No niby dobrze... Ale zauważcie, że do takiego stanu dochodziła ponad trzy lata. Niewyobrażalnym jest, że coś, co dla większości ludzi jest oczywiste (chodzenie) kosztuje tyle wysiłku.
Dziękuję w imieniu Weroniki. Bardzo ją to cieszy i jest z siebie cała dumna! I to stwierdzenie: JUŻ CHODZĘ! Powili zaczyna wychodzić z domu bez chodzika- tzn nie zabiera go idąc na rehabilitację czy na inne zajęcia. No i ostatni pomysł- pójść bez chodzila do szkoły. Szczerze odradzałam jej ze względu na duże odległości w szkole i jej bezpieczeństwo - Umęczysz się - Ja to robię dla kogoś -??? - Dla Pana Jezusa.
dla mnie to ważne...siostrzenica naszych przyjaciół jest w śpiączce od operacji guza mózgu...takie przykłady jak Weronika są budujące dla oczekujących na wybudzenie rodziców Brawo dla Werki i dla Was za determinację i wytrwałość
Byliśmy wczoraj na kontroli lekarskiej u dr rehabilitacji. Oceniła Weronikę całkiem dobrze. Ogólnie powoli (bardzo powoli), ale do przodu. Najważniejsze chyba, że ta ataksja się cofa. Bardzo powoli, ale jednak.
Za to są inne problemy związane z niepełnosprawnością (jakże nie lubię tego słowa!). Ogólnie mam nieodparte wrażenie, że przed niepełnosprawnymi zamyka się wiele drzwi...
Weronika zakończyła rok szkolny. Średnia 4,0. Bardzo się z tego świadectwa cieszy. Z wakacji również. Tym bardziej, ze na czas wakacji zawieszamy rehabilitację.
Komentarz
Specjalnie dla Was...Mała próbka chodzenia
(Przepraszam za jakość)
To nie wiem,jak to wkleić, żeby było widać.
Weronika super
Z uśmiechu, z miny, z wyrazu oczu...do Ciebie podobna...
Weronika, brawo, dzielna Dziewczynko!
Piękna z Ciebie dziewczyna Weroniko!
brawo
Ale zauważcie, że do takiego stanu dochodziła ponad trzy lata.
Niewyobrażalnym jest, że coś, co dla większości ludzi jest oczywiste (chodzenie) kosztuje tyle wysiłku.
Powili zaczyna wychodzić z domu bez chodzika- tzn nie zabiera go idąc na rehabilitację czy na inne zajęcia.
No i ostatni pomysł- pójść bez chodzila do szkoły. Szczerze odradzałam jej ze względu na duże odległości w szkole i jej bezpieczeństwo
- Umęczysz się
- Ja to robię dla kogoś
-???
- Dla Pana Jezusa.
Hm...
Jej usmiech jak idzie pokazuje jak bardzo ja to cieszy!!
Gratulacje!!!!
Test szóstoklasisty to jedna wielka bzdura.
Brawo dla Werki
i dla Was za determinację i wytrwałość
Za to są inne problemy związane z niepełnosprawnością (jakże nie lubię tego słowa!).
Ogólnie mam nieodparte wrażenie, że przed niepełnosprawnymi zamyka się wiele drzwi...
Modlitwa- jak zawsze- się przyda.
+
Średnia 4,0.
Bardzo się z tego świadectwa cieszy.
Z wakacji również. Tym bardziej, ze na czas wakacji zawieszamy rehabilitację.