Wyniki badań swoje trzymam. Przynajmniej z ostatnich 10 lat. Ale segreguję. Ostatnio wprowadziłam teczkę kręgosłup ze snowboardem na okładce, a tematykę oczy/okulistyka trzymam w teczce z żyrafą, którą ma wianek z różowych kwiatów na głowie
Najtrudniej mi wyrzucić to co wożę przygotowane do wyrzucenia w bagażniku. Jak coś idzie od razu do kosza to nie ma problemu. Ale jak coś nadaje się, żeby komuś oddać to pakuję, zanoszę do samochodu i potem jeżdzę z tym parę miesięcy.
Komentarz
Wyrzucałam ostatnio kanapę. Oj, ciężko było
Wyrzucałam ostatnio kanapę. Oj, ciężko było