Wszyscy wzięli się za wałkowanie muzyki, a tu nie o to chodzi. Mamy sprzeciw, mimo lekkiej formy, chłopaków, wobec wchodzenia dziewcząt na poletko ministrantury. Czegoś takiego jeszcze nie było.
Wyszedł im przerost formy nad treścią.
Właśnie że o treści juz było. Choć według mnie jest dwuznaczność: można interoretować jak checemy.
To pastiz disco polo, zabawa konwencją, Hubert sam o tym mowi w wywiadzie. U moich dzieci w szkole puscili na andrzejkach 'Ona by tak chciala'. Pytam moich dziewczyn: ale calosc puscili, razem z tym "parlando" po refrenie? Tak. Witki mi opadly.
Nie tylko po refrenie są przekleństwa. Wulgaryzmy i sprośności w całym tekście!
Młodzież nie traktuje tego jak pastisz, ale jak przebój!
Dlatego, myślę, że dobrze, że powstała wersja ministrancka.
Ten Ronnie (twórca oryginału) mówi w wywiadzie, że rodzice go zmobilizowali do wydania tej piosenki na ich rocznice ślubu. To jakaś patologia ci rodzice!!!
Mna wstrzasnelo to, co uslyszalam kiedys w wywiadzie z Ronnim, ze jego mama bardzo napierała i zachęcala go do tego, by wydal ten singiel na ich rocznice slubu. Uslyszalam po raz pierwszy o Ronnim Ferrari jakies poltora miesiaca temu w programie rozrywkowym Twoja Twarz Brzmi Znajomo, Jeremi Sikorski mial zaspiewac ten utwor.
@Aga85, Ale nie zatrzymasz tego potoku. Młodzi są zachwyceni (chociaż pochwalę się, że moje dzieci nie są zachwycone, bo one przyzwyczajone są do innej muzyki). Tu nie chodzi o promowanie dna, ale zmianę słów, które są demoralizujące w oryginale pod każdym względem.
Wszyscy wzięli się za wałkowanie muzyki, a tu nie o to chodzi. Mamy sprzeciw, mimo lekkiej formy, chłopaków, wobec wchodzenia dziewcząt na poletko ministrantury. Czegoś takiego jeszcze nie było.
no to jak się nie wie to odebrałem zupełnie odwrotnie, a jak się wie to jest okropnie szowinistyczne i obraża dziewczyny, czyli jeszcze gorzej. Kula w płot.
Mna wstrzasnelo to, co uslyszalam kiedys w wywiadzie z Ronnim, ze jego mama bardzo napierała i zachęcala go do tego, by wydal ten singiel na ich rocznice slubu. Uslyszalam po raz pierwszy o Ronnim Ferrari jakies poltora miesiaca temu w programie rozrywkowym Twoja Twarz Brzmi Znajomo, Jeremi Sikorski mial zaspiewac ten utwor.
Ja o Ronnim dowiedziałam się od wychowanek z młodziezowego ośrodka wychowawczego. Jestem wstrząśnięta.
Mam trzech miniatrantow na stanie.Sluza od 5-6 roku zycia. Z bliska obserwuje, jak obecnosc ministrantek niszczy w chlopakach ducha sluzby. Moi chlopcy od poczatku sluzyli w sasiedniej parafii, bo tam nie bylo ministrantek. Za to swietna formacja. Na nasza prosbe zaczeli sluzyc w naszej, budujacej sie parafii. W zeszlym miesiacu pojawila sie ministrantka:(
Kobiety zawlaszczaja kolejne meskie przestrzenie:(
Mam trzech miniatrantow na stanie.Sluza od 5-6 roku zycia. Z bliska obserwuje, jak obecnosc ministrantek niszczy w chlopakach ducha sluzby. Moi chlopcy od poczatku sluzyli w sasiedniej parafii, bo tam nie bylo ministrantek. Za to swietna formacja. Na nasza prosbe zaczeli sluzyc w naszej, budujacej sie parafii. W zeszlym miesiacu pojawila sie ministrantka:(
Kobiety zawlaszczaja kolejne meskie przestrzenie:(
Skoro dziewczynki ministrantki niszczą w chłopakach ducha służby, to chyba tego ducha tam wcale nie było.
Wydaje mi sie, ze najszybciej do mlodych mozna trafic przez smiech. Blyskawicznie rozchodzi sie ten teledysk wsrod ministrantow. To mlodzi chlopcy z poczuciem humoru- nie dopisujcie im zlych intencji.
ależ był, tylko w tym wieku wczesnym to dziewczynki stoją spokojniej, ciszej są grzeczniejsze i zawsze lepiej wypadną na tle chłopców, zaś w póxniejszych nastoletnich będa po prostu rozpraszać...
