"A gdzie ja napisałam, ze się boję kogokolwiek? Piszę, ze takie sytuacje mają miejsce i nic więcej." ------------- O, tutaj napisałaś: beatak powiedział(a):
"A gdzie ja napisałam, ze się boję kogokolwiek? Piszę, ze takie sytuacje mają miejsce i nic więcej." ------------- O, tutaj napisałaś: beatak powiedział(a):
"Zaczęły lekcje religii." ----------- I co dalej? Zaczął się horror? Po co chodziły na lekcje religii? Przcież to jest nieobowiązkowe.
Niestety nie trzeba zapisywać dzieci na lekcje religii by mieć problemy z prowadzącym albo z samym przedmiotem.
@Paprotka Widocznie trzeba byś wścibnym i kłótliwym, aby miec problemy z przedmiotem, którego dziecko się nie uczy, czy z nauczycielem, który nie uczy danego dziecka.
Albo tez trzeba mieć niesforne, łobuzerskie dzieci, źle wychowane, które dokuczają wszystkim nauczycielom.
Tak mogło być w przypadku tego nieszczęsnego reżysera.
Tak, Aniela. Wina dzieci, iście kościelna retoryka. Na pewno to dziecko DOKUCZA nauczycielowi, zwłaszcza takiemu z którym nie ma lekcji. Sprobuj poszerzyć optykę i dopuścić myśl ze to taki nauczyciel czy ksiądz jest wścibski i kłótliwy, np pozwalając sobie na różne komentarze i aluzje na temat takiego dziecka i jego rodziny, wypytywanie dlaczego nie chodzi na religie, czy wręcz oburzenie ze ktoś nie chce chodzić na jego lekcje.
"Tak, Aniela. Wina dzieci, iście kościelna retoryka. Na pewno to dziecko DOKUCZA nauczycielowi, zwłaszcza takiemu z którym nie ma lekcji. Sprobuj poszerzyć optykę i dopuścić myśl ze to taki nauczyciel czy ksiądz jest wścibski i kłótliwy, np pozwalając sobie na różne komentarze i aluzje na temat takiego dziecka i jego rodziny, wypytywanie dlaczego nie chodzi na religie, czy wręcz oburzenie ze ktoś nie chce chodzić na jego lekcje." ------------------ @Paprotka, no jak bym czytała oświeconych
"Jak ksiądz ma połataną sutannę, mówią: Jaki nieporządny!
Jak ma piękną i nową, zastanawiają się: Za co on ją kupił?
Jak ksiądz jest przystojny, mówią: Zmarnuje się chłopaczysko!
Jak jest brzydki: Co?! To już takie łamagi święcą na księży?
Jak mówi długie kazania, mówią: Zamęczy nas!
Jak mówi krótkie: Nieprzygotowany!
Jak jest młody, mówią: Za młody! Nie ma doświadczenia! Grzech machnie ogonem i przewróci się.
Jak jest stary: No tak, święty, bo stary. Grzechy same od niego pouciekały.
Trudno być księdzem, dlatego ksiądz odwraca się czasem do ludzi plecami, żeby nie widzieli, jak płacze, kiedy podnosi ukrytego Pana Jezusa w swoich rękach"
"Tak, Aniela. Wina dzieci, iście kościelna retoryka. Na pewno to dziecko DOKUCZA nauczycielowi, zwłaszcza takiemu z którym nie ma lekcji. Sprobuj poszerzyć optykę i dopuścić myśl ze to taki nauczyciel czy ksiądz jest wścibski i kłótliwy, np pozwalając sobie na różne komentarze i aluzje na temat takiego dziecka i jego rodziny, wypytywanie dlaczego nie chodzi na religie, czy wręcz oburzenie ze ktoś nie chce chodzić na jego lekcje." ------------------ @Paprotka, no jak bym czytała oświeconych
A coś merytorycznie? Oczywiście ze nie wszyscy księża czy katecheci są tacy, ale nie zaprzeczajmy ze takie rzeczy maja miejsce. To taki dowód anegdotyczny jak Twoja cudowna parafia i wybitni księża których znasz.
i naprawdę Twoja córka uważa ze najlepsi mężczyźni idą na księży? Przecież taki chłopak z definicji uznał ze co innego jest dla niego ważne niż zakładanie rodziny.
Rzeczywistość może być gorsza niż film. Patrząc po ostatnich wydarzeniach, jak umoczeni w afery kardynalowie się bronią do końca.
Michael Vorris gdzieś mówił, że liczba homoseksualistów w KK w USA to 15-60%, takie są dane, czyli nawet biorąc 15%, to jest 10 razy więcej niż w społeczeństwie.
