[cite] manna:[/cite]Najpierw załamałam się oglądając to. Jednak gdy przyglądałam się dokładniej, to stwierdziłam, że osoby w kamizelkach z napisam "Policja" raczej policjantami nie były. Mają ubrane tylko kamizelki z takim napisem na zwykłe ubrania.
Zobaczcie dokładnie. Tak mi się wydaje.
To są polincjanci z kryminalistyki dorabiający po godzinach (150 zł za akcję).
Telewizja KŁAMIE, koncentruje się WYŁACZNIE na zamieszkach moim zdaniem sprowokowanych. Zero relacji z przebiegu marszu. Zero zdjeć uczestników. A szło dużo młodzieży, rodziny, osoby starsze. Zero haseł.
[cite] Spioch:[/cite]Telewizja KŁAMIE, koncentruje się WYŁACZNIE na zamieszkach moim zdaniem sprowokowanych. Zero relacji z przebiegu marszu. Zero zdjeć uczestników. A szło dużo młodzieży, rodziny, osoby starsze. Zero haseł.
Zgadza się. Byłam, widziałam.
ps Fajnie było spotkać parę osób z forum :-)!!
ps2 Brata mojego męza w drodze powrotnej do domu zaczepili lewacy i chcieli go skopac, bo niósł flagę Polski... Ech.. co się dzieje w tym kraju...
Zdaje się, że przez chwilę szedłem koło Prayboya, niestety wcześniej widziałem go tylko raz i to krotko i zanim domyśliłem się kto zacz zniknął mi z oczu.
My zgubilismy Doetatę z Prayboyem gdzieś w tłumie.. i nie moglismy sie dodzwonic.. A tak dzielnie towarzyszyli nam Piotr i Sebastian (nie pamietam, jaki mieli nick na forum:P), wczesniej Gavia ze znajomym.
a my poszliśmy z dzieckiem i jestem z tego powodu bardzo dumna! Jak widzieliśmy, że się coś szykuje, to po prostu szliśmy z tyłu albo szliśmy na skróty, żeby ominąć prowokacje.
i chciałam zamieścić zdjęcie mojego małego patrioty, ale mąż się nie zgadza....
Ucieklam z dziecmi z pl/Konstytucji, bo bylo ostro, balam sie takiegho tlumu, rodzina jedna sie wycofala i mowili, ze srednio fajne, ze policja leje woda gdzie sie da. Wiec poszlam z dziecmi pod Politechnike - mezczyzni poszli w 4 czy 5 sami! + Gavia z nasza flaga. Pod Politechnika, nagle od strony wydzialu elektrycznego, pojawil sie facet z flaga, ktory zaczepial ludzi, bluzgal, chcial pobic dziewczyny na rolkach, plul, moj syn jak to zobaczyl bliski byl histerii. Po kilku minutach pojawil sie marsz [odnoga] z transparentem "Solidarni 2010" i "Tutaj ida dziecioroby" wiec dolaczylam do nich. Tam dumnie z mezem i 4 dzieci szla Iśka Cudowna i fantastyczna dziewczyna !!! Na wlasne oczy widzialam, jak ludzie im dziekowali za swiadectwo. Szlismy chwile do Metra Politechnika, a tam juz byl glowny Marsz . Chlopaki mieli glosy, dobrze krzyczeli [dac im wodki], ale moj syn byl juz bliski placzu [po akcji z gosciem prowokatorem], wiec wycofalismy sie z zalem... i poszlismy do Hotelu Sobieskiego przez Filtry. Potem tez mielismy inne przygody, ale juz Marszu sie nie tycza.
Meza mam calego i zdrowego. Dzwonil co 40 min. i mowil, ze jest Olkowa z mezem i dziecmi !!!! [szacunek] - mowil, ze jest SPOKOJNIE, bez dymu i bijatyki.
