taaaa...ja też głównie myślę...co jeszcze obiecałam zabrać... bo wiecie ja tam po części do roboty jadę....w piątek będziecie skazane w dużej mierze na mnie hi hi a potem mnie na forum obgadacie.... @aghi a Ciebie mogłam już gdzieś spotkać???
tak, będą wizytówki...s.Klara już chyba wypisała...ja mam zakupić identyfikatory
ależ emocje tyle forum w jednym miejscu!!!!!! jak pogoda nie dopisze i wykładowcy będą lipni to chociaż wspólną herbatką/kawką sobie wyrównamy
eee tam, pakowanie... ja miałam dzisiaj projekt skończyć i wydrukować - cobym jutro mogła się pakować - i prąd mi gasili i w ogóle - tragedia... mam pewnie jeszcze kilka godzin pracy nad zestawieniami materiałów i rysunkami :-O , nic nie spakowane, a jeszcze obiecałam ciasto urodzinowe zrobić na piątek (mój Sz 5lat kończy...)
fajnie a u nas powoli pojawia się nikła nadzieja że ciąg nieustannych katarów i kaszli wreszcie nas opuści oby... to może będzie się można wreszcie umówić...
dla uspokojenia dodam, że "nowy" plan spowoduje, że nie będę się nad Wami "znęcać cały piątek bo nasz warsztat został rozdzielony na dwa dni ze wzg na pierwszy piątek miesiąca
jak tylko wspomniałam o tym meczu siostrze...bardzo się przejęła
ona zawsze wychodzi na przeciw takim potrzebom...a pewnie Twój mąż @AFRa nie będzie jedynym
dla facetów taki wyjazd to często poświecenie dla żony/rodziny....a tak będą wspominać, że byli na rekolekcjach i kibicowali Lechowi...taki pozytywny akcent wzmocni ich chęć do tego typu wyjazdów
może nie mów mężowi...będzie miał niespodziankę...ale plan tak jest poprzesuwany, by pasowało...
będzie 7 dzieci 1-2 lata ( żłobek) 14 przedszkolaków 3-6 i 15 szkolniaków najstarsza młodzież będzie miała zadania "pomocowe" moje jadą oficjalnie jako animatorki Marianna do przedszkolaków, a Ewa i Zuza do szkolnych..."nowych" się wciągnie w asystę
ok, nie powiem też tak pomyślałam, że to będzie fajny akcent dla faceta, któremu rekolekcje nie za dobrze się kojarzą - mam nadzieję, że po powrocie to się zmieni no i fajnie, bo będzie mógł pobyć w męskim gronie, ostatnio taka bieganina, że mało czasu na takie "luksusy" dzięki
moi chłopcy nie są ministrantami...młodszym jeszcze nie proponowałam, a starszy w chórku śpiewa na Mszy, ale na rekolekcjach jak ma okazję chętnie staje przy ołtarzu
nie wiem jak mój W. został zakwalifikowany, bo rocznikowo to 3latek, ale w praktyce bardziej żłobek...ale może akurat się odnajdzie, jak matki nie będzie za to A. raczej będzie na mnie wisieć, ale już uszykowałam nosidło
Komentarz
od razu się pokazać!!!!!!!
ale Ty mnie nie
ja tam będę udawać, że nie wiem o co chodzi <:-P
oczekiwanie na coś nowego, nie do końca znanego, na spotkania, ludzi, inny czas...
ale się cieszę
tylko pakować mi się nie chce
skończyło się na myśleniu
bo wiecie ja tam po części do roboty jadę....w piątek będziecie skazane w dużej mierze na mnie hi hi
a potem mnie na forum obgadacie....
@aghi a Ciebie mogłam już gdzieś spotkać???
tak, będą wizytówki...s.Klara już chyba wypisała...ja mam zakupić identyfikatory
ależ emocje tyle forum w jednym miejscu!!!!!!
jak pogoda nie dopisze i wykładowcy będą lipni to chociaż wspólną herbatką/kawką sobie wyrównamy
ja miałam dzisiaj projekt skończyć i wydrukować - cobym jutro mogła się pakować - i prąd mi gasili i w ogóle - tragedia... mam pewnie jeszcze kilka godzin pracy nad zestawieniami materiałów i rysunkami :-O , nic nie spakowane, a jeszcze obiecałam ciasto urodzinowe zrobić na piątek (mój Sz 5lat kończy...)
który święty był od spraw niemożliwych ???
widzę że jeszcze klub rodzących z D będzie miał walne zebranie...ja w Grodzisku Antka urodziłam, a w Trzciance Julkę...:D
znaczy będzie się działo! 8-}
będzie dobrze
bo temat gina - przyszłościowo mnie interesuje, jakoś straciłam zaufanie do obecnej
moja fotka była gdzieś w wątku z zeszłorocznego Marszu DŻ poznańskiego - jak Ci się chce poszukać
swoją drogą - ciekawe czy jeszcze ktoś znajomy tam się nie trafi
a u nas powoli pojawia się nikła nadzieja że ciąg nieustannych katarów i kaszli wreszcie nas opuści oby...
to może będzie się można wreszcie umówić...
no i
uwaga
@AFRa
jest szansa na oglądanie meczu!
jak mogłaś mi się tu nie ujawnić prędzej!!!!!!??????
czyli znam dwie forumki z tego weekendu!!!!!
a może więcej?
ona zawsze wychodzi na przeciw takim potrzebom...a pewnie Twój mąż @AFRa nie będzie jedynym
dla facetów taki wyjazd to często poświecenie dla żony/rodziny....a tak będą wspominać, że byli na rekolekcjach i kibicowali Lechowi...taki pozytywny akcent wzmocni ich chęć do tego typu wyjazdów
może nie mów mężowi...będzie miał niespodziankę...ale plan tak jest poprzesuwany, by pasowało...
14 przedszkolaków 3-6
i 15 szkolniaków
najstarsza młodzież będzie miała zadania "pomocowe"
moje jadą oficjalnie jako animatorki
Marianna do przedszkolaków, a Ewa i Zuza do szkolnych..."nowych" się wciągnie w asystę
też tak pomyślałam, że to będzie fajny akcent dla faceta, któremu rekolekcje nie za dobrze się kojarzą - mam nadzieję, że po powrocie to się zmieni
no i fajnie, bo będzie mógł pobyć w męskim gronie, ostatnio taka bieganina, że mało czasu na takie "luksusy"
dzięki
Weź albę , pewnie siostra zapyta czy są ministranci...i wtedy jeśli wyrazi ochotę - będzie służyć...byłoby super
za to A. raczej będzie na mnie wisieć, ale już uszykowałam nosidło