Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

KORONKA NIEUSTAJĄCA W INTENCJI WERONIKI, OLI, MICHAŁKA

1456810

Komentarz

  • edytowano lutego 2012
    @Cart - proszę o wypisanie mnie z godziny 15.30. Nie jestem w stanie dalej systematycznie modlić się o tej porze z powodu korepetycji, które mam akurat w tym czasie. Mam nadzieję, że @uJa nadal trwa na modlitwie, więc godzina na szczęście będzie nadal obstawiona.
  • Sprawdziłam i się zdziwiłam tą 1.30. Wyjmuję w takim razie ją z budzika.Jeśli to pomyłka, proszę o informację.
  • Już wie: Zajrzałam właśnie pierwszą stronę. Już wszystko rozumiem, jest.ok.
  • Nieśmiało proszę jednak o zabranie mi 1.30. :\"> Już drugą noc z rzędu nie obudził mnie budzik. Proszę, choć na tydzień!
  • edytowano marca 2012
    Wcześniej już kilka osób proponowało, ja się przyłączam - utwórzmy może rotacyjne dyżury nocne, np. od 24 do 5?

  • Ja przy swojej 2.30 zostaję do końca Postu. Przywykłam, czasami jeszcze nie śpię, czasami wybudzam się bez budzika, a czasami zastanawiam się po co ten budzik dzwoni, zanim zajarzę, że to czas na koronkę. Bywa, że jak już wybudzę sie, to odmawiam kolejne koronki, aż padnę.
  • Czy jest ktoś chętny na jedną z moich godzin? Oddałabym szczególnie 17.30, bo to u mnie czas wielkiego zabiegania i zamieszania i zdarzami się, że mimo alarmu w telefonie, przeoczę swoją kolej.
  • Mogę wziąć.
  • IrenaB ja mam 6.45 i 10.00 i mogę zamienić się na którąś z tych godzin jak chcesz. Już raz pisałam o tym, bo jest wzmianka, że pasuje ci godzina przedpołudniowa.
  • Mamababcia, teraz na 17.30 zamiast IrenyB jesteś Ty.
  • Ja pamiętam na stałe 8.15. Niestety zdarzyło mi się zapomnieć i nadrabiać później, ale bardzo staram się czuwać.
  • Ja też proszę o zdjęcie mnie z 4:30. Myślałam że będzie lepiej, ale nawalam. Mogłabym wziąść jakąkolwie w ciągu dnia (na stałe), a tą nocną jak będę przytomna to też odmówię
  • Ja niestety muszę prosić o wypisanie mnie z 22.30- przepraszam Olesiu, wzięłam ją od Ciebie ale nie wychodzi po prostu.

    Dzieciaki chodzą mi tak nieregularnie spać, że cięzko jest mi usiąśc o tej godzinie codziennie. I ciężko mi się określić na inną.. A ostatnio też niedosypiam. Będę się modlić stale, ale niestety o różnych porach.

  • edytowano marca 2012
    Oto wolne godziny:
    02.45
    03.00
    03.15
    03.30
    03.45
    04.30
    05.00

    Może znajdzie się ktoś chętny.
  • 22.30 biorę na stałe
  • U mnie wkrótce zmieni się zupełnie rozkład dnia i dlatego muszę do końca czerwca zrobić rewolucję (przepraszam).
    Mam na stałe 17.30, 00.15, 1.30, 4.15. Z tych może zostać 00.15 i mogę wziąć 5.00. Resztę, niestety muszę oddać.
  • Ale już teraz, czy podasz od kiedy?
  • Do niedzieli idę jak dotychczas. W niedzielę  17.30, 00.15, 5.00.
  • ok. W  niedzielę poprawię.
  • Proszę o wypisanie mnie-12.30,12.45,16.15,18.45.Mojego małżonka z 05.15.
  • ale jaja, weszłam tu, żeby powiedzieć, że nie daję rady się modlić o mojej stałej godzinie...i widzę, że moją stałą godziną jest godzina, na którą tymczasowo się wymieniłam z Basją. Basju, czy ja Ci nie napisałam wtedy, że wracamy każda do swojej godziny? Jestem pewna, że napisałam, hmmm. Tzn. w styczniu przez parę dni modliłam się o Twojej 21.15, potem Ci napisałam, że dzieć ma się już lepiej i że wracamy do poprzednich swoich godzin, i nie czekając na Twoją odp. wróciłam do mojej 23:30. Czy Ty też się cały czas modliłaś o 23:30?

    Tak czy inaczej przez ostatnie tygodnie nie modliłam się punktualnie, sajgon mam taki, że nie wyrabiam. A ostatnie dni nie dałam rady w ogóle.

    Więc ja chyba jak origami, występuję z szeregu. Myślę, że nadal będę się modlić koronką, bo to niezwykła modlitwa, ale w mojej aktualnej sytuacji jakiekolwiek zobowiązanie godzinowe jest niewykonalne.
  • Ja trwam przy mojej 5.30. Wstaję, i robię kanapki przy okazji to nie zasypiam. Polecam godziny, kiedy reszta rodziny śpi. To naprawdę tylko kilka minut jak się człowiek ma możliwość skupić. Wiem o czym mówię, bo Pompejańską potrafię mówić calutki dzień i nie dotrzeć do Chwalebnych, bo wciąż coś się dzieje, albo ktoś czegoś potrzebuje.
  • Ja cały czas daję radę o 9. 15 i dalej będę się modlić o tej godzinie. Jednak od połowy maja - o ile oczywiście wcześniej Weronika nie wyzdrowieje , na co mam nadzieję - będę musiała zmienić godzinę , bo wracam dom pracy. 
  • Cart czy mogłabyś mnie przenieść z 23.30 na 21.15? :)
  • Proszę o wykreślenie mnie z godz 2.30. W nocy pracuję, wracam ok 1 , zasypiam przed 2 jak kamień. Nie ogarniam. Pozostałe godz bez zmian.
  • Ja też ostatnio modlę się za późno, nie daję rady trafić w moją i po co się dalej okłamywać, odmawiam codziennie za Weronikę, ale stała godzina to juz fikcja, jeśli ktoś chce 19.15, to proszę, a ja proszę o wykreślenie.
  • Cart, mogłabyś mnie przenieść z 5.30 na 5.00?

    Może na 5.30 łatwiej się ktoś skusi? Świetna pora, polecam. ;) 

  • To ja poproszę, aby mnie przepisać z 20.00 (jest podwójnie obstawiona) na 12.30.

    Dziękuję!
  • Skoro Basja zwalnia 23.30 to ja bym ją wzięła zamiast obecnej 22.30 - za wcześnie i czasem mam poślizg.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.