Rozumiem, że badanie moczu robiłaś i problemy infekcyjne wykluczone? Mój najmłodszy (l. 7) też raz trzyma, a raz nie i wyczaiłam, że bardzo mu się pogarsza trzymanie po przemysłowym soku pomarańczowym, który dostaje bardzo rzadko - raczej jak jest pod opieką kogoś spoza najbliższych.
No dobra, pytanie mam - szaleńczo zaplanowałam sobie odrobaczanie połączone z przeprowadzką, hehe, tak, żeby pierwszą dawkę lekarstwa podać na nowym lokum pierwszego wieczoru/ poranka, no w każdym razie zaraz po wejściu na nowe - oczywiście to są moje marzenia, podejrzewam że pewnie jakieś badania trzeba będzie zrobić przed podaniem lekarstw..
Zapisałam naszą rodzinkę do Ozimka i mam pytanie do tych co byli - czy rzeczywiście mam się nastawiać na stawkę 150 zeta za wszystkich, czy może jakaś rodzinka płaciła więcej?
I druga rzecz - ile mniej więcej na taką podstawową kurację owsiki+lamblie trzeba pi razy oko wydać? Ktoś rodzinnie 2+4 zakupywał lekarstwa na taką kurację? chciałam się a przede wszystkim męża nastawić na finanse
lamblie biorę pod uwagę ze względu na moją średnią pannę, podejrzewam u niej jakieś żyjątko - chude to to takie a je za dwóch conajmniej - w wieku 4 lata z kawałkiem waży mi 15,800 :-/
Ja czekam na wyniki badań krwi i też lecę do Ozimka...(inne badania już za nami). Moja dziś zaczęła tak zgrzytać zębami, że aż nie wiedziałam co jej zrobić i jak pomóc. Moja też chuda takie, że hej, a je jak i Twoja Agnieszko - jak za dwoje. Tylko moja zaraz roczek kończy dopiero i ciągle oscylujemy przy 8 kilo. Choć teraz dawno jej nie ważyłam.
My dzisiaj rodzinnie zawitalismy do dr.Ozimka - wizyta trwala moze z 15 minut? juz na dzien dobry uslyszelismy ze mamy lamblie oraz srednia panna gliste i wszystkie dzieci maja przerosniety trzeci migdal- a napewno go ma szczesliwa posiadaczka glisty ;-)
musimy sobie sprowadzic ten lek na "n" z tajlandzkiej apteki - czy ktos moze sie chce do nas przylaczyc coby za wysylke jedna zaplacic razem?
dodatkowo rozpiske co i jak brac mi doktor na @ przeslal.
ja z racji ciazy i potem karmienia nie koge sie przeleczyc, ale doktor podpowiedzial wersje dla zdeterminowanych matek ktore mimo wszystko chca sie tym specyfikiem przeleczyc a karmia piersi - sciagnac pokarm na te trzy dni co sie lekarstwo podaje i je zazyc i potem znow na powtorke kuracji odciagnac znow pokarm na trzy dni. ja niwiem czy sie na to zdecyduje, juz jestem zmeczona ta kuracja..a jeszcze sie nie zaczela.
aa i zadnych badan przed wizyta nie robilismy i doktor tez nam nic nie zlecil.
@elmo nie :-) chociaz wyobrazilam sobie jakby to wygladalo i prawwie spadlam z krzesla :-)
Ozimek patrzy na wyglad dziecka, na zachowanie, na skore, na to jak sie porusza, jak mowi - po tym moze zobaczyc jakie dziecko ma pasozyty. Raczej jak nie jest pewien to zleca badania. Pyta tez jak dziecko spi, jak sie zachowuje, jak je.
Feli wyszły tylko owsiki, ale po innych objawach Ozimek stwierdził, że to glista. Ale po tym jak młoda podczas pełni dostała szału, spadła z łóżka, dławiła się, kaszlała, krzyczała i chciała pić tylko sok, jakoś nie mam wątpliwości, że dolega jej coś jeszcze - zwłaszcza, że glista puszcza jaja co jakieś 72 dni i ich złapanie zajmuje średnio 3 miesiące i kosztuje kupę pieniędzy
ponoć wszystkie, bo człowiek podlega pływom (jak morze- w większości z wody zrobieni jesteśmy) Do przełyku podpełzają glisty i owsiki (kaszel w okolicach pełni) Rzucanie się na łóżku, zgrzytanie zębami, moczenie nocne - owski Rzucanie się na łóżku, histerie, skłonność do ryzyka - glista Niedożywienie, zespół złego wchłaniania, cienkie włosy i paznokcie - lamblie
Dziecko z reguły ma wszystko na raz Objawy mogą się przenikać. Kaszel, astma i choroby płuc i oskrzeli występują przy gliście, która ma bardzo dużą toksyczność.
