Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

UWAGA!!! Małgorzata32 - modlitwa bardzo potrzebna

1151152154156157188

Komentarz

  • Tu się dziewczyny z szeroko pojętej linii otwockiej wymieniały opiekunką, co Ci stoi na przeszkodzie ją zatrudnić ma trzy godziny raz na cztery tygodnie (Sychar) lub trochę częściej (12 kroków)?
  • Małgosia, cieszy mię bardzo, ze się tak zmobilizowałaś :) Przyj!! :D
  • @Małgorzata32
    Znam jedno i drugie i WdRW ma rację, warto!
  • @Małgorzata32

    tak mi przykro, że zostałaś samotna

    za Ciebie +++
  • Kolejna porcja wiadomości dla wiernych fanów naszej córki ;)
    (Jak Was nudzę za bardzo, to omijajcie wątek)

    Weronika leczy rany.
    Dosłownie.
    Tak sie przejęła tym chodzeniem w łuskach, że zwyczajnie przesadziła. Chodziław nich od świtu do wiedzora. No i łuski ją poobcierały do krwi. Dziś troche cierpiała na lokomacie. Ale jutro ostatni lokomat w tej sesji, więc damy radę. Jutro też będą testy komputerowe podsumowujące sesję.

    I kolejna radość...
    Dziś zobaczyłam ją jak szła z rękami w kieszeniach. Co w tym nadzwyczajnego?
    Ano to dowód na to, że jej równowaga, stabilizacja, koordynacja itp poprawia się.
    A jeszcze kilka miecięcy temu miała paniczny lęk przed zrobieniem pierwszego samodzielnego kroku.

    No i książki do anatomii dostała.
    - Teraz będę kuć- rzekła.


  • Gosia pisz ja sie ciesze z karzdej wiadomosci o Werce...pozdrawjam serdecznie
  • Biedna Weronika,mam nadzieje, ze szybko sie jej wygoi.
    No i geatuluje chodzenia z rekami w kieszeniach. Niby maly szczegol dla sprawnych w pelni, nie zauwazamy kiedy jak idziemy, a dla Niej duzy postep.
  • Wspaniała dziewczyna. Tyle w temacie :)
  • Jeszcze Weronika będzie znaną rehabilitantką, a teraźniejsze problemy zapomni, jak zły sen. +
  • Pierwsze próby chodzenia z kulą to totalna porażka...
    Za to mamy już co najmniej trzech terapeutów powięzi
    :D
    Chwilowo luźniejsze dwa tygodnie.
    Ale niebawem zaczynamy turnus w CZD- na poprzednim poprawa była widoczna po kilku dniach.
  • edytowano grudnia 2015
    Dziś cztery lata minęły od tego pamiętnego grudniowego poranka, ktory zmienił wszystko...
    Podzielił nasze życie na to "przed" wypadkiem i "po".

    Matko Boża Loretańska módl sie za nami!
  • Mysle o Was
    +
  • Wszyscy jesteście bardzo dzielni :)
    +
  • Dziewczyny pamiętam o Was w modlitwie.Dzięki Bogu,że wszystko idzie mu lepszemu.
    .
  • Weronika opanowała sztukę zapinania guzików :D
  • edytowano stycznia 2016
    =D>
    Dzięki takiemu świadectwo, jak Wasze uczę się dziękować Bogu za najdrobniejsze nawet dary. Dziękuję. :x
  • Jesteście dzielni, twarda szkoła charakteru dla Weroniki i dla Was. Podziwiam! Oczywiście niech Pan Was wspiera dalej!!! +++
  • Swietnie!!!
    +++
  • cudownie ,dobre wiesci
  • No kupiłam jej ostatnio (nie przemyslawszy) pożame flanelową. Na guziki. Jak trzeba bylo jej te guziki zapinac dopiero sie zreflektowałam. I zła byłam na siebie, ze nie pomyslałam. A ze jestem niecierpliwa to mi to zapinanie zupelnie nie po drodze. Wiec mowie do niej: Trudno, najwyzej przez głowe zakladaj. No i po dwoch dniach zdziwienie jak przyszla w zapietej bluzie.
    Jeszcze to sznurowanie butów. Irytuje mnie. Bardzo.

    Natomiast mamy u niej problem z wagą. Ostatnio przytyła. Baaardzo.
  • Chwalę się.
    Dzis po raz pierwszy Weronika wyszła na spacer bez chodzika. Na wsi. Sama.
    :D
  • =D> =D> =D>
  • Wiecie...ona chodzi jak "pijany zając". Zamiata nogą i w ogóle...Ja drże jak widze to chodzenie. Ale ona odmawia chodzika. Widac czuje sie na siłach.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.