Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

UWAGA!!! Małgorzata32 - modlitwa bardzo potrzebna

13233353738188

Komentarz

  • Małgosiu, cóż to byłby za cud, gdyby procenty układały się odwrotnie?

    My prosimy o cud Wszechmocnego, a nie statystyki!

    A ten cud już trwa. Chociaż nie zawsze tak jak my byśmy sobie zaplanowali (najczęściej inaczej, szczerze mówiąc).
    Bardzo bym chciała być bliżej Was i polatać za Was do tej apteki, pomóc jakoś fizycznie. Ale chyba jedyne co mogę to modlitwa.
    Myślę, że wokół Was jest wiele osób gotowych pomóc- tylko pisz jak konkretnie, żeby to było faktycznie pomocą a nie zawracaniem głowy.
    O ufność i siły tak fizyczne jak i duchowe dla Was +
  • KOCHANI!
    SZUKAMY LUDZI, KT??RZY MIĘLI BEZPOŚREDNIE DOŚWIADCZENIA WSP??ŁPRACY ZWIĄZANE Z PROF. JANEM TALAREM Z BYDGOSZCZY!!! MOŻE ZNACIE KOGOŚ TAKIEGO?
    BARDZO PROSZĘ O KONTAKT, GDYBY KTOŚ TAKI SIĘ ZNALAZŁ...
  • Malgosiu, zaraz do ciebie zadzwonię... Wczoraj rozpuściłam wici nr Talara, kilku rzeczy się dowiedziałam.
  • Ja jeszcze w kwestii tych procentów dopowiem, że medycyna to i owszem ma 10% ale Pan Bóg ma całe 100%.
  • dziś wieczorem o godz 18:00 będzie odprawiona Msza św przed cudowną figurą MB Kębelskiej w Wąwolnicy w intencji o życie i zdrowie dla dziewczynek i błogosławieństwo Boże dla całej rodziny w tych bardzo trudnych chwilach.
  • Kochani, zastanawiam się nie wiem czy oprócz modlitwy jakieś wsparcie finansowe by się nie przydało, żeby choć o to nie musieli się martwić. Może trzeba konto otworzyć na wpłaty na leczenie dzieci? A może już takie jest? Ktoś kto jest blisko Małgorzaty może się orientuje czy taka pomoc jest potrzebna?Mam nadzieję że ten pomysł nikogo nie urazi, ale ja taka przyziemna finansistka jestem.

    Poza tym +++
  • Malgosiu- ludzie tworza statystyki,Pan Bog to Pan ZYCIA I SMIERCI a nie statystyk, wiec zaufaj MU!!! Wspieramy modlitwa, nie poddawaj sie,rzuc sie Mu w ramiona , On Ciebie i Twojej rodziny nie zostawi!!!! Zaufaj tak na calego i zawierz. Wspieram modlitwa +++
  • Małgorzato32,
    moja sąsiadka konsultowała się z profesorem w maju - prześlę Ci adres i aktualny telefon do prof. Talara i jeszcze płytę z instrukcjami profesora odnośnie masaży, wybudzania itp.
  • prośba od Isi z wielodzietni.net http://www.wielodzietni.net/viewtopic.php?f=24&t=1323&start=2580


    Fundacja â?žŚwiatłoâ?
    ul. Grunwaldzka 64
    87-100 Toruń
    tel. /fax. 56 651 12 17
    gg: 36029367
    e-mail : fundacjaswiatlo@gmail.com
    nr konta bankowego: PEKAO 34 1240 4009 1111 0000 4490 9943
    NIP: 956 211 56 64
    REGON: 871693371
    KRS 0000183283

    Prezes Fundacji â?? Janina Mirończuk
    tel. 56 651 14 37
    e- mail: fundacja@swiatlo.org

    Jeśli ktoś ma kontakt bezpośredni z Małgosią - proszę, przekażcie jej ten namiar.To hospicjum i fundacja dla ludzi w śpiączce. Mają spore osiągnięcia w wybudzaniu.Może przekopiujcie na org - ja tam nie jestem zarejestrowana, a wiem, że Małgosia zagląda.
    Pozdrawiam Małgosię - modlimy się całą rodziną za nich wszystkich!

    wklejam
  • Małgosiu, ja studiowałam medycynę i miałam z nim zajęcia,więc jeśli mogę w czymś pomóc to pytaj:smile:
  • Ja też z Torunia,więc jakby co to mogę pomóc:smile:
  • Modlimy się i nie przestaniemy!!! Małgosiu trzymaj się !!!
    +++
  • Trwamy na modlitwie.

    Tylko tyle możemy zrobić....


    +++
  • Rodzinna Koronka w Godzinie Miłosierdzia, za Was, za Ciebie, Małgorzato, o siły.
  • [cite] Engi:[/cite]Kochani, zastanawiam się nie wiem czy oprócz modlitwy jakieś wsparcie finansowe by się nie przydało, żeby choć o to nie musieli się martwić. Może trzeba konto otworzyć na wpłaty na leczenie dzieci? A może już takie jest? Ktoś kto jest blisko Małgorzaty może się orientuje czy taka pomoc jest potrzebna?Mam nadzieję że ten pomysł nikogo nie urazi, ale ja taka przyziemna finansistka jestem.

    Poza tym +++
    A to przydałoby się zorientować, czy z ubezpieczenia nie da się wyciągnąć. Dobry fachowiec nie raz potrafi wygrać dużo więcej niż zakłady płacą same z siebie.

    Już zwłaszcza kiedy spore koszty ewidentnie wynikają ze zdarzenia.
  • [cite] Piotr i Kasia:[/cite]Małgosiu, możemy łączyć się w bólu, możemy łączyć się w modlitwie ale nie poczujemy Waszych serc...

    Jedyne co jeszcze możemy, to żebrać Miłosierdzia dla całej Waszej rodzinki, prosząc nie tylko o cud ale i o siłę... wiarę...- dla Was, którzy musicie ten cały ciężar ogarnąć... ogarnąć z Bogiem i w Bogu... odnaleźć dobro...

    Jeden ksiądz powiedział mi kiedyś, że w tej prawdziwej miłości nie chodzi o zrozumienie sytuacji cierpiącego, poczucie się tak jak on.. tylko o wysłuchanie i postawę służby.. To taka luźna refleksja, która mnie naszła po przeczytaniu powyższych słów...

    Małgosiu, dziękuję Bogu za Wasze świadectwo! Pan Bóg Was bardzo kocha... Dla mnie osobiście to jest niesamowite, widzę to dokładnie, jak czytam Twoje posty-relacje, że Pan Bóg jest bardzo, bardzo blisko Was.. i ba... nawet mnie, przez to, że się za Was modlę...
    Ściskam Was mocno.. i nie napiszę 'będzie dobrze', bo nie wiem jak będzie..
    Wiem, że dokądkolwiek to doświadczenie prowadzi, jeśli będziemy się trzymać tego ciężkiego krzyża, to on naprawdę w końcu stanie się w naszych oczach chwalebnym... Ale każdy dzień to walka... modlę się, żeby Maryja chroniła Was przed atakami demona, który z pewnością próbuje podkopać Waszą pewność, że w tym wszystkim jest Bóg...
    Tulę Cię mocno, choć (jeszcze;-)) się nie znamy..
  • MamaMika prosiła, żeby przekazać, że tez cały czas pamięta i co dziennie o 14.15 się modli+++
  • Jesteśmy z Wami Małgosiu +++
  • Małgosiu za was różaniec z Janem Pawłem II dopiero znalazłam ta płytę.
  • Malgosiu moja znajoma byla u tego lekarza w Bydgoszczy i jak najbardziej go poleca wieczorem bede miala namiary do rodziny ktorej syna wyprowadzil z beznadziejnej sytuacji jak tylko bede miala wszelkie namiary to napisze Malgosiu badz silna bede sie modlila o sile dla Was
  • Mam przesylke dla Malgosi od Misjonarek Krwi Chrystusa bardzo prosze podac gdzie mam jej to wyslac podam swoja komorke 606468851 i jeszcze raz prosze o jakis adres na ktory mam wyslac Siostry daly obrazek dla Weroniki i chce przekazc Malgosi
  • Małgosiu, ja nie wiem co czujesz, mogę to sobie tylko wyobrazić. Wiem natomiast czym jest strach i obawa o życie najbliższej osoby. Wiem jak wygłada bezsilność. Wiem ile trzeba wiary i nadzieji. Mogę wspomóc tylko modlitwą. +++
  • Kochani!
    Kontakt do profesora to ja mam. Dziś nawet udałao się nam z Nim porozmawiać. Aktualnie jest za granicą.
    Chodziło mi raczej o dotarcie do ludzi, których leczył, żeby zebrać opinie...
    Na razie zresztą i tak jest za wcześnie na jakiekolwiek działania.I nic na razie nie jest przesądzone...
    Dziś mieliśmy dłuższą chwilę z lekarzami...Mamy zacząć ją stymulować- mówić do niej, czytać jej, opowiadać, włączać muzykę czy bajki. Bo nikt nie wie tak naprawdę, co Ona czuje, czy słyszy. Opowiedziałam jej o wszystkim. O Was też :bigsmile:...
  • Nic nie piszę, bo i słów brak, ale pamiętam.
  • + Kiedy tylko mogę.
  • Dziekujemy ze opowiadasz o nas my nadal w modlitwie nieustajemy.Pozdrawjamy ceplutko z dalekiego Aachen
  • Bardzo chciałabym poznać tę NASZĄ WERONIKĘ. Jest bardzo bliska naszej rodzinie, choć jej (jeszcze) nie znamy. Za chwilkę KORONKA codzienna wraz z dziećmi i mężem.
    +++
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.