Święty Ojcze Pio, Ty przez codzienne dźwiganie krzyża zasłuzyłeś na miano Cyrenejczyka, wierzyłeś, że Pan w swoim miłosierdziu poda rękę i obdarzy mocą, módl się w tych trudnościach..... i uproś u Jezusa łaskę wytrwania w dobrym.
Święty Ojcze Pio, doświadczany z woli Bożej wielkim cierpieniem, przyjmowałeś je jako los wybranych dusz i dar prowadzący do zbawienia, wstawiaj się u Boga, abysmy z godnością chrześcijańską przyjęli ból i uproś łaskę.....
Święty Ojcze Pio, Ty przez swoje niezwykłe zjednoczenie z Panem wlewałeś w serca wątpiacych nadzieję,że Bóg chrześcijan jest Bogiem przemiany, że z cierpienia rodzi sie pokój,a z odrzucenia rozpaczy budzi się nadzieja, bądź ze mną w tym doświadczeniu...., abym ufał w miłość Bożą.
Boze... od 2.45 do 3.00 probowalam odmowic Koronke i nie dalam rady..... Samym rozpaczliwym probowaniem wypelnilam ten czas..... Zasypialam na stojaco, na siedzaco..... Koszmar :shamed:
Ja też miałam pierwszego dnia takie "kopnięcie" - aż nie mogłam wyjść za zdumienia, że tak punktualnie. Aniele Stróżu mój, Ty zawsze przy mnie stój! :bigsmile:
Właśnie myślałem o tej dziewczynce w śpiączce, czyli o Weronice. Niedawno miałem doświadczenie z tzw. "śmiercią mózgu".Podaję ci więc namiar do profesora Talara, który potrafi wybudzać 604449599. Jak nie dadzą rady dodzwonić się daj znać, bo na prawdę trudno się do niego dobić. Ja próbowałem z 10 razy i udało mi się po godzinie 20.00. Jest bardzo zajęty pomaganiem ludziom w takim stanie.
Kolejną osobą jest ojciec Norkowski,który tym się specjalizuje. Znajdą go na tej stronie http://www.facebook.com/l/rAQE6Xuy0AQHunRy5f0_eCyHKS_lCkjHXSq8zH_D_zAj23A/www.sluzew.dominikanie.pl/bracia/
Modlitwa to , dużo ale do modlitwy czasem przydaje się działanie, więc jeżeli będą potrzebowali pomocy to daj znać
Z Panem Bogiem
Ja dziś w nocy to odmawiałam już jak automat. Miałam trochę pracy "ręcznej" do zrobienia i zeszło mi do 04:00. W międzyczasie, w zmęczeniu starałam się dokończyć ostatnią część Pompy i dwukrotnie zdarzyło mi się "samoczynnie" przestawić odmawianie zdrowasiek na koronkę - i to w moich umówionych godzinach. Ocknęłam się w wielkim zdziwieniu tak mniej więcej po pierwszej dziesiątce koronki (odmawiałam na głos). Potem musiałam nieźle główkować, gdzie ja tą Pompę skończyłam i dla pewności zaczynałam ostatnią pamiętaną tajemnicę raz jeszcze. Normalnie czad! :shocked: W ten sposób chwalebne to chyba z pięć razy odmówiłam...
nie wiem czy tak można, ja nagrałam koronkę na telefon i odmawiam w nocy razem z radiem niepokalanów, przynajmniej się nie mylę...chyba- walka ze snem pozostaje ale zawsze w intencji
Ja też miałam taką pobudkę w nocy w pierwszym dniu. O 23.58 obudziłam się nagle, jakby ktoś mówił : Obudź się, już czas!
I udało mi się odmówić o północy Koronkę :bigsmile:
Niesamowite się rzeczy dzieją....
Święty Ojcze Pio, Ty stałeś się dla nas przykładem posłuszeństwa w wierze, wiedziałeś, że gdzie nie ma posłuszeństwa, tam nie ma cnoty, tam nie ma dobra i nie ma młości; gdzie zaś nie ma miłości nie ma Boga, a bez Boga nie idzie się do nieba. Bądź moim orędownikiem, gdy proszę o łaskę.....