Glisty wywierają wyraźne działanie toksyczne, zwłaszcza u dzieci. Może objawiać się:
zahamowaniem rozwoju fizycznego i umysłowego dzieci intensywnie zarażonych wzmożoną pobudliwością nerwową. często zmiany skórne, zapalenie spojówek, napady dychawicy oskrzelowej, objawy ze strony jamy brzusznej (bóle brzucha, nudności, sporadyczne wymioty) są niecharakterystyczne; u niektórych osób są one dokuczliwe i nękające
Mogą one wystąpić również u osób z otoczenia chorego lub mających kontakt z wydalonym pasożytem.. Glisty ludzkie stają się szczególnie niebezpieczne z chwilą podrażnienia, np. dietą bogatą w przyprawy lub pokarmy kwaśne, podwyższoną temperaturą ciała, niektórymi lekami, anestezją wziewną, zabiegiem chirurgicznym w jamie brzusznej.
@Lila - oj, coś się koleżance pokiełbasiło, chyba. Właśnie z tego względu, że te robalu lubią migrować z przewodu pokarmowego, to przy poważnej infestacji, leczenie środkami naturalnymi (dieta, ziółka) bywa nieskuteczne, a nawet niebezpieczne, bo robale migrują z niekorzystnego środowiska w układzie pokarmowym i szukają nieskażonych miejsc leząc tam, gdzie bywają bardziej niebezpieczne - np. oczy, serce, mózg. Gdzieś na FB można znaleźć jakieś teksty Ozimka na ten temat nawet.
Tak sie ociagalam z tymi badaniami, ze chyba zaczekam teraz na pełnię. Ma być 19 września- i w związku z tym mam pytanie- jak pobrać materiał? Zacząć przed pełnia? W dniu pełni czy po?
My zamawialiśmy i przeliczałam - Alinią 500mg można odrobaczyć 5 dorosłych osób (wychodzi 60zł i coś na głowę) Alinią 200mg można odrobaczyć dorosłą osobę i ze 2-3 małych dzieci. Zamawiałam w zeszłą sobotę i jeszcze nie doszło
@Lila - oj, coś się koleżance pokiełbasiło, chyba. Właśnie z tego względu, że te robalu lubią migrować z przewodu pokarmowego, to przy poważnej infestacji, leczenie środkami naturalnymi (dieta, ziółka) bywa nieskuteczne, a nawet niebezpieczne, bo robale migrują z niekorzystnego środowiska w układzie pokarmowym i szukają nieskażonych miejsc leząc tam, gdzie bywają bardziej niebezpieczne - np. oczy, serce, mózg. Gdzieś na FB można znaleźć jakieś teksty Ozimka na ten temat nawet.
Też tak wyczytałam. No i właśnie się zastanawiam co w takim razie z piciem balsamu kapucyńskiego...?
Dobra byłam u dr.O i mam jakieś mieszane uczucia. Mailowałam z nim wpierw i kazał mi robić badania, a nie dziecku. Po części badań znowu napisałam z wynikami itd i kazał następne, no to zrobiłam i pojechałam do niego. Byłam z 5 min spóźniona bo nie mogłam znaleźć i jeszcze dzwoniłam tam do niego i miła pani podpowiadała mi jak trafić. Oczywiście miło i sympatycznie w czym mogę pomóc, ja zaczynam mówić, pokazywać badania, a ten jakby w ogóle był gdzieś indziej i patrzy mi na dziecko. Coś zaczyna do mnie, że może jakieś tam leki, co chwila podchodzi do kompa i coś tam robi i w końcu mówi, proszę rozebrać dziecko od pasa w górę. No to posłusznie to zrobiłam. Osłuchał ją, pooglądał przez lupy i te inne. I mówi, że dziecku trzeba zrobić badania. I tyle. Zapytał o mojego maila coś tam klikał w komputerze, a ja ubierałam dziecko. W końcu pytam: czy Pan coś podejrzewa? Odpowiedział zdawkowo: tak - gliste. Proszę zrobić badania teraz w pełni i dalej zobaczymy, wpierw trzeba leczyć dziecko, a potem panią. Cała ta wizyta trwała może z 7 min. Dziękuje, do widzenia i tyle... Jakoś tak dziwnie po tej wizycie...
To juz dziś ! Strzezcie sie Mój niemowlak tak sie kręcił dziś w nocy i spać nie mógł.. A zazwyczaj bardzo dobrze sypia. Jestem w trakcie zbierania materiału. Od myślenia o tym i mnie swedzawka bierze ..
Pobrać bez smarowania. Tylko zaley na co. Jak owsiki to przylepic taśmę w okolice odbytu i nakleic potem na szkielko mikroskopowe. Tylko i to i kal - trzy razy w 2,3 dniowych odstępach.
Nasz starszy jest właśnie 2 tyg po pierwszej dawce Pyrantellum (czy jakoś tak). Strasznie się wiercił w nocy, a rano któregoś razu zobaczyliśmy biały osad w pupce u niego. No i jeszcze inne objawy. Ustąpiły 2 dni po podaniu tego leku. Teraz nawet w pełnię spał spokojnie:) No więc zobaczymy co dalej będzie się działo.
