[cite] Taja:[/cite]Jestem tym wszystkim przerazona...
to co stosowac niemowleciu do kapieli lub jak ma przesuszona skore ( tymi parafinum liquidum czy SLS:( ) co uzywac higieny intymnej? Wlasnie odkrylam ze moj bialy jelen bez parabenow i alergenow (sic!) ma SLS.
Bez polskich znakow gdyz pisze z telefonu... Prrzepraszam!
Ja jakis czas temu tez dokonalam odkycia z sls Po prostu porazka, ze ten syf jest w mydlach i zelach dla niemowlat.. za rada znajomej zaczelam uzywac do pielegnacji dzieci mydla marsylskiego. Taja polecam ! Jest najlepsze. Nie drogie, na dlugo starcza a co najwazniejsze naturalne skladniki. Mojemu staszemu synkowi poprawila sie skora po myciu mydelkiem. A znajoma ma dzieci z atopowa skora i tez z powodzeniem daje rade.
[cite] Taja:[/cite]Jestem tym wszystkim przerazona...
to co stosowac niemowleciu do kapieli lub jak ma przesuszona skore ( tymi parafinum liquidum czy SLS:( ) co uzywac higieny intymnej? Wlasnie odkrylam ze moj bialy jelen bez parabenow i alergenow (sic!) ma SLS.
Bez polskich znakow gdyz pisze z telefonu... Prrzepraszam!
Ja jakis czas temu tez dokonalam odkycia z sls Po prostu porazka, ze ten syf jest w mydlach i zelach dla niemowlat.. za rada znajomej zaczelam uzywac do pielegnacji dzieci mydla marsylskiego. Taja polecam ! Jest najlepsze. Nie drogie, na dlugo starcza a co najwazniejsze naturalne skladniki. Mojemu staszemu synkowi poprawila sie skora po myciu mydelkiem. A znajoma ma dzieci z atopowa skora i tez z powodzeniem daje rade.
To się tak w sklepie nazywa? Gdzie mogę kupić? Dzięki, dzieki za ten wątek. Głowa mnie swędzi po szamponach od dawna, kupowałam rózne, ale nie wiedziałam,że trzeba tropić ten sls.
Ja mydło marsylskie kupowałam przy okazji zakupów w pieluszkarnia.pl, ale widzę że coś zniknęło z oferty. Można je dostać w eko sklepach, ale w sklepie mydlarnianym też ostatnio widziałam.
A jeszcze wracając do dezodorantów pod pachę, mogę Wam polecić to : http://www.ecoshop.com.pl/index.php?p83,eko-deo-60g-dezodorant-mineralny
Stosuję już kilka miesięcy, ubyło niewiele, a jest naprawdę skuteczny. Myślę że to najekonomiczniejszy produkt ze wszystkich antypersp.
A do ciała czysty olejek jojoba albo ze słodkich migdałów:)
A ja dzisiaj kupiłam mydło Aleppo (20%olej laurowy, 80% oliwa z oliwek), podobno nadaje się też do mycia włosów (ale nie zawsze- od czasu do czasu). Kolega mi kiedyś przywiózł z wycieczki z Syrii, ale zbyt wiele nie używałam, bo zapach mnie trochę odpychał i komuś dałam (podobnie średnio mi się podoba zapach mydła z marsylii) Teraz stwierdziłam, że mój zmysł węchu jest uzależniony od sztucznych substancji zapachowych więc się przełamię i będę używać. Może mi się uda te plamy z ramion usunąć przed latem...
no i byłam na zakupach
przejrzałam sobie serię Alterra, co nieco kupiłam
obejrzałam też dokładnie wszystkie cuda do higieny intymnej i wszystkie mają sls, nawet Lirene z zalinkowanej listy też już z sls-em; tanie to badziewie musi być widocznie, skoro tego tak wszędzie napakowane... no chyba zostaje tylko biały jeleń w kostce do szaleństw poniżej pasa...
Tylko, że z higieną intymną problem jest taki, że specyfik musi mieć odpowiednie pH, bo w przeciwnym razie grozi to grzybicą... Tylko właśnie się zastanawiam, czy dotyczy to też tych całkiem naturalnych mydeł/płynów. Może ktoś się na tym zna??
łuszczy jej się skóra od czubka głowy przez czoło, policzki... ma jakieś czerwone plamki (taki krosty ale jakby pod skóra) na policzkach no i takie zaczerwienione lewe oczko...
Milagro, naturalne mydła są jak najbardziej OK do higieny intymnej.
Tak w ogóle to ja robię takie mydła, więc jak macie pytania, to śmiało.
Aha, ktoś pytał czy każde "sodium" jest złe. Nie, nie każde. Naturalne mydło to też przeważnie jakieś sodium, czyli związek sody z jakimś olejem na przykład :bigsmile:
Taja, tak wygląda skaza białkowa lub inne uczulenie- u mojej winny był ananas , który był w musli (jadłam oczywiscie bez mleka) a u najstarszego pomidor . Ale zanim ja do tego doszłam...
A kosmetyków to dla dziecka prawie nie uzywałam, - jakieś delikatne mydełko, raz w tygodniu i oliwkę tylko na ciemieniuchę. Reszte zuzyłam do pielęgnacji kurtek skórzanych. A słoiczek sudokremu starczał mi na dwa lata.