Święty Ojcze Pio, niestrudzony naśladowco Chrystusa, wszystkich z ufnością proszących o pomoc zapewniałeś, że otrzymają od Boga łaskę świętej wytrwałości, módl się, gdy błagam Boga o łaskę....
Swięty Ojcze Pio, wzorze ewangelicznej miłości Boga i bliźniego, Ty umacniałeś w ludzkich sercach przekonanie, że Bóg nie może odrzucić szczerego pragnienia miłowania Go. W imię miłości, która przepełniała Twoje życie, wyjednaj mi w niebie dar...., o który Cie z ufnością proszę.
Wyjeżdżam, raczej bez dostępu do netu, więc na jutro:
Dziewiąty dzień Nowenny do Ojca Pio
Swięty Ojcze Pio, Maryja buła Ci Matką najmilszą, Ją wysławiałeś najbardziej spośród wszystkich stworzeń na niebie i ziemi, przez Twoje oddanie Bożej Matce proszę o pomoc w potrzebie....
Biorę dzisiejszą o 13.15, ale nie na stałe, bo wszystko mam ostatnio mocno pokopane. Z Pompą mam w plecy - dziś będzie cały dzień Różańca, może mnie to naprostuje.
Modlę się i cały czas myślami jestem z Waszą rodziną, Małgosiu +++ Ale malec zapewnia mi rozrywki dzienno-nocne, dlatego konkretnej godziny nie jestem w stanie zadeklarować
Ja wiem, że jestem bardzo durna, ale nigdy jeszcze nie odmawiałam koroni, i modlę się za całą rodzinę Małgorzaty npwenną tą z naszego forumowego wątku, dziesiątkami albo litanią do Najświętszego Serca Pana Jezusa. Ale myślę, że spokojnie mogłabym się wpisać na stałą godzinę do koronki, tylko powiedzcie, czy to jest to: http://chomikuj.pl/Jakubinka/MODLITWA/KORONKA+DO+MATKI+BO*c5*bbEJ+NIEUSTAJ*c4*84CEJ+POMOCY,1209824715.doc?
Komentarz
Święty Ojcze Pio, Ty przez codzienne dźwiganie krzyża zasłuzyłeś na miano Cyrenejczyka, wierzyłeś, że Pan w swoim miłosierdziu poda rękę i obdarzy mocą, módl się w tych trudnościach..... i uproś u Jezusa łaskę wytrwania w dobrym.
Ojcze Nasz.....
Zdrowaś Mario.....
Chwała Ojcu.....
Święty Ojcze Pio, doświadczany z woli Bożej wielkim cierpieniem, przyjmowałeś je jako los wybranych dusz i dar prowadzący do zbawienia, wstawiaj się u Boga, abysmy z godnością chrześcijańską przyjęli ból i uproś łaskę.....
Ojcze Nasz....
Zdrowaś Mario...
Chwała Ojcu....
WERONIKA ZOSTAŁA DZIŚ ODŁĄCZONA OD RESPIRATORA I ROZINTUBOWANA!
+++
Święty Ojcze Pio, Ty przez swoje niezwykłe zjednoczenie z Panem wlewałeś w serca wątpiacych nadzieję,że Bóg chrześcijan jest Bogiem przemiany, że z cierpienia rodzi sie pokój,a z odrzucenia rozpaczy budzi się nadzieja, bądź ze mną w tym doświadczeniu...., abym ufał w miłość Bożą.
Ojcze Nasz....
Zdrowaś Mario....
Chwałą Ojcu....
Poza tym wciąż jeszcze jest w głębokiej śpiączce.
Ta nasza śpiąca królewna, jak ją pieszczotliwie nazywany:bigsmile:
A tak w ogóle to Weronika jest baaaardzo w tym wszystkim dzielna- na swój sposób oczywiście.
Ola zresztą też:bigsmile:
Mąż zaspał do pracy.