Manku wrociles juz ???? - dziekuje za poznanie pod Kosciolem! Reakcjonista z Monira i dziecmi tez byli z nami, ale sie rozeszlismy. Szcun dla nich tez ogromny, Reakcjonista mistrz piechtochodu
czyli transparent "tutaj idą dziecioroby" to jednak wasz?:D w sensie wielodzietnych.org czy tak po prostu wielodzietnych???
bardzo mi się podobał!!!
edit: a.. zapomniałam napisać... nam też dziękowali, bo syn nam na początku robił sporo hałasu przerażony ilością ludzi, ale jak go wyjęliśmy z wózka i mąż wziął go na barana to sam zaczął krzyczeć wydając dźwięki stosowne dla swojego wieku: "aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa" gestykulując przy tym rączkami :bigsmile:
Komentarz
nigdy nie zrozumiem agresji ludzkiej
http://www.youtube.com/watch?v=wi-C5CnF0g8
Zgadza się. Byłam, widziałam.
ps Fajnie było spotkać parę osób z forum :-)!!
ps2 Brata mojego męza w drodze powrotnej do domu zaczepili lewacy i chcieli go skopac, bo niósł flagę Polski... Ech.. co się dzieje w tym kraju...
Po prostu tak zdemolowałeś miasto Śpiochu, że dziwie się, że masz odwagę się ujawniać...
:bigsmile:
i chciałam zamieścić zdjęcie mojego małego patrioty, ale mąż się nie zgadza....
Wrzucę zdjecie naszej rodzinki tuz przed Marszem, bo cala reszta wyszla poruszona i nic nie widac
A btw, najlepsze jest to, ze widziałam po drodze 3 rodziny wielodzietne :bigsmile:
Chlopaki musza sie odstresowac
Prawda co pisze Olkowa i Spioch.
Ucieklam z dziecmi z pl/Konstytucji, bo bylo ostro, balam sie takiegho tlumu, rodzina jedna sie wycofala i mowili, ze srednio fajne, ze policja leje woda gdzie sie da.
Wiec poszlam z dziecmi pod Politechnike - mezczyzni poszli w 4 czy 5 sami! + Gavia z nasza flaga.
Pod Politechnika, nagle od strony wydzialu elektrycznego, pojawil sie facet z flaga, ktory zaczepial ludzi, bluzgal, chcial pobic dziewczyny na rolkach, plul, moj syn jak to zobaczyl bliski byl histerii.
Po kilku minutach pojawil sie marsz [odnoga] z transparentem "Solidarni 2010" i "Tutaj ida dziecioroby" wiec dolaczylam do nich. Tam dumnie z mezem i 4 dzieci szla Iśka Cudowna i fantastyczna dziewczyna !!! Na wlasne oczy widzialam, jak ludzie im dziekowali za swiadectwo. Szlismy chwile do Metra Politechnika, a tam juz byl glowny Marsz . Chlopaki mieli glosy, dobrze krzyczeli [dac im wodki], ale moj syn byl juz bliski placzu [po akcji z gosciem prowokatorem], wiec wycofalismy sie z zalem... i poszlismy do Hotelu Sobieskiego przez Filtry. Potem tez mielismy inne przygody, ale juz Marszu sie nie tycza.
Meza mam calego i zdrowego. Dzwonil co 40 min. i mowil, ze jest Olkowa z mezem i dziecmi !!!! [szacunek] - mowil, ze jest SPOKOJNIE, bez dymu i bijatyki.
Manku wrociles juz ???? - dziekuje za poznanie pod Kosciolem!
Reakcjonista z Monira i dziecmi tez byli z nami, ale sie rozeszlismy.
Szcun dla nich tez ogromny, Reakcjonista mistrz piechtochodu
bardzo mi się podobał!!!
edit: a.. zapomniałam napisać... nam też dziękowali, bo syn nam na początku robił sporo hałasu przerażony ilością ludzi, ale jak go wyjęliśmy z wózka i mąż wziął go na barana to sam zaczął krzyczeć wydając dźwięki stosowne dla swojego wieku: "aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa" gestykulując przy tym rączkami :bigsmile: