Weronika jest bardzo wrażliwą osobą. Chce być pomocna, przydatna... I chyba nie pomylę się, gdy napiszę, że dojrzała przez to, co przechodzi. To niezwykłe i do głębi poruszające.
Byliśmy dziś w szkole. Zupełnie nieplanowana to była wizyta. Bo najpierw odebrałm Weronikę z rehabilitacji, a potem miałam w zamiarze wpaść na chwilkę do sekretariatu szkoły coś załatwić...
Jednak gdy tylko zaparkowaliśmy na szkolnym placu, Weronika nie odpuściła...MUSIELIŚMY wejśc do szkoły. A potem musieliśmy zobaczyć się z koleżankami. A, że akurat nie było to możliwe musieliśmy czekać godzinę na następną lekcję. I tak się złożyło, że była to lekcja wychowawcza. Weronika została w klasie z koleżankami...Ludzie, trzeba było widzieć tę euforię!!!
Kurcze, ona nie identyfikuje się z żadną inną szkołą ani inną klasą. Te dziewczynki są jej najbliższe. I ta pani wychowawczyni jest jej wychowawczynią. Mimo wszystko...
A tak w ogóle to jesteśmy wdzięczni Bogu za tych wszystkich wspaniałych ludzi, których postawił na naszej drodze przez Weronikę i wokól Weronik. Tego zainteresowania, serca i ciepła i ludzkiej życzliwości, jakiej wciąz doświadczamy od Nich nie da się opisać...
Asiu, to zdjęcie to właśnie z dzisiejszej wizyty. Też nas zaskoczyło...Nawet nie była odpowiednio na taką wizytę ubrana- bo prosto z ćwiczeń jechaliśmy. Chociaż nie ukrywam., że Weronika poczuła się przez to zdjęcie jak gwiazda.
W ogóle za gwiazdę tam robiła.
A jeśli o mowę chodzi to ona mówi już wszystko od dawna. jej mowa jest całkowicie zrozumiała, z tym, że mówi powoli.
Dostałam do przekazania taką prośbę od Małgorzaty:
Jutro Weronika ma urodziny - kończy 11lat. Niech naszym prezentem dla niej będzie modlitwa, chociażby jedno zdrowaś. Proszę, niech wszyscy jeszcze raz zjednoczą się w modlitwie o cud jej całkowitego uzdrowienia. Prośmy za wstawiennictwem Matki Bożej i św. O. Pio w tych dniach nowenny poprzedzajacej jego święto.
Już w wigilię urodzin Weroniki życzę jej z całego serca powrotu do pełni zdrowia, a nade wszystko, aby zawsze była otoczona tak namacalną Boża opieką, jak dotychczas!
Komentarz
Nasze chłopaki pamiętają co dzień.
ściskamy serdecznie,
k.
My też pamiętamy i staramy się nie ryczeć z radości tzn. ja staram się nie ryczeć.
+++
=D>
Weroniko Wszelkiego Dobra :-h
+++