Właśnie myślałem o tej dziewczynce w śpiączce, czyli o Weronice. Niedawno miałem doświadczenie z tzw. "śmiercią mózgu".Podaję ci więc namiar do profesora Talara, który potrafi wybudzać 604449599. Jak nie dadzą rady dodzwonić się daj znać, bo na prawdę trudno się do niego dobić. Ja próbowałem z 10 razy i udało mi się po godzinie 20.00. Jest bardzo zajęty pomaganiem ludziom w takim stanie.
Kolejną osobą jest ojciec Norkowski,który tym się specjalizuje. Znajdą go na tej stronie http://www.facebook.com/l/rAQE6Xuy0AQHunRy5f0_eCyHKS_lCkjHXSq8zH_D_zAj23A/www.sluzew.dominikanie.pl/bracia/
Modlitwa to , dużo ale do modlitwy czasem przydaje się działanie, więc jeżeli będą potrzebowali pomocy to daj znać
Z Panem Bogiem
I udało mi się odmówić o północy Koronkę :bigsmile:
Niesamowite się rzeczy dzieją....
Metoda z alarmem w telefonie wybitnie wspomaga kopniaki Anioła Stróża
+++
W górę!
Święty Ojcze Pio, Ty stałeś się dla nas przykładem posłuszeństwa w wierze, wiedziałeś, że gdzie nie ma posłuszeństwa, tam nie ma cnoty, tam nie ma dobra i nie ma młości; gdzie zaś nie ma miłości nie ma Boga, a bez Boga nie idzie się do nieba. Bądź moim orędownikiem, gdy proszę o łaskę.....
Ojcze Nasz....
Zdrowaś Mario....
Chwała Ojcu....
Święty Ojcze Pio, niestrudzony naśladowco Chrystusa, wszystkich z ufnością proszących o pomoc zapewniałeś, że otrzymają od Boga łaskę świętej wytrwałości, módl się, gdy błagam Boga o łaskę....
Ojcze Nasz....
Zdrowaś Mario....
Chwała Ojcu....
Swięty Ojcze Pio, wzorze ewangelicznej miłości Boga i bliźniego, Ty umacniałeś w ludzkich sercach przekonanie, że Bóg nie może odrzucić szczerego pragnienia miłowania Go. W imię miłości, która przepełniała Twoje życie, wyjednaj mi w niebie dar...., o który Cie z ufnością proszę.
Ojcze Nasz....
Zdrowaś Mario....
Chwała Ojcu....
Dziewiąty dzień Nowenny do Ojca Pio
Swięty Ojcze Pio, Maryja buła Ci Matką najmilszą, Ją wysławiałeś najbardziej spośród wszystkich stworzeń na niebie i ziemi, przez Twoje oddanie Bożej Matce proszę o pomoc w potrzebie....
Ojcze Nasz....
Zdrowaś Mario....
Chwała Ojcu....
Wczoraj około pólnocy próbowałam znaleźć ładowarkę do komórki, bo chciałam budzik na Koronkę ustawić....
Nie znalazłam :sad:
Potem próbowałam ustwić alarm na komórce śpiącego męża.
Nie udało sie
Potem dalej szukałam ładowarki..... Psinco! :co:
Zrezygnowana rzekłam do Boga - "Panie Ty wiesz, że ja bym chciała odmówić tę Koronkę, obudź mnie proszę........"
I ległam w wyrko.
Obudził mnie wrzask naszej Małej.. Pamiętając o modlitwie zerknęłam na zegarek:
2.47!!!! :fm:
:cheer:
Dzieciątko wrzeszczało dalej, ale ja i tak odmówiłam, bo Mężu kiwał bujakiem :tooth:
Chwała Panu!!!
Biorę dzisiejszą o 13.15, ale nie na stałe, bo wszystko mam ostatnio mocno pokopane. Z Pompą mam w plecy - dziś będzie cały dzień Różańca, może mnie to naprostuje.
Ale malec zapewnia mi rozrywki dzienno-nocne, dlatego konkretnej godziny nie jestem w stanie zadeklarować
PS. I wcale nie żadna durna, tylko po prostu nie znałaś. Całe życie się uczymy. Ważne, żeby uczyć się dobrych rzeczy. :bigsmile:
Skorzystałam z chwili, teraz znowu płacze