U mnie był pokój ponad miarę... Waliły się różne sprawy a ja jakoś tak luźno, z ufnością... I to inne spojrzenie na siebie.. Odmawiałam prowadząc auto, najlepiej mi szło. W lewej ręce miałam i Różaniec i kierownicę prawą trzeba było mieć do zmieniania biegów...
Wczoraj skończyłam. Chodzi mi po głowie kolejna, ale ciężko było ostatnio i nie wiem, czy dam radę. W wakacje dobrze było. Rok szkolny mnie rozłożył na łopatki. ED oznacza, niestety zero spokoju w ciągu dnia. Ciężko wieczorem całość odmówić A intencji sporo... Dodatkowo w żadnej z dwóch moich nowenn nie zostałam wyraźnie wysłuchana Mam wątpliwości, czy to ma sens i czy podołam...
@Gosia5 ja przy żadnej NP nie zostaję wyraźnie wysłuchana, ale z perspektywy czasu sytuacje się rozwiązują może inaczej niż chciałam ale zawsze na plus.
Ja teraz też ciągnę Pompę od 06.09, lekko nie jest.
Dzisiaj zaczęłam kolejną NP. Odmawiam już którąś z kolei i pochwalę się że w każdej zostałam wysłuchana- może moje prośby były odpowiednie i u góry wiedzieli że należy mi się to o co proszę???? nie wiem. Czas w którym odmawiam nowennę jest taki szczególny jestem spokojniejsza....mniej nerwowa
Zaczęły mi się spełniać intencje sprzed dwóch, trzech lat. Widocznie dopiero przyszedł właściwy czas. Niektóre po uzupełnieniu nowenną do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły.
Np mówię: O Mój Jezu, przebacz nam nasze grzechy, zachowaj nas od ognia piekielnego, zaprowadź wszystkie dusze do nieba i dopomóż szczególnie tym którzy najbardziej potrzebują Twojego Miłosierdzia.
Odkąd zakończyłam (z problemami) wiosenną NP jest kiepsko (z Pompą, nie tak ogólnie). Zaczęłam w intencji pewnej rodziny, ale nie skończyłam nawet błagalnej. Teraz wciąż obiecuję sobie rozpoczęcie nowej, wciąż bez skutku Mam problem nawet z codziennym różańcem, ba, nawet pacierzem ( Tyle ważnych intencji naokoło, a ja nie radzę sobie z niczym :-S Westchnijcie za mnie, Pompejanie [-O<
A ja zaczynam widzieć,ze Pan Bog duzo spraw- naszych ludzkich zabezpieczeń porozwalał i po swojemu walczy w tej sprawie o która sie z mężem modliliśmy. Wczoraj skończyłam prace, zostaje w domu na ten rok,tylko poradnie rodzinna zostawiam ale to juz umawiam sie wtedy ,kiedy ja moge.Dzis pierwszy dzień pokoju serca,ze to dobra decyzja,choć jest wiele pytań- ale oboje z mężem widzimy,ze tak musi byc najlepiej.
Wczoraj wylazł na wierzch kolejny owoc moich Nowenn... Musze się koniecznie zmobilizować i spisać tu moje notatki z przebiegu ich odmawiania.... i zrobić przekrój tego, co potem przyszło. Chyba sie ostro zasiało w tamtym okresie...
Przewalające sie nawałnice to jednak chyba nie było wszystko, co NP ze sobą niosły do naszej rodziny...
W nadchodzącym tygodniu kończę część bł agalna, i juz zostalam wysluchana. Matka Boża ma litość nade mną i zdjęła wielki ciezar z mojego serca. Jestem Jej bardzo wdzięczna! Pomimo tego, że bardzo trudno przychodzi mi się modlić tą nowenna, mam pragnienie aby po zakończeniu obecnej rozpocząć kolejną. Intencji dużo
Komentarz
Odmawiałam prowadząc auto, najlepiej mi szło. W lewej ręce miałam i Różaniec i kierownicę prawą trzeba było mieć do zmieniania biegów...
Nie, nie miałam wypadku w trakcie odmawiania
Ja teraz też ciągnę Pompę od 06.09, lekko nie jest.
Odmawiam już którąś z kolei i pochwalę się że w każdej zostałam wysłuchana- może moje prośby były odpowiednie i u góry wiedzieli że należy mi się to o co proszę???? nie wiem. Czas w którym odmawiam nowennę jest taki szczególny jestem spokojniejsza....mniej nerwowa
http://nowenna-pompejanska-wielodzietni.blogspot.com/p/modlitwy.html
różnią się trochę od tych których odmawiam.
Np mówię:
O Mój Jezu, przebacz nam nasze grzechy, zachowaj nas od ognia piekielnego, zaprowadź wszystkie dusze do nieba i dopomóż szczególnie tym którzy najbardziej potrzebują Twojego Miłosierdzia.
Trzeba będzie chyba przejść na łacinę.
Tyle ważnych intencji naokoło, a ja nie radzę sobie z niczym :-S
Westchnijcie za mnie, Pompejanie [-O<
Osoba za którą się modlę próbowała popełnić samobójstwo , dzięki Bogu nic się nie stało.
Wczoraj skończyłam prace, zostaje w domu na ten rok,tylko poradnie rodzinna zostawiam ale to juz umawiam sie wtedy ,kiedy ja moge.Dzis pierwszy dzień pokoju serca,ze to dobra decyzja,choć jest wiele pytań- ale oboje z mężem widzimy,ze tak musi byc najlepiej.
Musze się koniecznie zmobilizować i spisać tu moje notatki z przebiegu ich odmawiania.... i zrobić przekrój tego, co potem przyszło.
Chyba sie ostro zasiało w tamtym okresie...
Przewalające sie nawałnice to jednak chyba nie było wszystko, co NP ze sobą niosły do naszej rodziny...
Mógłby mi ktoś podrzucić linka do wątku "Nowenna Pompejańska uratowała moje małżeństwo"?
http://wielodzietni.org/discussion/26543/nowenna-pompejanska-znow-uratowala-malzenstwo
Nowenna Pompejańska 2 - był taki wątek?
http://wielodzietni.org/discussion/7351/nowenna-pompejanska/p1
Ze też sobie w kalendarzu nie zapisałam, a myslałam że mam....