Polecam posluchac ChurchMilitant na YT. Omawiane są ostatnie wydarzenia, jak też oferowanie niepokornym księżom miejsca w psychiatryku grożenie śmiercią księdzu który spalił flagę tęczowa, itp.
Nie żeby się emocjonować, ale mieć świadomość, skąd się to bierze.
Aniela powiedział(a):@Cart&Pud, nie czytasz, ale pouczać przyszłaś i uważasz, że jesteś w porządku?
Nie czytam OD CZWARTEJ STRONY. Nie lubię nawalanek. Nie lubię bić piany i patrzeć, jak inni biją. Nie lubię dyskutować z obrażonymi. Nie przyszłam pouczać i nie wiem skąd w twojej głowie zrodziło się takie przypuszczenie, ale chyba nie chcę tego wiedzieć. Naprawdę uważasz, że odzywanie się w wątkach jest nie w porządku?
przeczytalam jak dotąd sporo pozytywnych recenzji. Z gazet i blogów filmowych. Film jest określany jako dopracowany w każdym szczególe, świetny aktorsko. Kina pełne, po seansie ludzie wychodzą w ciszy. Teraz na pewno obejrzę.
Jeśli pokazuje wyłącznie patologiczne zachowania, to nie będzie wywoływać innych reakcji niż anty, w dodatku skoncentrowanych na jednej grupie ludzi Nie oglądam hejtu, z zasady.
Z góry założyłaś, ze to hejt. Nawet patologiczne zachowania można pokazać w rożny sposób. Filmy o wojnach tez raczej wesołe nie są. Nie namawiam do obejrzenia, luz.
niezupełnie z góry, obejrzałam zwiastun, rozmowę z reżyserem i pytałam takich co oglądali (niekoniecznie klerykałów )
Zwiastun bardzo mylący - kojarzy się z komedią, szczerze mówiąc, a film podobno bardzo poruszający i faceci płaczą. Dziś chyba idę - o ile dostanę bilety.
niezupełnie z góry, obejrzałam zwiastun, rozmowę z reżyserem i pytałam takich co oglądali (niekoniecznie klerykałów )
Zwiastun bardzo mylący - kojarzy się z komedią, szczerze mówiąc, a film podobno bardzo poruszający i faceci płaczą. Dziś chyba idę - o ile dostanę bilety.
Tez czytałam ze zwiastun jest mylący. Film nie jest komedia i nawet łzy wyciska.
Wróciłam z kina. Film jest genialny - piękny, mądry i prawdziwy i smutny. Zarówno ludzie niechętni kościołowi, jak i jego gorący zwolennicy powinni go obejrzeć.
Ci pierwsi może nawet bardziej - bo wbrew pozorom i durnym zwiastunom, pokazuje ludzi kościoła jak osoby z krwi i kości, ciepiące, kochające, targane rozterkami, słabościami, przy czym te słabości nie są dyskwalifikujące, bo reżyser daje szansę na poprawę, na zadośćuczynienie. I jak w życiu - jedni z takiej szansy korzystają, a inni brną w zło, bo łatwiej i wygodniej.
Właśnie wróciłam z kina - film jest porażający. Absolutnie inny w wyrazie niż zwiastun ...I według mnie wcale nie antychrześcijański , mam wrażenie ,że wręcz przeciwnie ... Oczywiście są w nim przerysowania ale ludzie , naprawdę ocena tego filmu na podstawie jedynie zwiastuna to nieporozumienie. Mocny , bardzo mocny film i skłaniający do przemyśleń film.
Aż mi trudno uwierzyć, że ten zwiastun może komuś sugerować, że to komedia
beatak, nie wiem czy to zależy od nastawienia, ale ja czytam/słyszę dwa rodzaje wniosków z tego filmu: - kler to bydlaki, gwałciciele pijacy i złodzieje i należy się gnoi jak najszybciej pozbyć - trzeba zrozumieć, że ksiądz też człowiek i jak ma babę na boku, to przymknjmy oko, a wogle po co celibat, niech się biedaczyna nie męczy (tu można wstawić dowolny grzech oczywiście)
Oba, przyznam, dość dla mnie przerażajace. I oba wbrew pozorom antyklerykalne
Jukaa, idź po prostu na ten film i sama się przekonasz, że wymyka się on wszelkim kategoryzacjom. A te dwa wnioski, które opisujesz - też błędne. Nie takie wysnuje widz po tym filmie.
Aż mi trudno uwierzyć, że ten zwiastun może komuś sugerować, że to komedia
beatak, nie wiem czy to zależy od nastawienia, ale ja czytam/słyszę dwa rodzaje wniosków z tego filmu: - kler to bydlaki, gwałciciele pijacy i złodzieje i należy się gnoi jak najszybciej pozbyć - trzeba zrozumieć, że ksiądz też człowiek i jak ma babę na boku, to przymknjmy oko, a wogle po co celibat, niech się biedaczyna nie męczy (tu można wstawić dowolny grzech oczywiście)
Oba, przyznam, dość dla mnie przerażajace. I oba wbrew pozorom antyklerykalne
I jeszcze jedno - co to właściwie znaczy ,,antyklerykalny''? Ten film naprawdę taki nie jest.
