Witaj, nieznajomy!
Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!
Nie ma co.ida!
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!
Komentarz
Pandemia była i jest niezaprzeczalnym faktem.
Minister mówił prawdę - winę za większość covidowych zgonów (wliczamy w tę grupę osoby, które z powodu przeładowania szpitali) nie załapali się na leczenie innych chorób. ponosi hołota, która zlekceważyła zagrożenie.
Znam osobiście rodzinę, w której z powodu covida zmarła babcia - wtedy jeszcze nie było szczepionki. Kobieta miała udar mózgu; zabrano ja do szpitala, już wracała do sprawności, gdy zaraziła się covidem i ze szpitala zawieziono ja na cmentarz.
Przypominam, że na naszym forum, pisały osoby, które covida przechorowały ciężko. Były tez takie, których bliscy zachorowania na covid nie przeżyli.
Na ogół, z powodu covida umierali głupcy.
Mieliśmy natomiast pandemię polio.
A tak w ogóle - znowu mamy wzrost zachorowań na covida, ponad 100 tys. przypadków na dobę; teraz testy w zdecydowanej większości robi się osobom mającym objawy nieżytu górnych dróg oddechowych.
Był u mnie dzisiaj kominiarz i mogłam się dowiedzieć, co i jak się dzieje.
Mówił, że sporo ludzi choruje, ale leczą się w domu. Do szpitala trafia znikomy procent.
Covid sieje spustoszenie; on osobiście zna ludzi, którzy po przechorowaniu nadal mają problemy. Jego 53 l. przyjaciel, jest skazany na całodobowe wspieranie się tlenowym aparatem.
Przecież to nie ma najmniejszego znaczenia, jak zarazę będziemy określać. Jest badziewie chorobą zakaźną, znacznie groźniejszą od grypy i trudną do ujarzmienia w obecnych czasach, bo czuby mają zbyt wiele do powiedzenia.
Covid dostał się do Korei Północnej - prawdopodobnie przywlekli wirusa ichni oligarchowie, którzy mogą swobodnie podróżować do Chin. Jednak tam rząd się nie certoli - ognisko choroby jest natychmiast izolowane. Poza tym - oczywiście władza i inne VIP-y są w pełni wyszczepione.
Umierać będzie plebs, ale tam ludzkie życie nie ma znaczenia.
Chodziło o to, żeby ludziom uniemożliwić gromadzenie się. W Niemczech było to samo, a we Francji zamknięto nawet Bulwary. Na jesieni będziemy mieli na Zachodzie "powtórkę z rozrywki" - znowu ostry sanitarny reżim.
A w Polsce znowu będą nadmiarowe zgony i Klarcia powie - dobrze wam tak.
To nie jest żadna broń biologiczna - baranku.
Kosi demokratycznie, tak samo biedaków, jak i "jaśnie państwo".
W Niemczech już jest szczepionka przeciw zmutowanemu covidowi, ale jeszcze długo nie trafi do pospólstwa. Zabezpieczać się będą elity i rządzący, a im więcej nizin wymrze, tym lepiej dla budżetu.
Do tej pory rządy liczyły się co nieco z tzw. opinią publiczną; teraz, w czasie głębokiego kryzysu, już nie muszą.
Wcale się nie zdziwię, gdy zostanie ogłoszone, że już pandemia się skończyła, a śmiertelność wcale nie spadnie, wręcz odwrotnie.
Naprawdę macie tak mało zdiagnozowanych? 20 covidowych pacjentów to aktualnie jest w mojej klinice, w tym kilku pod respiratorem.
>Cały ten reżim powinien być nie przed wakacjami, a po.<
To był początek zarazy - panika była na całym świecie. Elity i rządzący bali się przede wszystkim o siebie. W ich środowisku (mam na uwadze Niemcy, bo to wiem na 100%) panował naprawdę ostry sanitarny reżim. Zanim wynaleziono szczepionkę, to "możni tego świata" siedzieli jak myszy w norce, uprawianie polityki praktycznie zamarło.
W wakacje akurat choróbsko trochę popuściło, można więc było dołom poluzować. Wyżej postawieni na luzy sobie nie pozwalali. Naprawdę bogaci latali własnym samolotem w miejsca, gdzie praktycznie byli sami.
Nie będzie tak ostrych restrykcji, gdy pojawi się zaraza, na która jest antidotum. Jak już wspominałam "wielcy" się zabezpieczą, a doły będą się kruszyć. Co najwyżej zadbają o ludzi młodych, bo ktoś na nich pracować musi.
A epidemie różnych groźnych chorób będą, bo takie są właśnie koszty globalizacji - przemieszczania towarów i ludzi.
Liczba nowych zakażeń koronawirusem w Polsce to dziś 545 przypadki – podało Ministerstwo Zdrowia.
https://300gospodarka.pl/news/liczba-zakazen-covid-dzisiaj-polska
Obecnie testuje się tylko osoby mające objawy nieżytu górnych dróg oddechowych.
***
Nie wiesz co piszesz?! Przecież @Klarcia cały czas twierdziłaś, że się nie szczepimy, nie jesteśmy spanikowani, olewamy obostrzenia, w ogóle nie wierzymy w wirusa jak Ty i nas wirus zmiecie z planety. Że w innych krajach dawno zapomną, a my będziemy umierać. Już nie pamiętasz???? Niemcy w maseczkach, karnie podporządkowujący się wszelkim ograniczeniom, ze szczepieniami i co? Efekt Cię zachwyca? Przecież jasno widać ile warta była ta cała szopka i histeria.
Zacieranie śladów ?
Oczywizda, najłatwiej własnymi błędami, jest obciążyć rządzących.
Nie wiem, jakim trzeba być dzbanem, żeby nie widzieć, że ludzie umierają na covida z powodu własnej i otoczenia głupoty.
Wirus jest niezaprzeczalnym faktem, w Niemczech już teraz grasuje, jak to miało miejsce na jesieni.
Czyni mniejsze spustoszenie, bo znaczny procent społeczeństwa jest w pełni wyszczepiony.
Mamy w Niemczech sporo zakażeń, jest to spowodowane poluzowaniem obostrzeń i imprezami, jakie młodzież teraz organizuje.
Szpitale jednak nie są przeładowane, funkcjonują normalnie. Covidowe zgony, to pacjenci nie wyszczepieni, z chorobami towarzyszącymi, w podeszłym wieku.
Jestem przekonana, że w Polsce jest znacznie więcej covidowych zachorowań, ale nie zostają odnotowane.