Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

UWAGA!!! Małgorzata32 - modlitwa bardzo potrzebna

1146147149151152188

Komentarz

  • edytowano stycznia 2015
    Rozpoczęliśmy ferie.
    Niestety Weronika ferii jeszcze nie ma- w pierwszym tygodniu jeszcze ćwiczy.
    Aż się biedna z tego powodu popłakała. Ale wie, że to konieczne.
    Sama widzi postępy i to ją mobilizuje.

    W zeszłym tygodniu była całościowo oceniana i są pozytywne wieści- ataksja powoli się zmniejsza. Bardzo powoli...ale jednak. Jest to o tyle ważne, że niesie to cień nadziei na usprawnienie prawej reki-wyłączonej właśnie z powodu ataksji. Ostatnio rehabilitanci zajęli się właśnie tą ręka.

    No Ona sama bardzo się cieszy.
  • Przy okazji także w tym roku apelujemy o przekazanie 1% podatku na rehabilitację Weroniki:
    http://wielodzietni.org/discussion/12286/1-dla-weroniki#latest
  • Dziś Weronika wybrała się sama na spacer i do pobliskiego sklepu. Kupiła sok w kartonie i wszystkich w domu częstowała. I była z siebie taka duuumna, że sobie poradziła.
    :)


    I coraz częściej zaczyna chodzić bez chodzika (po domu)
  • Gratulacje dla Niej !
  • Super wieści Małgorzato!!!
  • @Małgorzata32
    Brawa dla Weroniki! Brawo dla Was!
  • edytowano marca 2015
    Wiosna tuż tuż...
    I Weronika chyba ją poczuła, bo motywację ma ogromną.

    Po domu chodzi już praktycznie samodzielnie. Coraz częściej wychodzi na spacer z chodzikiem, do sklepu czy Kościoła- bardzo chce być samodzielna. Przekracza kolejne bariery.

    Od września jest też postęp w dziedzinie intelektualnej (jesteśmy po rozmowie z opiekunem- pani bardzo ją chwaliła), choć ze względu na problemy z pamięcią świeżą program szkolny realizuje w swoim tempie. Tego nie przeskoczymy.

    Prawdopodobnie ma też problem z uwagą słuchową. Przymierzamy się do terapii metodą Tomatisa. Musimy też w najbliższym czasie zrobić badanie słuchu, żeby potwierdzić lub wykluczyć lekki niedosłuch jednego ucha- są takie podejrzenia.
    W przyszłym tygodniu także konsultacja neurologiczna- ciekawam opinii, a przede wszystkim wrażenia lekarza, bo to ten profesor, który niby zdiagnozował jej padaczkę(której de facto nie było).

    Poza tym jest w świetnej formie. Zwiększyliśmy jej więc liczbę zajęć rehabilitacyjno-terapeutycznych. Praktycznie nie ma chwili wolnej. Ale jest bardzo chętna. Sama widzi, że to przynosi efekty. Z własnej inicjatywy np jeździ w domu na rowerku stacjonarnym.
    Mamy umowę- do wakacji dajemy Jej "wycisk", a potem w lecie odpoczywamy.

    Plany na życie ambitne!
    A ostatnio pojawił się też temat...chłopaka. :)
  • Rewelacja, gratulacje dla Weroniki!
  • A dziś myslałam, że padnę, jak siedząc w toalecie robiła ćwiczenia logopedyczne.

    Nie traci ani chwili! ;)
  • super wiadomości
  • Milo czytac takie wiadomosci!!!
  • Kochani!
    Jutro Weronika pisze sprawdzian szóstoklasisty.
    Próbny poszedł jej nieszczególnie.

    Polecam ją waszej pamięci modlitewnej.
  • moja średnia panienka także - więc rozumiem zdenerwowanie b-(
    +++
  • i nasza Tosia, ale ta jest urodzona z testami, pyk-pyk beznamiętnie, jeden po drugim: tak, że bardziej o Weronice będę mysleć!
  • W takim razie, za wszystkich +++
  • +++
    moja córka też ...
  • Za Weronikę i innych zdających+++
  • +++
    mój Jakub też
  • edytowano kwietnia 2015
    -Mamo, zrobiłam coś strasznego!
    -Przyznaj się!
    -Naplułam w twarz Pani E. (wychowawczyni).
    -??? @-)

    I tu mój komentarz...pełen oburzenia.

    Po wysłuchaniu uśmiech na twarzy Weroniki:
    -Prima aprilis!



    To taki przykład jak funkcjonuje intelekt Weroniki.





    Co do testu...podobno łatwy.
    Ale też...podobno strzelała :-SS
  • :P
    Ja naprawdę szok przeżyłam.
    Nie mogłam uwierzyć...
    Nie wiedziałam co powiedzieć...

    Wkurzyłam się strasznie...

    Z drugiej strony...Chciałam się tu z Wami tym podzielić, bo to dowód na to, że Weronika naprawdę wraca do formy.
    Ci którzy pamiętają Ja sprzed wypadku wiedzą, jaką była "jajcarą" z tym swoim poczuciem humoru.

    Dla wszystkich jest "zagadką". Bo z jednej strony te przejawy jej inteligencji (w różnej formie), którymi wręcz zadziwia, z drugiej zaś wciąż problemy i deficyty sprawności pamięci, których nie jest w stanie przekroczyć.

    Niemniej jednak jestem wielką fanką własnej córki.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.