując się na nieistniejące szczepienia  :#

    On od 5 lat jest prezydentem i to w czasie kiedy na ten temat był w sejmie złożony obywatelski projekt. 
    Podziękowali 1palusia
  • Hope, dalo  zrozumieć, że chodzi mu o szczepienia na covid. 
    Uważam, też że każda taka wypowiedź jest jak kropla drążąca skałę, aby w końcu cos z tymi szczepieniami się zmieniło w stronę wolnego wyboru, a nie przymusu.
    Podziękowali 2Hope Małgorzata32
  • Co do tego, co się dało zrozumieć to się nie zgodzę, ale jeśli chodzi o resztę Twojej wypowiedzi to mam podobne nadzieje. 

    Wiele ludzi w Polsce nie wie jak wygląda dokładnie kwestia szczepień. 

    Szok przychodzi czasami jak rodzic pojawia się z dzieckiem na pierwszej wizycie u lekarza i ten chce podać niemowalakowi  w wieku 2 miesięcy 4 preparaty na 6 różnych chorób.
  • Klarcia powiedział(a):
    Jeszcze raz - popieram obowiązkowe szczepienia przeciw: gruźlicy, polio, i tężcowi, chociaż akurat ten ostatni łatwo nie zakaża. Osobiście uważam, że pozostałe można było by zostawić jako dobrowolne, chyba, że od czasu mojego dzieciństwa te wirusy szczególnie się uzłośliwiły, to .. nie wiem.
    Klarciu, jeśli popierasz te wymienione szczepienia to dlaczego nie napiszesz do Waszych rządzących, że powinni je u Was wprowadzić, a wtracąsz w szczepienia w Polsce. 

  • Klarcia, Ty nawet nie wiesz jakie szczepienia w Niemczech są obowiązkowe. Nie wstyd Ci się wypowiadać jak nie masz kompletnie wiedzy w tym temacie? 
  • edytowano lipiec 2020
    Czytałam wcześniej Twoje wpisy o polityce, ale jak widzę z jakim poziomem wiedzy masz odwagę się wypowiadać w temacie szczepień, to z polityką pewnie jest podobnie. Już nie czytam tego nawet. 

    Myślę, że mieszkając w Niemczech przesiakłaś  ich mentalnością, że oni mają prawo decydować, jak Polska powinna rządzić, czym szczepić. Ehh. Smutne to, że Polka tak pisze. 
    Podziękowali 2maliwiju isza
  • /przepraszam, że nie w temacie: po wpisie @mamaw mi się przypomniała stara domowa zasada "komu obiad nie smakuje gotuje następny". Mam wrażenie, że w polityce też by się sprawdziła bo zawsze łatwiej być opozycją i narzekać a jednocześnie za nic nie odpowiadać/
    Podziękowali 1Klarcia
  • mamaw powiedział(a):
    Klarcia, Ty nawet nie wiesz jakie szczepienia w Niemczech są obowiązkowe. Nie wstyd Ci się wypowiadać jak nie masz kompletnie wiedzy w tym temacie? 
    Teraz już mnie to nie interesuje.  Swoją opinię opieram o doświadczenie z mojego szczepienia przeciw świńskiej grypie.   I co mi córka mówiła, gdy szczepila swojego synka. Gdy młody był w okresie szczepień,  to nie mieliśmy jeszcze Internetu,  więc nie miałyśmy obaw.
     
  • mamaw powiedział(a):

    Myślę, że mieszkając w Niemczech przesiakłaś  ich mentalnością, że oni mają prawo decydować, jak Polska powinna rządzić, czym szczepić. Ehh. Smutne to, że Polka tak pisze. 
    Nie. Mieszkając w Niemczech, przyswoiłam sobie zasadę,  że przepisom należy się podporządkować.  Brak subordynacji drogo kosztuje, a poza tym - przekonałam się,  że przepisy wcale nie są głupie. 
  • mamaw powiedział(a):
    Klarcia powiedział(a):
    Jeszcze raz - popieram obowiązkowe szczepienia przeciw: gruźlicy, polio, i tężcowi, chociaż akurat ten ostatni łatwo nie zakaża. Osobiście uważam, że pozostałe można było by zostawić jako dobrowolne, chyba, że od czasu mojego dzieciństwa te wirusy szczególnie się uzłośliwiły, to .. nie wiem.
    Klarciu, jeśli popierasz te wymienione szczepienia to dlaczego nie napiszesz do Waszych rządzących, że powinni je u Was wprowadzić, a wtracąsz w szczepienia w Polsce. 

