[cite] Maciejka:[/cite]Moj znajomy od pol roku, a moze dluzej je codziennie rano jeden rozgnieciony zabek czosnku. Poprawilo mu sie zdrowie, ale tez i cera ! Tez mu zawsze cos wyskakiwalo, a teraz naprawde jest super. Chyba zaczne stosowac, chociaz boje sie zapachow
To zagryź zieloną pietruszką. A jakby jeszcze było mało, to popij wodą z cytryną.
Nie lubię używać balsamów do ciała-denerwuje mnie to wcieranie
dlatego stosuję oliwkę("Spray do opalania") z serii masło kakaowe Ziaja-na mokrą skórę, parę psików, rozmasowanie, wytarcie ręcznikiem
piękny zapach, ładnie nawilża skórę
polecam
a do kąpieli-oczywiście żel masło kakaowe:bigsmile:też Ziaja
[cite] ProMama:[/cite]Na kremach nie znam sie nic, a nic... jedyne co stosuje, to oliwke dla niemowlat, ale to tez raz na czas.
Malowac sie uwielbiam, ale tylko okazyjnie! Wtedy widac efekt
Wiem jednak, ze moja mama kupowala zawsze jakis polski krem nawilzajacy i do tego w aptece kapsulki witaminowe A oraz E i wlewala do kremu, mieszala i gotowe!
Kiedys lata temu smarowalam sie przez chwile "Kozim mlekiem" Ziaja
No właśnie. To jest bardzo ciekawe.
Spotkałam kiedyś taką panią. Miała już koło 50ki a cera prawie jak niemowlaczek.
Twierdziła ze wlewa sobie jakieś normalne witaminy z apteki , chyba A i E właśnie do balsamu czy kremu.
Może to geny...? A może odkryła jakiś eliksir młodości?
[cite] Jadwiga:[/cite]Mam pytanie do stosujących ciekłą parafinę. Czy smaruję się ją tylko np. dłonie i stopy, czy jakieś kąpiele się urządza? Mam problem z bardzo wysuszonymi piętami i dłońmi (w zimie pęka mi naskórek przy paznokciach). Stosowałam różne rzeczy- maść z wit. A, oliwkę dla niemowląt, specjalne kremy zimowe, jadłam suplementy witaminowe itd., ale efekt jest mizerny. Czy ta parafina pomogłaby?
Jadwigo.
Parafiną smaruje stopy i dłonie,ale (podobno)dla lepszego efektu dobrze jest zalozyc na noc bawełniane skarpety(po smarowanku),albo rękawiczki(na dłonie oczywiście.
Parafinę lekko ogrzewam w garnku z wodą i taka smaruje dlonie i stopy.
Podobno na popękane stopy bardzo dobre są kremy z mocznikiem(podpowiedziała mi to ciocia-farmaceuta)
Ja mam natomiast inny,wypróbowany sposób(przez moja Babcie ),otóż moczę stopy w krochmalu.Na prawdę działa,tylko trzeba znaleźć czas a z tym trochę trudniej.
Co do pękającej skóry dłoni,parafina pomaga mojemu synowi,który ma sączące ranki.
[cite] Marcelina:[/cite]To geny. Moja Mama do śmierci miała bardzo ładną cerę, zmarszczki tylko mimiczne, moja siostra jest grubo po czterdziestce a też śladu zwiotczenia.
nistety geny... ja mam cienka i sucha skore i taka sie sama z siebie latwiej marszczy, jeszcze jestem przed 30-tka a niestety jak sie usmiecham to wokol oczu siateczka - no co zrobic, taki lajf.
Widzę, że o peelingach nikt nie mówi, to ja wrzucę taki 'domowej roboty':
Odkładam sobie do pojemniczka fusy z kawy (ja mam łatwiej, bo w makinetce robię i taki prawie suchy krążek mi zostaje) i stawiam sobie w łazience koło prysznica. Jak biorę prysznic, to nabieram garstkę fusów, dolewam troszkę żelu i tym się smaruję- zwłaszcza w 'krytycznych' miejscach. Zauważcie, że większość kremów 'antycel..' czy odchudzających zawiera kofeinę, a przecież tak łatwo samemu ją 'wyprodukować' .