Poza tym chłopcy czują się wyjątkowo że moga być przy ołtarzu, wpuszczenie tam dziewcząt to droga w przepaśc
ależ był, tylko w tym wieku wczesnym to dziewczynki stoją spokojniej, ciszej są grzeczniejsze i zawsze lepiej wypadną na tle chłopców, zaś w póxniejszych nastoletnich będa po prostu rozpraszać...
Poza tym chłopcy czują się wyjątkowo że moga być przy ołtarzu, wpuszczenie tam dziewcząt to droga w przepaśc
Dla kogo droga w przepaść? Dla chłopców? Tylko oni mają prawo czuć się wyjątkowo?
Jak dla mnie, to ta piosenka pokazuje , że nie chcą dziewcząt dziwni chłopcy, którzy chcą dziewcząt po mszy w fajnej furze. A te im się wpychają, dziwny przekaz, a duchowości przez skojarzenia z wulgarna piosenką trudno się dopatrzeć.
@In Spe też jestem tym szczęśliwcem, który z tego wątku dowiaduje się, że istnieje jakiś ronnie, na szczęście nie wpadło mi do głowy guglanie w poszukiwaniu oryginału
@beatak, nie wiem czy masz synow, a tym bardziej ministrantow. Nie sadze.
Moi chlopcy sluza juz wiele lat(ponad 10), podczas gdy ich rowiesnicy wybieraja czesto inny styl zycia. Maja sporo obowiazkow i wywiazuja sie z nich dobrze. Dzien zaczynaja zwykle o 7 sluzba. Nic za to nie dostaja, musza zmierzyc sie z drwiacymi czesto kolegami. Trzeba wspierac tych chlopcow. Ministrantki to nie jest dobry pomysl. Chlopcy nie chca sluzyc z dziewczetami- jest wiele innych miejsc w kosciele dla nich.
@In Spe też jestem tym szczęśliwcem, który z tego wątku dowiaduje się, że istnieje jakiś ronnie, na szczęście nie wpadło mi do głowy guglanie w poszukiwaniu oryginału
Gdybym nie pracowała w MOW, też o Ronnim bym nie słyszała. Spytałam się moich dziewczyn, które zaczęły chodzić do szkoły, czy słyszały tę piosenkę (oryginał) - "oczywiście, teraz to każdy nuci, a nawet pani na wfie im puszcza". Dlatego dobrze, że powstała piosenka ministrancka. Już naprawdę nieważne czego ona dotyczy. Ważne, że nie ma tam wulgaryzmów i demoralizujących treści!
Mam nadzieje ze echo piosenki dojdzie do kaplanow. Dla mlodych chlopcow udzial ministrantek to realny problem.
Moim zdaniem jednym z najwazniejszych wspolczesnie zadan dla ksiezy jest formacja ministrantow. Umacnianie tych mlodych chlopcow- w nich przyszlosc kosciola.
Komentarz
Młodzież nie traktuje tego jak pastisz, ale jak przebój!
Dlatego, myślę, że dobrze, że powstała wersja ministrancka.
Beznadziejna, można by wybrać coś lepszego zamiast promować, nawet w słusznym celu takie dno.
Masz szansę spróbować
Kobiety zawlaszczaja kolejne meskie przestrzenie:(
Ciekawe,ile dziewczat bedzie do nich wzdychac
Moi chlopcy sluza juz wiele lat(ponad 10), podczas gdy ich rowiesnicy wybieraja czesto inny styl zycia. Maja sporo obowiazkow i wywiazuja sie z nich dobrze. Dzien zaczynaja zwykle o 7 sluzba. Nic za to nie dostaja, musza zmierzyc sie z drwiacymi czesto kolegami. Trzeba wspierac tych chlopcow.
Ministrantki to nie jest dobry pomysl. Chlopcy nie chca sluzyc z dziewczetami- jest wiele innych miejsc w kosciele dla nich.
Intryguje mnie to słowo "spuszczacie". Co spuszczamy? Czy to inspiracja pieśnią z rorat: "Niebiosa, rosę spuśćcie nam z góry"? Mam nadzieję, że tak.
Spytałam się moich dziewczyn, które zaczęły chodzić do szkoły, czy słyszały tę piosenkę (oryginał) - "oczywiście, teraz to każdy nuci, a nawet pani na wfie im puszcza".
Dlatego dobrze, że powstała piosenka ministrancka. Już naprawdę nieważne czego ona dotyczy. Ważne, że nie ma tam wulgaryzmów i demoralizujących treści!
Moim zdaniem jednym z najwazniejszych wspolczesnie zadan dla ksiezy jest formacja ministrantow. Umacnianie tych mlodych chlopcow- w nich przyszlosc kosciola.