Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

KORONKA NIEUSTAJĄCA W INTENCJI WERONIKI, OLI, MICHAŁKA

1468910

Komentarz

  • O, nie przeczytałam wpisu Olesi. :surprised:
  • Biorę 17. 15 - jeśli rzecz jest aktualna.
  • Mamobabciu to ja biorę 20.45 a ty moją 8.30 tak?

    To na 18.00 proszę wpisać Joannę moją córę.
  • [cite] Anna78:[/cite]Mamobabciu to ja biorę 20.45 a ty moją 8.30 tak?
    Tak zapisałam.:cool:
  • O 18 bardzo chciała się modlić moja córcia, a dziś z nią modliła się cała moja piąteczka.:bigsmile:
  • Ratunku! Muszę oddać choć jedną modlitwę nocną 1.30 albo 4.15. Chociaż na tydzień. Muszę się wyspać choć kilka nocy, bo przestaję reagować nawet na dobudzanie (dziś tak się stało).:shamed:
  • I co? Nie ma litościwych i miłosiernych?:cry:
  • Biorę 1.30 :bigsmile:

    edit: litościwej i miłosiernej nie było wczoraj w pracy :tongue:
  • Skoro Gielki jest chętna na 23.45, nie ma sprawy. :bigsmile: A jakby ktoś chciał ode mnie 2.30 (jak na razie daję radę, ale ledwo-ledwo), to tym bardziej nie ma sprawy. Dwie koronki mi wystarczą (jak bł.Michałowi Sopoćce, pamiętacie?;) Chociaż "korony męczeństwa" nie jestem zbytnio spragniona :confused:
  • Cart - widzę, że 15.30 jest wolna...
    Tak być nie może...
    Wpisz mnie, wezmę na trochę na stałe...:wink:
  • Ja to już myślę od jakiegoś czasu, tylko nie wiem co na to Origami aby wyznaczyć jakiś termin dla koronek w tym trybie, a potem można oliczyć ile 10 min jest na dobę i tyle osób znaleść by mówiły codziennie koronkę ale już w dowolnym terminie, ja mam niby wygodną godzinę 19.15 ale z dziećmi wieczorem też różnie bywa i czasami nie daję rady wbić się na czas, ale staram sie staram, za to jak ktoś wstaje w nocy codziennie to jak to długo potrwa to w końcu to się na jego zdrowiu odbiije, a chyba nie o to w tym chodzi, Pan Bóg przecież przyjmie nasze modlitwy, byle szczere i z gorącym sercem mówione.
  • Katiu WIELKIE DZIĘKI! Od poniedziałku przejmę od Ciebie. Pasuje?
  • OK:bigsmile:
  • Kamień z serca.:bigsmile:
  • Odmawiam o 14.45. Łatwo nie jest. Często akurat ktoś wpadnie itp. Ale jak nic się nie wydarza to ok. 14.50 najpóźniej o 15ej modlę się. To też trochę taki środek dnia. Ok. 14ej chciałabym wyjść na połączone zakupy ze spacerem, po obiedzie czyli ok 16, 17ej trochę już za zimno na łażenie...z drugiej strony nie bardzo się opłaca wyjść o 14ej, bo na 14.40 trzeba wrócić, żeby odmówić Koronkę.
    Ale myślę, że dobrze jest tak jak jest, że się trochę pozmagam, choć dzieci mi nie płaczą i nie wracam np z biura. Ale jak widać stała pora modlitwy to zmagania jest, ale też dyscyplinuje, bo wiem, że muszę się tak zorganizować, żeby ta 14.45 była...
  • Ja to daję radę, nawet ma to duży sens ta stała godzina, o te noce mi rozchodziło się, pomogłabym, ale musiałby mi mały wreszcie zacząć w nocy spać...
  • Nie kombinować. Nie upraszczać. Orać. I laborać.

    Do dzisiaj się z uproszczenia nie możemy pozbierać i są dziury w koronce.

    A Pan Bóg nie bankomat, ani nie elektroniczny dozór obecności, tylko Tata, który kocha i rozumie, i jeśli Ci się coś przesuwa ale nie z lekceważenia - daruj sobie.

    Oraj. I laboraj.
    =======================
    Ty, origami, umiesz postawić do pionu:smile:
  • Ta 14a to czas, gdy teraz zimą zwykle wychodzę. Żeby się przejść, odpocząć, coś kupić itp. Ale oki przecież mogę wyjść o 15 zaraz po Koronce. Albo w ogóle zjeść obiad i wyjść o 16ej. O 15ej jest Koronka w Radiu Niepokalanów. A teraz mam już odmówioną Koronkę przed Radiem :cool:.

    Origami, rozumiem, że zaproponowałeś terapeucie wspólne odmawianie Koronki. Zgodził się? :shocked: Jestem zaskoczona...

    W każdym razie trwam +++
    i dziękuję Wam za mobilizację, za tę akcję z ustalonymi godzinami, to dobre jest. Widziałam, że wciąż nieobsadzone są takie problematyczne godziny koło 3ej w nocy...

    A, i przede mną chyba jest Celinka, a po mnie Magmonda z dziećmi :cool::bigsmile:
  • Przepraszam Cię Origami to Ty jesteś z dziećmi o 15ej i Ewa Michalska...
    ale wtopa :shamed:
  • W duecie raźniej :bigsmile:
  • AgaMaria - ja jestem 20.15

    :bx:
  • [cite] Olesia:[/cite]Cart - widzę, że 15.30 jest wolna...
    Tak być nie może...
    Wpisz mnie, wezmę na trochę na stałe...:wink:

    Olesiu - przepraszam za zamieszanie, ja ja jedank odmawiam, ostatnio sie wyrabiam i mam nadzieje ze tak zostanie.
  • Origami cieszę się, że jesteś o 15ej i Magmondo Droga też się cieszę, że jesteś o 20.15 :bigsmile:

    Origami, czy mi wybaczysz? :shamed:
  • Bi, się pomyliłam i napisałam, że się cieszę, że przede mną jest Celinka o 14.30, a o 15ej myślałam, że jest Magmonda z dziećmi, a to byłeś Ty z dziećmi :shamed:

    Przepraszam za nieuwagę :tongue:
    Cieszę się, że za mną o 15ej jesteś w koronce?

    Kumasz?
    Kumaryna kum kum?
  • Proszę o zastępstwo na dzisiaj,bo będę krążyć pomiędzy szpitalami. Więcej w Naszych wnukach
  • Widzę, że nikt się nie zgłosił, więc koronkę odmówiłam z ' poślizgiem'
  • Proszę o zastąpienie mnie w modlitwach w środę. Rano idę do szpitala na zbieg, który będzie wykonany po podaniu środków uspokajających. Wiem, że one działają na mnie bardzo mocno i obawiam się, czy w nocy wstanę.

    Bardzo proszę. Środa godziny: 8.30 i w nocy środa/czwarte 1.30, 4.15.
    Z góry dziękuję. Przepraszam za zamieszanie.
  • @ mamobabciu,

    biorę Twoją 8:30 w srodę i dołączam modlitwę za udany zabieg:)
  • Ok z środy na czwartek 4.15 i pamiętam o zabiegu+++
  • Mamobabciu, oczywiście biorę 1.30 w nocy śr/cz, to taka fajna godzina :wink:

    Do uzupełnienia pierwszego posta: skoro są chętne (jak nie jedna, to druga;) na 23.45, odpuściłam. 2.30 przeważnie daję radę :bigsmile:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.