Na zmiękczanie stóp tutaj we Włoszech używa się kąpieli w wodzie z sodą oczyszczoną (ogólnie tutaj sody używa się do wszystkiego)- kiedyś próbowałam i było ok.
I na koniec mam pytanie:
Co na opuchnięte stopy? Kiedyś słyszałam, że są w sprayu, takie szybko działające 'mgiełki', które można ze sobą nosić. Coś takiego byłoby idealne- zna ktoś może?
Komentarz
Tutaj jest krótka wzmianka
http://adonai.pl/zagrozenia/?id=6
Wieczorem czyszczę wacikiem nasączonym tonikiem...
Mydła używam tylko przed peelengiem....
Tylko tak postępując nie mam problemów z cera... A czy wybiela? Nie wiem, i tak samoopalacz czasem stosuję.
dlatego stosuję oliwkę("Spray do opalania") z serii masło kakaowe Ziaja-na mokrą skórę, parę psików, rozmasowanie, wytarcie ręcznikiem
piękny zapach, ładnie nawilża skórę
polecam
a do kąpieli-oczywiście żel masło kakaowe:bigsmile:też Ziaja
krem do twarzy ma to byc :bigsmile:
No właśnie. To jest bardzo ciekawe.
Spotkałam kiedyś taką panią. Miała już koło 50ki a cera prawie jak niemowlaczek.
Twierdziła ze wlewa sobie jakieś normalne witaminy z apteki , chyba A i E właśnie do balsamu czy kremu.
Może to geny...? A może odkryła jakiś eliksir młodości?
Jadwigo.
Parafiną smaruje stopy i dłonie,ale (podobno)dla lepszego efektu dobrze jest zalozyc na noc bawełniane skarpety(po smarowanku),albo rękawiczki(na dłonie oczywiście.
Parafinę lekko ogrzewam w garnku z wodą i taka smaruje dlonie i stopy.
Podobno na popękane stopy bardzo dobre są kremy z mocznikiem(podpowiedziała mi to ciocia-farmaceuta)
Ja mam natomiast inny,wypróbowany sposób(przez moja Babcie ),otóż moczę stopy w krochmalu.Na prawdę działa,tylko trzeba znaleźć czas a z tym trochę trudniej.
Co do pękającej skóry dłoni,parafina pomaga mojemu synowi,który ma sączące ranki.
nistety geny... ja mam cienka i sucha skore i taka sie sama z siebie latwiej marszczy, jeszcze jestem przed 30-tka a niestety jak sie usmiecham to wokol oczu siateczka - no co zrobic, taki lajf.
mozecie podac konkretny model? bo ja sama nie bede kupowac, musze poprosic i kupno rodzine i mi przywioza.
Pustynna,ten kiedyś miałam i był bardzo dobry.
Odkładam sobie do pojemniczka fusy z kawy (ja mam łatwiej, bo w makinetce robię i taki prawie suchy krążek mi zostaje) i stawiam sobie w łazience koło prysznica. Jak biorę prysznic, to nabieram garstkę fusów, dolewam troszkę żelu i tym się smaruję- zwłaszcza w 'krytycznych' miejscach. Zauważcie, że większość kremów 'antycel..' czy odchudzających zawiera kofeinę, a przecież tak łatwo samemu ją 'wyprodukować' .
Na zmiękczanie stóp tutaj we Włoszech używa się kąpieli w wodzie z sodą oczyszczoną (ogólnie tutaj sody używa się do wszystkiego)- kiedyś próbowałam i było ok.
I na koniec mam pytanie:
Co na opuchnięte stopy? Kiedyś słyszałam, że są w sprayu, takie szybko działające 'mgiełki', które można ze sobą nosić. Coś takiego byłoby idealne- zna ktoś może?
Taaaaaa
Fajne, nie podrażnia i można od razu iść na imprezę Moja kosmetyczka nakłada mi potem jeszcze maskę - i efekt wypasiony.