    Z tego co wiem, to wymienione przeze mnie są obowiązkowe, a jeszcze przeciw  żółtaczce, i odrze, i jeszcze kilka, ale nie znam ich polskich nazw. Sporo tego jest.
  • Klarcia, jeśli już teraz to Cię nie interesuje to po co się wypowiadasz w tym temacie? Ja się podporządkowuję tylko tym przepisom ludzkim, które mi służą. Tak w ciemno to tylko Bożym mogę się podporządkować.
    Podziękowali 1palusia
  • Klarcia powiedział(a):
    mamaw powiedział(a):
    Klarcia powiedział(a):
    Jeszcze raz - popieram obowiązkowe szczepienia przeciw: gruźlicy, polio, i tężcowi, chociaż akurat ten ostatni łatwo nie zakaża. Osobiście uważam, że pozostałe można było by zostawić jako dobrowolne, chyba, że od czasu mojego dzieciństwa te wirusy szczególnie się uzłośliwiły, to .. nie wiem.
    Klarciu, jeśli popierasz te wymienione szczepienia to dlaczego nie napiszesz do Waszych rządzących, że powinni je u Was wprowadzić, a wtracąsz w szczepienia w Polsce. 

    Z tego co wiem, to wymienione przeze mnie są obowiązkowe, a jeszcze przeciw  żółtaczce, i odrze, i jeszcze kilka, ale nie znam ich polskich nazw. Sporo tego jest.
    Gdzie są obowiązkowe? U Ciebie?
  • mamaw powiedział(a):
    Klarcia, jeśli już teraz to Cię nie interesuje to po co się wypowiadasz w tym temacie? Ja się podporządkowuję tylko tym przepisom ludzkim, które mi służą. Tak w ciemno to tylko Bożym mogę się podporządkować.

    Wypowiadam się, bo do białej gorączki doprowadza mnie ludzka głupota, a tym bardziej wypływający z niej egoizm, nie liczący się z dobrem otoczenia.
  • mamaw powiedział(a):
    Klarcia powiedział(a):
    mamaw powiedział(a):
    Klarcia powiedział(a):
    Jeszcze raz - popieram obowiązkowe szczepienia przeciw: gruźlicy, polio, i tężcowi, chociaż akurat ten ostatni łatwo nie zakaża. Osobiście uważam, że pozostałe można było by zostawić jako dobrowolne, chyba, że od czasu mojego dzieciństwa te wirusy szczególnie się uzłośliwiły, to .. nie wiem.
    Klarciu, jeśli popierasz te wymienione szczepienia to dlaczego nie napiszesz do Waszych rządzących, że powinni je u Was wprowadzić, a wtracąsz w szczepienia w Polsce. 

    Z tego co wiem, to wymienione przeze mnie są obowiązkowe, a jeszcze przeciw  żółtaczce, i odrze, i jeszcze kilka, ale nie znam ich polskich nazw. Sporo tego jest.
    Gdzie są obowiązkowe? U Ciebie?

    Zalecane szczepienia w Niemczech:

    Noworodki, dzieci, młodzież: 

    Rotawirusy; Zapalenie wątroby typu B; Dyfteryt (Błonica); Tężec; Zapalenie wielomięśniowe (Polio); Odra; Haemophilus influenzae typ b (nie ma polskiej nazwy); Krztusiec (koklusz); Świnka; Różyczka; Ospa wietrzna; Pneumokoki; Meningokoki C 

    Dla chłopców i dziewcząt między 9-14 lat:

    wirusy brodawczaka ludzkiego (HPV)


    Aktualnie wysoko karane jest nie zaszczepienie dziecka przeciw Odrze.
    Każdy, kto naruszy obowiązek szczepienia, musi liczyć się z grzywną w wysokości do 2. 500 euro. 
    Nie zaszczepione dzieci, nie są przyjmowane do żłobków i przedszkoli, na wczasy dziecięce.
    Dzieci szkolne, z powodu obowiązku szkolnego muszą być zaszczepione, nie ma zmiłuj się.
    Powyższe zostało wprowadzone odpowiednimi przepisami. Instytut Kocha bowiem twierdzi, że aby całkowicie wyeliminować odrę, należy zaszczepić co najmniej 95 procent populacji. 
    Szczepieniu temu podlega także personel zajmujący się dziećmi.

    ***

    Czyli dobrze mi się pamiętało, że szczepionka przeciw tężcowi wchodzi w skład szczepień. Trochę mnie skołowałyście.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.