Komentarz
-------------
O, tutaj napisałaś:
beatak powiedział(a):
Sprobuj poszerzyć optykę i dopuścić myśl ze to taki nauczyciel czy ksiądz jest wścibski i kłótliwy, np pozwalając sobie na różne komentarze i aluzje na temat takiego dziecka i jego rodziny, wypytywanie dlaczego nie chodzi na religie, czy wręcz oburzenie ze ktoś nie chce chodzić na jego lekcje.
Sprobuj poszerzyć optykę i dopuścić myśl ze to taki nauczyciel czy ksiądz jest wścibski i kłótliwy, np pozwalając sobie na różne komentarze i aluzje na temat takiego dziecka i jego rodziny, wypytywanie dlaczego nie chodzi na religie, czy wręcz oburzenie ze ktoś nie chce chodzić na jego lekcje."
------------------
@Paprotka, no jak bym czytała oświeconych
"Jak ksiądz ma połataną sutannę, mówią: Jaki nieporządny!
Jak ma piękną i nową, zastanawiają się: Za co on ją kupił?
Jak ksiądz jest przystojny, mówią: Zmarnuje się chłopaczysko!
Jak jest brzydki: Co?! To już takie łamagi święcą na księży?
Jak mówi długie kazania, mówią: Zamęczy nas!
Jak mówi krótkie: Nieprzygotowany!
Jak jest młody, mówią: Za młody! Nie ma doświadczenia! Grzech machnie ogonem i przewróci się.
Jak jest stary: No tak, święty, bo stary. Grzechy same od niego pouciekały.
Trudno być księdzem,
dlatego ksiądz odwraca się czasem do ludzi plecami,
żeby nie widzieli, jak płacze,
kiedy podnosi ukrytego Pana Jezusa w swoich rękach"
i naprawdę Twoja córka uważa ze najlepsi mężczyźni idą na księży? Przecież taki chłopak z definicji uznał ze co innego jest dla niego ważne niż zakładanie rodziny.
https://pl.aleteia.org/2018/09/26/ks-kachnowicz-kler-szokuje-i-prowokuje-to-dajmy-sie-madrze-sprowokowac/?utm_campaign=Web_Notifications&utm_source=onesignal&utm_medium=notifications
Rzeczywistość może być gorsza niż film. Patrząc po ostatnich wydarzeniach, jak umoczeni w afery kardynalowie się bronią do końca.
Michael Vorris gdzieś mówił, że liczba homoseksualistów w KK w USA to 15-60%, takie są dane, czyli nawet biorąc 15%, to jest 10 razy więcej niż w społeczeństwie.
Polecam posluchac ChurchMilitant na YT. Omawiane są ostatnie wydarzenia, jak też oferowanie niepokornym księżom miejsca w psychiatryku grożenie śmiercią księdzu który spalił flagę tęczowa, itp.
Nie żeby się emocjonować, ale mieć świadomość, skąd się to bierze.
Nie lubię nawalanek. Nie lubię bić piany i patrzeć, jak inni biją. Nie lubię dyskutować z obrażonymi.
Nie przyszłam pouczać i nie wiem skąd w twojej głowie zrodziło się takie przypuszczenie, ale chyba nie chcę tego wiedzieć.
Naprawdę uważasz, że odzywanie się w wątkach jest nie w porządku?
przeczytalam jak dotąd sporo pozytywnych recenzji. Z gazet i blogów filmowych. Film jest określany jako dopracowany w każdym szczególe, świetny aktorsko. Kina pełne, po seansie ludzie wychodzą w ciszy. Teraz na pewno obejrzę.
Nawet patologiczne zachowania można pokazać w rożny sposób. Filmy o wojnach tez raczej wesołe nie są.
Nie namawiam do obejrzenia, luz.
Lepiej powiedzieć mniej a konkretnie
Zarówno ludzie niechętni kościołowi, jak i jego gorący zwolennicy powinni go obejrzeć.
Ci pierwsi może nawet bardziej - bo wbrew pozorom i durnym zwiastunom, pokazuje ludzi kościoła jak osoby z krwi i kości, ciepiące, kochające, targane rozterkami, słabościami, przy czym te słabości nie są dyskwalifikujące, bo reżyser daje szansę na poprawę, na zadośćuczynienie. I jak w życiu - jedni z takiej szansy korzystają, a inni brną w zło, bo łatwiej i wygodniej.
Ten film naprawdę taki nie jest.