... żeby spłodzić kolejne dziecko odpowiedzialnie
Różne są odpowiedzi
Pokój. Dwa pokoje (na głowe)
Nowa sukienka z Reserved
Lekcje języka angielskiego: w szkole, w grupie, indywidualne konwersacje
Kasa w budżecie na prezenty dla znajomych dziecka zabookowana na 18lat wprzód
Stabilni rodzice
Stabline małżeństwo rodziców
Stabilna sytuacja zawodowa rodziców
Budżet pozwalający odłożyć na mieszkanie dla dziecka
Chęć posiadania dziecka
Plemnik i komórka jajowa
Kobieta i mężczyzna
Chęć posiadania dziecka
Doktorat
Wykształcenie
Życie zgodnie z normami społecznymi
Aby to dziecko było co najwyżej drugie, maks trzecie
Wiek matki<40lat
Komentarz
Życie z własnymi przekonaniami
Wiek ojca <50lat
Wiek matki>25 lat
Miłość małżeńska
Poczucie własnej wartości u rodziców
Uwazam ze to lista optymalna, nie minimum, nie maksimum, cos posrodku.
Pokój dla kazdego dziecka
Ubrania zgodne z wiekiem, plcia, mozliwie dostosowane do gustu dziecka
Lekcje języka angielskiego: w szkole, w grupie, indywidualne konwersacje
Lekcje innych jezykow obcych (angielski w dzisiejszych czasach to za malo)
Kasa w budżecie na prezenty dla najblizszych przyjaciol dziecka
Stabilni rodzice
Stabline małżeństwo rodziców
Stabilna sytuacja zawodowa rodziców
Budżet pozwalający odłożyć na mieszkanie dla dziecka
Chęć posiadania dziecka
Plemnik i komórka jajowa
Kobieta i mężczyzna
Chęć posiadania dziecka
Budzet na jeden wyjazd letni i jeden zimowy w roku
Wykształcenie
Życie zgodnie z normami społecznymi
Wiek matki<45lat
Sprobujmy:
Max dwoje dzieci w pokoju
Ubrania zgodne z wiekiem, plcia, mozliwie dostosowane do gustu dziecka
Lekcje wybranego jezyka obcego (w formie odpowiadajacej dziecku)
Stabilni rodzice
Stabline małżeństwo rodziców
Stabilna sytuacja zawodowa rodziców
Plemnik i komórka jajowa
Kobieta i mężczyzna
Chęć posiadania dziecka
Wykształcenie
Życie zgodnie z normami społecznymi
ubrania dostosowane do gustu dziecka? Masz może małą dziewczynkę?
Staramy sie wypracowac kompromis, o niektorych czesciach garderoby decyduje on, o niektorych ja...
Sa oczywiscie wyjatki, mam znajomego ktory nie ma wyksztalcenia ale odziedziczyl firme po rodzicach wynajmujaca magazyny wielkopowierzchniowe. Kasy ma jak lodu, byleby o wyksztalceniu dzieci juz pamietal.
Bo jeśli dla kogoś minimum to lekcje języka obcego w odpowiadającej dziecku formie, a bez tego to już brak odpowiedzialności, to naprawdę trudno rozmawiać poważnie.
A jakie jest wg Ciebie minimum?
Gdybym miala to w odwloku, to chodzilby w uzywanych ubraniach, w rozowe wzorki- i to rozumiem przez niedopasowanie ubran do wieku, plci i gustu dziecka.
Nie musisz odpowiadać. Nie jestem idiotką mogłabyś na to pozwolić. Ale masz w głowie jeszcze rzeczy typu kształtowanie gustu, dopasowanie stroju do okolicznoaci itd
Ludzie, którzy nie kupują dzieciom nowych sukienek z Reserved, tez czasem mają w głowie inne wartości. Np ekologię. Albo umiarkowanie. Albo że fajnie znaleźć coś oryginalnego. Albo że ubrania nie są ważne (to akurat nie mój przypadek). Albo ze szkoda zycia na zarabianie na sukienki. Żyją w zgodzie że swoimi wartościami i starają się przekazać je dzieciom. I z tym akurat możesz mieć problem, bo masz jedno dziecko i w związku z tym ograniczone możliwości przekazania swoich wartości.
E: wykreśliłam "tylko", bo bez sensu wypowiedź się zrobiła
Nie zgadzam się ze wszystkim co ta pani pisze, ale czuję, że te wymagania podchodzą pod społeczeństwa zachodnie, a nie cały swiat.
Dobra materialne to sprawa bardzo bardzo względna.
Nie ma gwarantów, nie ma pewności 100%
Stan wyjściowy
to dwoje kochających się ludzi: kobieta i mężczyzna.
Ale zaklinanie rzeczywistosci ze pozycja zawodowa i kasa nie ma znaczenia jest bez sensu.
Dwoje kochajacych sie ludzi...
1 para nie ma wyksztalcenia, pracuje tylko jedno i mieszkaja katem u rodzicow.
2 para ma wyzsze wyksztalcenie, oboje stabilna prace oraz duze mieszkanie bez kredytu w prezencie slubnym.
Oczywiscie pierwsi moga wygrac w totka, a drudzy stracic wszystko w wyniku wypadku lososwego.
Ale nie udawajmy ze statystycznie druga ma lepsze widoki na powiekszanie rodziny. Lepszt start ku temu po prostu. Co z tym zrobia nie wiadomo, ale nie udawajmy ze 1 i 2 para ma takie same podwaliny do rodzicielstwa.
Takie stawianie tematu jest dla mnie bez sensu.
- wakacje w Meksyku
- ferie - narty w Alpach
@Sandyesa dała się podpuścić i znowu będzie rozsmarowana po podłodze przez wielomatki, cóż sama chciała...
Dodatkowo - praca lub realne na nią perspektywy, własne miejsce (może być początkowo wynajmowane), jakaś poduszka finansowa na sytuacje kryzysowe. Młodzi ludzie na początku wspólnej drogi najczęściej się dorabiają i mało kto ma na starcie własne mieszkanie z osobną sypialną sypialnią dla każdego dziecka. Takie wspólne dorabianie się, praca, wychowywanie dzieci wzmacnia małżeństwo i rodzinę. Z czasem przychodzi więcej pieniędzy i lepsze warunki. Znam wiele rodzin, które tak właśnie zaczynały i chyba żadnej, która na starcie mówiłaby o lekcjach języków, wyjazdach zagranicznych, super ciuchach, osobnych pokojach dla każdego. Gdy rodzice są odpowiedzialni, pracowici i ogarnięci, to zarobią na to, by dzieci nie żyły w biedzie.