Lek dostaliśmy bez badań, tylko na podstawie objawów. Na szczęście znajoma pani dr, więc może dlatego nie było problemu. Do tego kuracja cało rodzinna, ale jako że ja karmię noworodka, to niestety nie mogę się profilaktycznie odrobaczyć..:)
Komentarz
Mój najmłodszy (l. 7) też raz trzyma, a raz nie i wyczaiłam, że bardzo mu się pogarsza trzymanie po przemysłowym soku pomarańczowym, który dostaje bardzo rzadko - raczej jak jest pod opieką kogoś spoza najbliższych.
Zapisałam naszą rodzinkę do Ozimka i mam pytanie do tych co byli - czy rzeczywiście mam się nastawiać na stawkę 150 zeta za wszystkich, czy może jakaś rodzinka płaciła więcej?
I druga rzecz - ile mniej więcej na taką podstawową kurację owsiki+lamblie trzeba pi razy oko wydać? Ktoś rodzinnie 2+4 zakupywał lekarstwa na taką kurację? chciałam się a przede wszystkim męża nastawić na finanse
lamblie biorę pod uwagę ze względu na moją średnią pannę, podejrzewam u niej jakieś żyjątko - chude to to takie a je za dwóch conajmniej - w wieku 4 lata z kawałkiem waży mi 15,800 :-/
Ale po tym jak młoda podczas pełni dostała szału, spadła z łóżka, dławiła się, kaszlała, krzyczała i chciała pić tylko sok, jakoś nie mam wątpliwości, że dolega jej coś jeszcze - zwłaszcza, że glista puszcza jaja co jakieś 72 dni i ich złapanie zajmuje średnio 3 miesiące i kosztuje kupę pieniędzy
Mąż mój jeszcze obstawia Dzik-cyzm
Do przełyku podpełzają glisty i owsiki (kaszel w okolicach pełni)
Rzucanie się na łóżku, zgrzytanie zębami, moczenie nocne - owski
Rzucanie się na łóżku, histerie, skłonność do ryzyka - glista
Niedożywienie, zespół złego wchłaniania, cienkie włosy i paznokcie - lamblie
Dziecko z reguły ma wszystko na raz Objawy mogą się przenikać.
Kaszel, astma i choroby płuc i oskrzeli występują przy gliście, która ma bardzo dużą toksyczność.
:-/ robaki raczej nie wychodzą w całości po kuracji
Może objawiać się:
zahamowaniem rozwoju fizycznego i umysłowego dzieci intensywnie zarażonych
wzmożoną pobudliwością nerwową.
często zmiany skórne,
zapalenie spojówek,
napady dychawicy oskrzelowej,
objawy ze strony jamy brzusznej (bóle brzucha, nudności, sporadyczne wymioty) są niecharakterystyczne; u niektórych osób są one dokuczliwe i nękające
Mogą one wystąpić również u osób z otoczenia chorego lub mających kontakt z wydalonym pasożytem..
Glisty ludzkie stają się szczególnie niebezpieczne z chwilą podrażnienia, np. dietą bogatą w przyprawy lub pokarmy kwaśne, podwyższoną temperaturą ciała, niektórymi lekami, anestezją wziewną, zabiegiem chirurgicznym w jamie brzusznej.
http://www.chinesemedicine-th.com/pl/anti-biegunka/223-alinia-500mg-nitazoxanide-60-tablets.html
bo widzę że większość zamawia z meksyku i się zastanawiam dlaczego skoro wychodzi drożej za przesyłkę - czyżby z tajlandii źle wysyłali?
Zamawiałam w zeszłą sobotę i jeszcze nie doszło Też tak wyczytałam.
No i właśnie się zastanawiam co w takim razie z piciem balsamu kapucyńskiego...?
Mailowałam z nim wpierw i kazał mi robić badania, a nie dziecku. Po części badań znowu napisałam z wynikami itd i kazał następne, no to zrobiłam i pojechałam do niego. Byłam z 5 min spóźniona bo nie mogłam znaleźć i jeszcze dzwoniłam tam do niego i miła pani podpowiadała mi jak trafić.
Oczywiście miło i sympatycznie w czym mogę pomóc, ja zaczynam mówić, pokazywać badania, a ten jakby w ogóle był gdzieś indziej i patrzy mi na dziecko. Coś zaczyna do mnie, że może jakieś tam leki, co chwila podchodzi do kompa i coś tam robi i w końcu mówi, proszę rozebrać dziecko od pasa w górę. No to posłusznie to zrobiłam. Osłuchał ją, pooglądał przez lupy i te inne. I mówi, że dziecku trzeba zrobić badania. I tyle. Zapytał o mojego maila coś tam klikał w komputerze, a ja ubierałam dziecko. W końcu pytam: czy Pan coś podejrzewa? Odpowiedział zdawkowo: tak - gliste. Proszę zrobić badania teraz w pełni i dalej zobaczymy, wpierw trzeba leczyć dziecko, a potem panią. Cała ta wizyta trwała może z 7 min. Dziękuje, do widzenia i tyle... Jakoś tak dziwnie po tej wizycie...
Mój niemowlak tak sie kręcił dziś w nocy i spać nie mógł.. A zazwyczaj bardzo dobrze sypia. Jestem w trakcie zbierania materiału. Od myślenia o tym i mnie swedzawka bierze ..