@Nowa ja się nie przejmuję tą połową świata, ale sobą, że taka mało kumata jestem Było nie było poukładania mi chyba najbardziej brak :-* Ale jak trzeba to we W......ku służę pomocą- nie ma to jak porządna mobilizacja od obcych.Popatrzą, poużalają się i od razu człowiekowi lepiej.
brakuje mi tego dna od którego wreszcie się odbiję a to jak na huśtawce raz góra raz dół ,do wszystkiego można sie przyzwyczaić ale do tego nie potrafię
te dno to nie materialne miałam na myśli i chyba mam pod nogami już to tylko kwestia tygodni i się odbiję znowu będzie jakiś czas dobrze mam dzieci przyjaciół tu na forum co dać jeść dzieciakom dziewczyny ubrane chłopak raczej też przynajmniej nie będzie sytuacji że do szkoły nie pójdzie bo brak ubrań względny spokój w domu leki dla M.A.D. kundla który nie odchodzi na krok ,biedactwo nie może spokojnie zjeść bo pani pilnuje nie mam chęci na nic
brakuje kogoś kto pogoni mnie do roboty ,@Kiwi ,@Bea i nie wiem kogo jeszcze mogę prosić o porządnego kopa wigilia za dwa dni a ja w domu nie mam nic zrobione i to dosłownie
@nowa, pogońmy siebie nawzajem! U mnie ta sama sytuacja i nie ma kto mnie kopnąć w tę nieszlachetną część ciała. Dziś niedziela, ale jutro cię wykopię!
deszczu jutro chcę rano do 8 bo ślubny mi pomocnika chce zabrać już mi go brak kto będzie gotował ? a że robota idzie jak po grudzie to masakra będzie ale to nie ten wątek
święta szybko sie szykuje jak są w środku człowieka we mnie nie ma świąt ,nie ma radości z oczekiwania na święta ,po prostu takie same dni jak inne a dzieci wymyślają świeta
@nowa,, nie bądź wygodna, nie czekaj aż samo przyjdzie. Poszukaj w sobie radości z powodu narodzin Pana jezusa. W końcu, gdyby nie te narodziny, żadnego nieba by dla nas nie było. Warto się wysilić i z miłości do Boga coś zrobić. A już na pewno warto wykrzesać w sobie odrobinę radości. Dla Niego i z Jego powodu.
Brakuje mi życzliwości ludzkiej,wkurza mnie rozczeniowość i postawa- należy mi się,i braku umiejętności wykrztuszenia głupiego- dziękuję, o!... Ech, ci nasi Polacy na emigracji
@Attena mój mąż chce się (wszystkich nas) do Was przeprowadzić, ale my nie mamy postawy roszczeniowej Tylko jeszcze musimy jakieś przydatne skille zdobyć
Komentarz
Ja Cię naprawdę podziwiam.
Było nie było poukładania mi chyba najbardziej brak :-*
Ale jak trzeba to we W......ku służę pomocą- nie ma to jak porządna mobilizacja od obcych.Popatrzą, poużalają się i od razu człowiekowi lepiej.
mam
dzieci
przyjaciół tu na forum
co dać jeść dzieciakom
dziewczyny ubrane
chłopak raczej też przynajmniej nie będzie sytuacji że do szkoły nie pójdzie bo brak ubrań
względny spokój w domu
leki dla M.A.D.
kundla który nie odchodzi na krok ,biedactwo nie może spokojnie zjeść bo pani pilnuje
nie mam
chęci na nic
Ech, ci nasi Polacy na emigracji
A ta kawa i ewentualne słoneczko to gdzie i kiedy?
Czasu mi brak...
Ale już nie długo
Słoneczko - se gdzieś poszło. Byłam z mamą i dzieciakami na grobach, to deszcz ze śniegiem wali.
U mnie śnieg na obrazku.
Kawka była rano w pracy...
Jutro też tam muszę iść.
Ale nic to... :-*
Zazdroszcze Wam tej pięknej, pogodnej "beztroski"....
Zazdroszcze Wam tej pięknej, pogodnej "beztroski"....
ja też zazdroszczę:(