F. smarowałam oliwą z oliwek na łebku, jak miał ciemieniuchę, i czystą lanoliną na łuszczących się po noworodkowemu stopach. Oraz trochę Sudokremem.
Ł. Linomagiem po łuszczących się stopach. I kąpałam raz w tygodniu w Oilanie czy innym. Próbka Sudo ze szpitala wystarczyła do końca pieluchowania.
J. myty Weledą, taką emulsją nagietkową. Mega wydajna, młody ma ją od urodzenia, czyli od 8 miesięcy, i jeszcze pewnie na miesiąc starczy. W roli smarowidła występują impregnowane lanoliną wełniane gacie. Pachnie młodą owcą i jest taki przyjemnie mięciutki.
parafina zatyka pory, tak jak wazelina dlatego lepsza jest lanolina, lub lanolina z jakimś olejkiem. Te droższe oliwki mają w swoim składzie eurycyne- czyli rodzaj emulgatora.
Przeraziłam się tym wątkiem, a jeszcze bardziej, gdy poczytałam w Rossmanie właśnie skład innych serii...
Ile ja się jeszcze nauczyć muszę... !:shocked:
Mojej Z. właśnie zrobiła się taka plamka na brzuszku, o jakiej pisała w pierwszym poście Milagro... Dlatego powiedziałam dość. Przynajmniej jeśli chodzi o Z., bo my jeszcze wiele zniesiemy...
Komentarz
Ja jakis czas temu tez dokonalam odkycia z sls Po prostu porazka, ze ten syf jest w mydlach i zelach dla niemowlat.. za rada znajomej zaczelam uzywac do pielegnacji dzieci mydla marsylskiego. Taja polecam ! Jest najlepsze. Nie drogie, na dlugo starcza a co najwazniejsze naturalne skladniki. Mojemu staszemu synkowi poprawila sie skora po myciu mydelkiem. A znajoma ma dzieci z atopowa skora i tez z powodzeniem daje rade.
Ja jakis czas temu tez dokonalam odkycia z sls Po prostu porazka, ze ten syf jest w mydlach i zelach dla niemowlat.. za rada znajomej zaczelam uzywac do pielegnacji dzieci mydla marsylskiego. Taja polecam ! Jest najlepsze. Nie drogie, na dlugo starcza a co najwazniejsze naturalne skladniki. Mojemu staszemu synkowi poprawila sie skora po myciu mydelkiem. A znajoma ma dzieci z atopowa skora i tez z powodzeniem daje rade.
AB ale kupujesz je gdzieś w ekosklepach? Czy po prostu takich wyrabiających mydła.. (te co mają ładne kształty, zapachy i są na wage sprzedawane?)
OT piszę do Ciebie prv /OT
A jeszcze wracając do dezodorantów pod pachę, mogę Wam polecić to :
http://www.ecoshop.com.pl/index.php?p83,eko-deo-60g-dezodorant-mineralny
Stosuję już kilka miesięcy, ubyło niewiele, a jest naprawdę skuteczny. Myślę że to najekonomiczniejszy produkt ze wszystkich antypersp.
A do ciała czysty olejek jojoba albo ze słodkich migdałów:)
przejrzałam sobie serię Alterra, co nieco kupiłam
obejrzałam też dokładnie wszystkie cuda do higieny intymnej i wszystkie mają sls, nawet Lirene z zalinkowanej listy też już z sls-em; tanie to badziewie musi być widocznie, skoro tego tak wszędzie napakowane... no chyba zostaje tylko biały jeleń w kostce do szaleństw poniżej pasa...
używam już mydełka ale czym jej tą skórę nawilżać? Oliwa nawilża czy też tylko tworzy warstwę ochroną? I musi być jakaś specjal edyszyn oliwa?
:dc:
Tak w ogóle to ja robię takie mydła, więc jak macie pytania, to śmiało.
Aha, ktoś pytał czy każde "sodium" jest złe. Nie, nie każde. Naturalne mydło to też przeważnie jakieś sodium, czyli związek sody z jakimś olejem na przykład :bigsmile:
A kosmetyków to dla dziecka prawie nie uzywałam, - jakieś delikatne mydełko, raz w tygodniu i oliwkę tylko na ciemieniuchę. Reszte zuzyłam do pielęgnacji kurtek skórzanych. A słoiczek sudokremu starczał mi na dwa lata.
ale czytam że parafina zatyka pory.... :be:
natomiast jak czytałam skład znanej oliwki dla dzieci Jo... to jest 99% oleju parafinowego + substancje zapachowe i konserwujące.
Ł. Linomagiem po łuszczących się stopach. I kąpałam raz w tygodniu w Oilanie czy innym. Próbka Sudo ze szpitala wystarczyła do końca pieluchowania.
J. myty Weledą, taką emulsją nagietkową. Mega wydajna, młody ma ją od urodzenia, czyli od 8 miesięcy, i jeszcze pewnie na miesiąc starczy. W roli smarowidła występują impregnowane lanoliną wełniane gacie. Pachnie młodą owcą i jest taki przyjemnie mięciutki.
:rolling:
Ile ja się jeszcze nauczyć muszę... !:shocked: